BMW Sport

Witajcie!!!
Wcześniej pisałem o spadku mocy oraz nadmiernym zużyciu paliwa.
Byłem na komputerze i podobno muszę wymienić wtrysk.
Mam pytanko, czy rzeczywiście spadek mocy (11,5 sec do 100), oraz zużycie paliwa (ok. 16 litrów w mieście)ma przyczynę w zepsutym wtrysku.
Czy wtrysk powinienem kupić nowy, czy też można go regenerować(co lepiej?), i w końcu ile to kosztuje?

Komputer diagnostyczny nie zawsze wykazuje błędy, które mogą być odczytem w wyniku uszkodzenia jakiegoś elementu odpowiedzialnego za spadek mocy i nadmierne zużycie paliwa. W związku z czym słowo "podobno" można w tej sytuacji traktować jako główkowanie mechanika nad przyczyną problemu i ucieczka do wtrysku.
Nowy wtrysk nie jest tani i w ich regenerację nie wierzę - o ile ktoś coś podobnego robi. Z używkami także bym uważał - nowy wtrysk to koszt powyżej 1200zł i na używce (50% wartości nowego) można również nieźle zarobić. Pytanie czy ta używka już niebyła wcześniej wymieniana.

Zanim więc cokolwiek zaczniesz kupować celem rozwiązania problemu, zapoznaj się najpierw z najczęstszymi dolegliwościami w tym typie silnika. Kwestie wtryska odłóż na później - uszkodzenie jednego z nich prowadzi do niemożliwości odpalenia silnika, a uszkodzenie to np, nadmierne przelewanie jednego lub kilku z nich, bez żadnych odczuwalnych objawów.


Lekturka na dzień dobry

Robert, chyba w Irlandii nie regenerują, u nas tak - i jak sądzę, 90% właścicieli się na to decyduje.Regeneracja kosztuje 400 zł, wiem, bo sam na początku stycznia robiłem u siebie dwie sztuki. U mnie objawem było to, że jak był ciepły silnik, to nie odpalał wcale. Jak ostygł, zapalał od jednego dotnięcia i nie czułem żadnych spadków mocy w jeździe, ani zwiększenia zuzycia paliwa. W warsztacie od razy powiedzieli że to końcówka wtryskiwacza w jednym, albo dwóch wtryskach. W sumie kosztowało mnie to 1000zł....

...a nowe wtryskiwacze mają po 1000 zeta