BMW Sport

Ja miałem liqui moly 5w30 top tec 4600 przez 3 wymiany, jakieś 36tkm, było nieźle, ale nie idealnie.
Przy odpaleniu na zimnym silniku w garażu i otwartej masce oraz szybie (dobre warunki do wsłuchania się w silnik) było słychać przez moment szklanki, czasem. Oleju ubywało trochę z bagnetu, ale niewiele. Raz musiałem dolać 500ml od wymiany do wymiany, ale wtedy chyba jeszcze miałem wycieki. Olej szybko ciemniał.

Zmieniłem na Motula 0W40 X-max (który przy okazji jest tańszy od liqui!). 0W40 a nie 5W40 gdyż raczej jeżdżę ostro i z dużymi prędkościami na piątce, czyli spory wysiłek dla silnika. Nie mówie że mój wybór jest 100% trafiony, ale jet ok.
Olej wolno ciemnieje, szklanek nigdy nie usłyszałem i co dla mnie ważne po 8tkm nie ma żadnych ubytków patrząc na bagnet. Jestem w lekkim szoku, pozytywnym. A specjalnie kupiłem 15 litrów na dwie wymiany i dolewki (wymiana 6,5 litra). Więc mam 2 litry zapasu a na prawdę nie ma gdzie tego wlać! 170zł/5L.
Silnik jest po prostu w dobrej kondycji bo na hamowni wyszła seryjna moc i ten olej jest chyba trafiony. Za 50tkm okaże się czy dalej będzie ok. Na razie mam 286tkm jak dobrze pamiętam (auto u gazownika stoi...)

"W 100% syntetyczny olej specjalnie opracowany do najnowszej generacji silników turbodoładowanych benzynowych i Diesla także z bezpośrednim wtryskiem paliwa. Zalecany do wysilonych silników (np. BMW, MERCEDES oraz PORSCHE). Doskonałe własności przeciwzużyciowe. Najwyższa stabilność w wysokich temperaturach. Podwyższone osiągi i lepsze przyspieszenie. "
M52 nie jest wysilonym silnikiem, ale myślę że będzie ok

Po zalaniu 5W40 9000 Totala przejechałem na nim jakieś 1500km i wlałem to co być powinno czyli Totala 5W40 9000 Energy. Konkluzje ? Zero różnicy między Motulem który był wlany wcześniej silnik pracuje dokładnie tak samo, szklanki słychać tak samo.

Gdy kupiłem samochód poprzedni właściciel lał do niego GM 10W40 co i ja robiłem przez kolejne 2-3 wymiany nie przywiązując większej uwagi na olej, ale jak tak sobie poczytałem w temacie to stwierdziłem ze zmienię na valvoline max life 10W40 i zwłaszcza zima przy porannym odpalaniu praktycznie zero cykania, nie to co było na GM, wątpię żeby mi się tylko wydawało ale tak jest, a auto ma już ponad 320kkm (i pewnie ze 100 cofnięte). Na valvoline przejechałem ponad 60 tys km.

MAJSU a wez sprobuj fuchs 0w40 supersyn... jak masz takiego dzownnika z Notre Dame pod maską, ale jak nie przeszkadza to ja bym jezdzil juz do konca na tym Totalu zobacz tutaj oczywiscie normalny silnik nie uzyskuje takich temp wiec nagaru nie bedzie wcale, ale przy hardkorowej probie wyniki wyglądają tak http://bmwservice.livejournal.com/27699.html, ale nie ma co sie tym wzorowac w 100%, bo niektore polimeryzują itd czy palą się dodatki w oleju i robi się z tgo nagar w takich ekstremalnych temperaturach

MAJSU, Przy następnej zmianie możesz też spr Millers Trident 5W40. Znam i widziałem przypadek w którym ten olej wyciszył dośc znacznie silnik(jak na olej), choć nie powiedziane ze tak samo będzie u Cb.

pawelos666, ciekawa ta stronka, szkoda że niema pokazane jak wygląda valvoline 5w40.

Półsyntetyk widze robi niezły bajzel

ale to przy paleniu oleju w temp 300 stopni przez pare godzin

Na uciszanie szklanek w M52B28 dobry jest Millers XF 5w40 sprawdzone u znajomego (tak powtarzam się ) no ale tak SERIO, to na jakimś pólsyntetyku ( mobil super 10w40 na 99% był zalany..) zaczęła szklanka cykolić nawet na ciepłym i po przepłukaniu motoru (płukanka LM dość dlugo!) i zalaniu 5w40 XF UCICHŁO na rok, aż do sprzedaży auta
Generalnie wszyscy "znafcy" mówili, że 5w40 tylko rozbroi tykającą bombę w tym silniku, że to już koniec itp, że głupota syntetyk, a tu psikus Pan w Petrostarze się nie mylił, że millers xf to dobry olej do m52

na odglosy to kazdy dobry tylko lepkosc cst musi miec 5000 przy -35 i przy 15 stopniach ma miec 0,841-2... gestosc/cm
lipny olej o niskiej lepkosci zawiera rozpuczalnik ktory po odparowaniu zwieksza "gestosc" oleju, amsoil czy millers czy inny dobry olej bedzie tak samo plynął po 5-10 tys km w niskiej temp, ja proponuje fuchsa z LL-01 0w40 np, a jak dpf jest to tego c3, nie zostawia nagaru nawet przy mocnym podgrzewaniu (podgrzewalem na palniku na polowce puszki aluminiowej). plukanki to ja polecam na bazie ropy millersa flush, na goracy silnik. jeszcze raz to napisze, jak ktos lata po bulki dieslem ma turbine odpala daje ostro i gasi zanim ... olej doplynie to mu nie da zaden olej amsoil nawet czy millers tego co moze mu dac olej o wasciciwie dobranej lepkosci. nie oszukujmy sie 5w40 to w zime duzo wyzsza lepkosc niz 5000 w -35oC a to oferuje dobry olej do diesla, zarowno do latania po bulki jak i przytyrania w trasie cst ponad 13 w 100 oC

U znajomego w m62b44TU na Totalu 5w40 Energy też lekkie cykanie słychać - z tym, że tutaj może to być kwestia Vanosa. U mnie też na Totalu 5w40 Energy także lekko słychać cykanie, choć sporo mniej. Nie jest to typowy odgłos kończącego się vanosa.

w tym miesiącu znajomek zalewa Royal Purple 5w40 - ktoś na 5er pisał, że właśnie m62b44TU jest mega cichy. Opiszę wrażenia po operacji.

olej wyrabia jak najbardziej ze smarowaniem tylko hydraulika Ci klepie na malej lepkosci w temp powyzej 80-90... zmien olej na jakis ktory ma lepkosc w 100 wiekszą. to pomoze. ten ktory masz smaruje silnik az za dobrze i nie brakuje mu lepkosci, ale jak Twoje ucho slyszy popychacze, to daj wiekszą cyferke za literą W.

lepkosc w minusowych temp ma się nijak do lepkosci w 40. ciezko to troche zrozumieć, ale postaram się wyjasnić.

wezmy olej 0w40, temp krzepniecia -50, lepkosc w 40oC wynosi 80, natomiast w 100oC wynosi 13,5
drugi olej weźmy 5w30, temp krzepniecia -40, lepkosc w 40oC wynosi 70, natomiast w 100oC wynosi 12 i na tym klepie mniej powiedzmy od temp. 10 czy 20oC

podsumowując musisz wlać 10W40 z lepkosciami 40/100 (90/15)
lub 5w50 z lepkosciami np (>100/>15)

chodzi tylko o to zeby w okolicach 80oC mial wieksza lepkosc czyli trzeba patrzec na lepkosc w 40 i 100

firma to sprawa drugorzedna

hej mam e46 323ci czyli m52b25. Silnik pędzony tylko PB obecnie 230k przelotu. Chodzi na 10w40 valvo. Zastanawiam się nad zmianą na 5w40 również od valvo. do kompletu płukanka. orientuje się ktoś która lepsza?

http://www.aso-bmw.pl/product/view/id/76856/
http://www.aso-bmw.pl/product/view/id/106420/

oliwa:

http://www.aso-bmw.pl/category/view/poj ... ria_id/135

masz e46 czyli m52tu A temat przejścia z półsyntetyku na "pełny" jest drążony przez 99% użytkowników tego forum - odkąd sięgam pamięcią. Wręcz zadawanie takiego pytania stało się już "retorycznym" Co do płukanki...tosz to żaden specjalistyczny specyfik, więc użyj tego który ci pasuje. Żadna płukanka nie oczyści ci mocno zasyfionego silnika tak dobrze jak odpowiednio dobrany olej pomiędzy kolejnymi cyklami wymiany. No aleee, jak już chcesz użyć płukanki czysto profilaktycznie to przynajmniej kup go w odpowiedniej ilości, bo wielu ludzi kupuje tylko jedną buteleczke, gdzie starcza ona w większości przypadków na max 4-5L oleju.

chodzi o to zeby syf latal zawieszony w oleju, do tego sluzy plukanka, millers jest na bazie ropy, uzywam millersa. olej sobie zmien jak masz podwojnego vanosa ale na sypowera lub fuchsa gt1 wg katalogu online. fuchs troche lepsze. jakbys zmienial na totala to tez moze byc ale zmieniany co 10 tys i silnik sie oczysci tez. takie firmy jak millers czy LM to jak ktos w ciagu roku robi duzy przebieg moze byc. lepiej zlewac co rok jak wyzej napisano. ja bym zmienil na 5w30 bo jest spora roznica w lepksoci w temp 40 i nizej chyba ze jadac za swoim autem w trasie widziales juz za niebieskiego ducha. daj cos co bedzie malo lepkie w 40oC po co ladowac lepkosc na poziomie 100 jak mozna 60-65 reszta to bzdura na zimniej olej ktory ma lepkosc w 40 okolo 100 bedzie jak w zelu, motor ma ciezko

Liqui moly również.

millersa dziala naprawde dobrze, 250ml starcza na 6L za cene 20-22zl, LM kosztuje chyba 30zl za 300ml (wiadomo Niemcy, to musi byc drozsze, tak jak Castrol jest drogi). ja stosuje millersa. spokojnie do 6L starcza

Ostatnio zmieniałem olej i przepłukałem silnik tym czyms:
http://www.bgpoland.pl/compression-performance-restoration-p-590

Płukałem w sumie ponad 2h, z tego 0,5h na 1300obr. Zalałem później Amsoilem 5W-40 Full Saps.
Olej zleciał bardzo ciemny (Ravenol SSL 0W-40).

Silnik jak pracował cicho, tak teraz też pracuje. Na razie przejechałem 600km i ubyło jakieś 0.1l (aczkolwiek sporo było pałowania).

Dużo płukanek w opisie składu ma 90-99% ropy naftowej czy tam nafty.
Ja przed ostatnią zmianą oleju zalałem nafty 1l na 4l oleju na 15min
Efekt ten sam co płukance za 20-30zł
Auto jedno od 6 lat i wymian oleju. 3 razy płukanka i zmiana na 10W40, 2 razy płukanka i zmiana na 5W40, a ostatnio nafta i 5W40 nic nie cieknie i nie ubywa.

lupanet- , ciągle mnie kusiło żeby to samo napisać bo sam 2 razy użyłem kiedyś nafty świetlnej(o,5l ok. 8zł). Zrobiłem na tej dolewce jakieś 8km i troszkę jakby syfku puściło. Piszę troszkę, bo wlałem specjalnie tylko dla płukania czystego mobila 10w40 i zlałem trochę przyciemnionego z czarnymi okruszkami-drobinami nagaru. Silnik przeżył .
Myślę, że lepiej wlać ravenol ssl 0W40 lub vmo 5W40, pojeździć ze 2-4tyś, zlać go i wlać albo to co się chce albo następny ravenol, bez płukanek.

z ta nafta bym uwazal w takiej ilosci bo to juz duzo nizsza lepkosc. plukanka wlana w takiej ilosci 250 czy 300ml jest na 6L i to ma jeszcze wysoką lepkosc. wtedy olej jeszcze smaruje... hehe chodzi tylko o to, zeby zawiesilo sie w oleju i latwiej bylo to zlac. a nie zeby tutaj pol silnika wylecialo z olejem ravenol 0w40 to nawet ja bym do siebie lal...to calkiem dobry produkt, smialo nie bac sie tej firmy
jakby ktos mial fiola i sie bal to pokaze tylko to, wrzucam dla przewrazliwionych co jezdza na motulu, millersie, LM i panicznie boją sie innych firm: