BMW Sport

Prawie 1200 to zapłaci za lakierowanie tego co tam jest - w porządnym warsztacie...
A ceny zawsze fajnie wyglądają na Allegro, ale kiedy przychodzi coś kupić
te tanie i dobre jakoś trudno znaleźć - jak tą alu felge za 200zł...
Z doświadczenia - wycena TU będzie zawierać się w widełkach jakie podałem.

Sory tak się troszkę przyczepię . Miałeś kiedykolwiek do czynienia z TU ??? jeśli tak to hmmmm dziwne nie wiem jak z drzwiami ale TU zawsze mają kosmiczne części bo liczą zamienniki sam nieraz walczyłem i trzeba się ostro namęczyć i nie ze wszystkim się da tak więc nie pisz "Niższej kwoty nie mogą Ci dać" bo jest to nieprawdą właśnie zazwyczaj dają niższe ceny tak że za nie kupisz albo zaminnik albo używany oryginał ale nie nową część.

Ogólnie zawsze są jaja mnóstwo pism, telefonów. Czytania szukania itp



I właśnie to mnie wkurza bo oni zapłacą tylko za naprawienie auta a jeśli np policzą mu 50% mniej za to że było już bite to powinni mu też dać 50% gratis za utratę wartości. W takim przypadku sami przeciwko sobie by dostarczyli dowody i sprawe można by wygrać w sądzie.

W sensie że jeśli zaniżają wypłatę bo auto było bite znaczy że takie auto strasznie traci na wartości więc powinni zapłacić za doprowadzenie auta do stanu sprzed wypadku + utratę wartości pojazdu


Też nie jest to prawdą tzn powinno tak być na logikę ale znajdź jakiś przepis w prawie który to reguluje.

Ja mam teraz właśnie taką sytuację chce by mi zapłacili za 2 opony (wpadłem w dziurę i poszła...) policzyli mi za 16 calową oponę 70% amortyzacji od ................. 150 zł ciekawe gdzie ja za 150 zł kupię 16 calową oponę i tak oto chcą mi zaoponę zwrócić niecałe 50zł.

Szukam przepisów które by nie pozwalały na jazdę z jednym większym a 2 mniejszym zużyciem bieżnika .

popusc drzwi na zawiasach niech opadną, i dokreć, przednie też mozna przestawić troche niech kombinują:D co jest grane...

Wycena 4488zł. Z tym, że policzyli mi za 1 alu. A jednej nigdzie nie kupię - mam oficjalne pismo od sprzedawcy. Więc będę walczyć.

nie bądź zbyt pazerny
za drzwi i błotnik grosze zapłacisz i ponad połowa Ci zostanie po lakierowaniu.

nie ma takiej opcji z tego co mi wiadomo bieżnika musi mieć minimum 0,6mm i jednakowe opony na danej osi . ale mogę się mylić....

Zostanie albo i nie zostanie, to nie obcierka ale uderzenie które w/g opisu poszkodowanego obróciło mu auto. Oby się nie okazało, że uderzenie przestawiło mocowanie wahacza.

A nie można poprostu oddać do aso bmw i niech zrobią to bezgotówkowo na oryginałach i zrobic wszystko co się da? Mój brat ostatnio tak zrobił i aso wystawiło fakturę na 14tys zł a oni chcieli mu dać 4tys Dostał dzwona w przód i wymieniane wszystko po kolei, przepustnica itd. nawet polerkę lakieru mu zrobili

Tak przypuszczałem - przyzwoita wartość jak na polskie warunki
- za mało żeby się upić ze szczęścia, za dużo aby się sądzić.
Nie ma co narzekać, zwłaszcza, że ten profil ze szpachla straszył.

W oryginale nie kładą 10 kilo szpachla na auto,
a TU płaci tylko za doprowadzenie do stanu bezpośrednio sprzed zdarzenia
a nie do: "jak nowe".

Mało...
Jedź do ASSO i niech zrobią wycenę ile będzie kosztować naprawa. Mniemam że ok. 6-7tys zł
Potem mając taką wycenę z autoryzowanego serwisu piszesz odwołanie do TU. (pamiętaj masz na to 7 dni od momentu otrzymania wyceny).

Zawsze możesz ustalić z TU, że postawisz auto do naprawy na koszt ubezpieczyciela (naprawa bezgotówkowa). TU wiedzą, że ich to będzie więcej kosztowało, więc druga wycena powinna być korzystniejsza. Stracisz parę tygodni, ale możesz zyskać sporo. To jeszcze nie sąd.

Pamiętaj to Twoje pieniądze.

Sprawdziłem w serwisie BMW Stando (Wrocław) - podali mi jakie są aktualne ceny. W kosztorysie koleś uwzględnił odpowiednie ceny, odliczając od nich 50% wartości - amortyzacja, oraz 50% dodatkowo, za naprawianą wcześniej część - błotnik. Nie ma się tu do czego przyczepić. Oczywiście, w ASO naprawili by (o ile by się wzięli za tego dziadka:) ) drożej - ale nie o to mi chodzi przecież. Mam dobrych znajomych DOBRYCH fachowców (blacharz + lakiernik), więc wolę z nich skorzystać i mieć na ubezpieczenie;)

Bardziej denerwuje mnie sprawa alufelgi. Napisałem wczoraj pismo do TU:

Witam serdecznie!

Chciałbym odnieść się do otrzymanego kosztorysu (w załączeniu), wykonanego przez p. ************.

W sporządzonym przez ********** protokole oceny technicznej w poz. 8 jest uwzględniona tarcza koła alu TP - ubytek materiału. W kosztorysie została uwzględniona tylko jedna felga. Zakup jednej felgi jest niemożliwy (w załączeniu pismo od Przedsiębiorstwa Handlowego Alufelgi). Proszę o praktyczne podejście do sytuacji. Jestem zmuszony prosić Państwa do wypłacenia całości kwoty (1289zł) na jaką widnieje faktura (jej kopia u **************), oczywiście Państwa Towarzystwo Ubezpieczeniowe przejmie alufelgi, które do tej pory były w moim samochodzie. Innym rozwiązaniem jakie proponuję jest to, aby Państwa TU samo wskazało gdzie mógłbym zakupić taką pojedynczą alufelgę. Proszę o życiowe oraz prawne podejście do sytuacji.

Z poważaniem

Pod warunkiem, że taki KOSZTORYS zrobią za darmo!
A jeśli nie mają pewności, że u nich będziesz naprawiał, to szczerze wątpie,
że nie będą chcieli za to kasy. Mam inne doświadczenia.
Zawsze warto próbować, wybór należy do właściciela.

Dzanu,
bardzo dobre pismo!

Odnośnie tego pisma to tu chyba ma zastosowanie tego samego faktu co ze szkodą całkowitą. TU często chce auto i wypłacić kaskę a z tego co można wyczytać między innymi na tym forum nawet jeśli jest szkoda całkowita i wypłacają nam kaskę za całe auto to nie mają prawa nam zabrać auta (auto zostaje u nas). Tak więc wydaje mi się że jeśli wypłacili by za komplet felg to mimo wszystko nie powinni zabierać starych. Bo niby jakby mieli to rozliczyć , jakby już to ktoś chciał odebrać to pewnie dla siebie a nie dla firmy

"Szkoda całkowita" jest tylko w AC na warunkach tam przewidzianych.
Wypłata z OC polega na całkowitym naprawieniu szkody. Czyli w takim przypadku, klient z powinien
domagać się zwrotu jednej felgi i nie interesuje go jak TU dokona tego zakupu - ważne aby otrzymał
nieuszkodzoną felgę.
Ale praktyka może być różna - mogą domagać się również zwrotu uszkodzonej.


Chyba tak bywa najczęściej, bo to rzeczoznawcy straszą klientów że otrzymają pieniądze
dopiero kiedy odstawią auto do określonej firmy, za określone pieniądze (niewielkie).

Witam,

Akcja zakończona sukcesem - tak mi się przynajmniej wydaje. Samochód zrobiony za grosze:).
Koszty jakie poniosłem:
drzwi (bardzo dobry stan) - 180zł + 20zł dojazd
ćwiartka (nie ma reparaturek) - 200zł + 100zł dojazd
blacharz (wycięcie, wspawanie, przełożenie drzwi i uzbrojenie ich) - UWAGA - 200zł:D:D (a zrobił to naprawdę porządnie (znajomy)
lakiernik (drzwi przód, tył, błotnik) + polerka całego samochodu - 500zł:):)
sprawdzenie geometrii kół (ok) oraz ustawienie zbieżności - 100zł
komplet nowych ALU - 1270zł
wklejenie małej szybki do nowych drzwi (bo mam przyciemniane) - 40zł

ŁĄCZNIE: 2610zł

Wycenili mi na 4500zł + oddali za stare alufelgi 1100zł (faktura była na 1300zł - 200zł które były ujęte w pierwszej wycenie za 1 alufelgę)

5600zł - 2610zł =~3000zł

A tu zdjęcia po naprawie (wystarczy jeszcze zamontować listwę nadprogową oraz listwę boczną drzwi)

http://imageshack.us/photo/my-images/696/img4790cy.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/713/img4791w.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/52/img4792e.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/12/img4793w.jpg/

no ładnie wyszło, chociaz na zdjeciach troche tylne drzwi sprawiają wrazenie że mają nieco wiekszą szpare

a co do alufelg... to goń je i kup orginalne w tej samej cenie bo chyba niechcesz żeby popękały na tych dziurawych drogach

Wszyscy się uparli na te oryginalne niepękające felgi:) Dajcie spokój. Wszystkie części, przed dopuszczeniem do sprzedaży MUSZĄ przejść rygorystyczne testy wytrzymałościowe itd itd.
Każda Alu ma atest.

Weź pod uwagę, że atest zaświadcza jedynie o spełnieniu minimalnych
wymogów bezpieczeństwa a nie o jakości pruduktu.
Jeśli jeździłeś na lepszych i gorszych oponach, i czułeś różnicę,
to wyobraź sobie podobną różnice w felgach, tyle, że odczujesz ją dopiero
po dynamicznym zaliczeniu jakiejś dziurki lub krawężnika...

Tak, rozumiem, że felga feldze nie równa, ale nie dajmy się zwariować. Oryginalna felgę też rozwalisz wjeżdżając w dziurę. Dlatego dostosowałem się do Polskich dróg i mam 16":)