BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 24 maja 2024, 10:03

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Regulamin działu


Drogi forumowiczu, przed założeniem nowego tematu proszę o skorzystanie z opcji szukaj.
Jeśli to nie przyniesie efektu i nie uzyskasz odpowiedzi na twoje pytanie, odśwież istniejący podobny temat a jeżeli takiego nie ma, możesz założyć nowy temat. Proszę jednak o poprawne tytułowanie tematów,posty o tytułach "Pomocy " będą poprawiane bądź usuwane.



Proszę również o poprawne tytułowanie tematów:
[Exx] Tytuł tematu


Tematy źle nazwane, będą usuwane, bez komentarza ani informacji


Tematy związane z ze starszymi modelami BMW takimi jak E36, E34, E32, E12 etc. prosimy zakładać w dziale Young & Oldtimery



Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 24 czerwca 2009, 17:13 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1927
Lokalizacja: a stund :)
nowe auta maja po 80% z hakiem sprawnosc amorów... 60% to dopiero co skonczyly docieranie :P

_________________
Obrazek
GeRmAn STyLe~~NiSko i SZeRoKo


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 24 czerwca 2009, 19:24 
Offline
Forumowicz

Posty: 113
Lokalizacja: Gdańsk
Moje BMW: F10
Kod silnika: N57
kamillo_19 napisał(a):
speedy-X5 napisał(a):
60%


To oznacza już koniec amorow?Od kiedy?Wiesz ile maja sprawnosci nowe dopiero co zalozone amortyzatory?Moim zdaniem piszac ze 60% to juz nie dobre amory to gruuuuuba przesada! :cisza:


60% TO GRUBE RYZYKO JEŹDZIĆ NA TAKICH!!!!!!
Kiedyś w E36 miałem 60-65% i zaliczyłem rów na łuku drogi wpadając na lekką nierówność no ale znam takich "oszczędnych" co i na 40% pojadą :rotfl: :rotfl: :hyhy:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 25 czerwca 2009, 17:35 
Offline
Częsty bywalec

Wiek: 38
Posty: 866
Lokalizacja: Okolice Wąbrzeźna
Moje BMW: [e46] 320d
Kod silnika: m47
speedy-X5 napisał(a):
60% TO GRUBE RYZYKO JEŹDZIĆ NA TAKICH!!!!!!

variant napisał(a):
nowe auta maja po 80% z hakiem sprawnosc amorów... 60% to dopiero co skonczyly docieranie :P


Popieram variant,

_________________
Ona nie jedzie ona w miejscu stoi ale już wiem co ją boli :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 25 czerwca 2009, 17:35 
Offline
Częsty bywalec

Wiek: 38
Posty: 866
Lokalizacja: Okolice Wąbrzeźna
Moje BMW: [e46] 320d
Kod silnika: m47
speedy-X5 napisał(a):
60% TO GRUBE RYZYKO JEŹDZIĆ NA TAKICH!!!!!!

variant napisał(a):
nowe auta maja po 80% z hakiem sprawnosc amorów... 60% to dopiero co skonczyly docieranie :P


Popieram variant,

_________________
Ona nie jedzie ona w miejscu stoi ale już wiem co ją boli :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 25 czerwca 2009, 17:35 
Offline
Częsty bywalec

Wiek: 38
Posty: 866
Lokalizacja: Okolice Wąbrzeźna
Moje BMW: [e46] 320d
Kod silnika: m47
speedy-X5 napisał(a):
60% TO GRUBE RYZYKO JEŹDZIĆ NA TAKICH!!!!!!

variant napisał(a):
nowe auta maja po 80% z hakiem sprawnosc amorów... 60% to dopiero co skonczyly docieranie :P


Popieram variant,

_________________
Ona nie jedzie ona w miejscu stoi ale już wiem co ją boli :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 25 czerwca 2009, 17:43 
Offline
Forumowicz

Posty: 113
Lokalizacja: Gdańsk
Moje BMW: F10
Kod silnika: N57
kamillo_19 napisał(a):
speedy-X5 napisał(a):
60% TO GRUBE RYZYKO JEŹDZIĆ NA TAKICH!!!!!!

variant napisał(a):
nowe auta maja po 80% z hakiem sprawnosc amorów... 60% to dopiero co skonczyly docieranie :P


Popieram variant,


Oszczędni są wśród nas..... a ja z uporem maniaka twierdzę że jeśli jeździsz na amorkach o sprawności 60% to jeździsz na złomie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 25 czerwca 2009, 18:17 
Offline
Częsty bywalec

Wiek: 38
Posty: 866
Lokalizacja: Okolice Wąbrzeźna
Moje BMW: [e46] 320d
Kod silnika: m47
speedy-X5 napisał(a):
że jeśli jeździsz na amorkach o sprawności 60% to jeździsz na złomie


to pewnie wiecej niz 50% wlascicieli aut w polsce jezdzi na
speedy-X5 napisał(a):
złomie.
:wstyd:

_________________
Ona nie jedzie ona w miejscu stoi ale już wiem co ją boli :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 25 czerwca 2009, 18:27 
Offline
Forumowicz

Posty: 113
Lokalizacja: Gdańsk
Moje BMW: F10
Kod silnika: N57
Nie wiem bo zawsze kupuję wprawdzie używane auta ale sprawne wiec pewnie omijają mnie te z amorkami 60% :rotfl: :rotfl: :hyhy: :hyhy:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28 czerwca 2009, 16:20 
Offline
Specjalista
Avatar użytkownika

Wiek: 43
Posty: 2235
Lokalizacja: Nasielsk
Moje BMW: E39
Kod silnika: M52B28
speedy-X5, Specjalistą w dziedzinie zawieszań to Ty nie jesteś ;)

Jak wypowiada się ktoś, kogo w szkole uczyli mechaniki, że sprawność amortyzatora nowego, oscyluje w granicach 80% to się z niego wyśmiewacie.

Pojęcie sprawność nie oznacza poprawności działania, w przypadku amortyzatorów. Z fizyki jest to ilość energii włożonej do odzyskanej.
Sprawność amortyzatorów zależy od sposobu ich badania, a na stacjach diagnostycznych z reguły jest to metoda EUSAMA.

100% sprawności, tą metodą, to ma wóz konny, ponieważ nie posiada amortyzatorów, a stałe połączenie koła z konstrukcją. :hyhy:
W niektórych autach, po zejściu z taśmy produkcyjnej, amortyzatory mają sprawność ok 30% :zdziwko:
Zapraszam do szkoły, albo lektury; ;)
http://www.mototechnika.republika.pl/pl ... atory.html

P.S. X5 to ciężkie auto więc sprawność amortyzatorów powinna być nico większa niż 60%, ale przy takiej wartości, nie jest główną przyczyną złych właściwości trakcyjnych.

_________________
Diagnostyka Komputerowa/Autoalarmy/CB/LPG



Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28 czerwca 2009, 18:11 
Offline
Forumowicz

Posty: 113
Lokalizacja: Gdańsk
Moje BMW: F10
Kod silnika: N57
Widzę że co przeczytasz w to wierzysz :hyhy: :hyhy: Jedź na stację i przejdź przegląd z amorkami co mają 40% sprawności.Ciekawe ile dasz w łapę :rotfl: :rotfl: :rotfl:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29 czerwca 2009, 10:01 
Offline
Specjalista
Avatar użytkownika

Wiek: 43
Posty: 2235
Lokalizacja: Nasielsk
Moje BMW: E39
Kod silnika: M52B28
Co ty w ogóle pleciesz?? Jakie w łapę?? Odkąd to obowiązkiem stacji kontroli jest badanie sprawności amortyzatorów??
Ty masz sprawdzić sposób mocowania, luz, ewentualne wycieki i odkształcenia.
Małe auta, mają niejednokrotnie, sprawność właśnie w granicy 30-40% (Mówię ogólnie, a nie o X5)
Przeczytaj sobie ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 16 grudnia 2003 r. w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów stosowanych przy tych badaniach (Dz. U. z dnia 30 grudnia 2003 r.)
Nie jedno szkolenie z tej dziedziny przeszedłem i nie jest tak jak piszesz;
Cytuj:
Widzę że co przeczytasz w to wierzysz

Gdzie w tej ustawie jest napisane przy jakiej sprawności diagnosta niema prawa wydać zaświadczenia o pozytywnym wyniku badania??
Pracowałem w serwisie grupy VW, a teraz prowadzę własny warsztat mechaniczny nie jestem jakimś lalusiem który się naczytał(9 lat praktyki, o szkole nie wspomnę), więc ostrożnie dobieraj słowa i nie staraj się za wszelką cenę przedłożyć mi swoich teorii i to w sposób mało dżentelmeński.
Też lobię się dowiedzieć nowych rzeczy, ale sensownych i logicznie wytłumaczonych, a nie jakiegoś tam widzi misie.

P.S. Dla mnie tak jak i dla większości prawidłowo działające amortyzatory to podstawa. I bez względu na pomiar sprawności, wymieniam je jak czuje że koła zaczynają tracić przyczepność na nierównościach, bądź przy jeździe z dużą prędkością po drodze z wzniesieniami, auto nie pracuje góra/dół tylko obsiada bokami, jakby miało zaraz wyskoczyć z toru jazdy.

_________________
Diagnostyka Komputerowa/Autoalarmy/CB/LPG



Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 6 lipca 2009, 17:20 
Ja się wcale nie dziwie ze jak masz tej szerokości opony to Ci buja w koleinach. W moim aucie na oponach 205 na 55 po wjechaniu w koleiny auto również pływa. Kiedyś w województwie świętokrzyskim wjechałem w takie koleiny, że nie wiedziałem co się z samochodem dzieje! Już podejrzewałem, że mi się koło odkręca! No z tym że ja mam lekki luz w układzie kierowniczym, ale to jest do skorygowania i raczej ma mniejszy wpływ na prowadzenie auta w koleinach niż opony. Ja bym Ci radził założyć jakieś węższe koła, bo jeszcze u mnie w 10 letnim wozie to jest prawdopodobieństwo, że coś się już zużyło, albo, że nie jest tak ja trzeba, ale jak Tobie powymieniali pół samochodu i dalej jest taka sytuacja, to jedynym wyjęciem jest albo to przeboleć, albo sobie węższe koła założyć. Kiedyś jeździłem na oponach 195 na 65 i prawie w ogóle kolein nie czułem, teraz śmigam na 205-tkach
i już mnie pływanie na nierównościach drażni. Nie wyobrażam sobie co się dzieje na 255-tkach :zdziwko:


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 6 lipca 2009, 17:23 
Ja się wcale nie dziwie że jak masz tej szerokości opony to Ci buja w koleinach. W moim aucie na oponach 205 na 55 po wjechaniu w koleiny auto również pływa. Kiedyś w województwie Świętokrzyskim wjechałem w takie koleiny, że nie wiedziałem co się z samochodem dzieje! Już podejrzewałem, że mi się koło odkręca! No z tym że ja mam lekki luz w układzie kierowniczym, ale to jest do skorygowania i raczej ma mniejszy wpływ na prowadzenie auta w koleinach niż opony. Ja bym Ci radził założyć jakieś węższe koła, bo jeszcze u mnie w 10 letnim wozie to jest prawdopodobieństwo, że coś się już zużyło, albo, że nie jest tak ja trzeba, ale jak Tobie powymieniali pół samochodu i dalej jest taka sytuacja, to jedynym wyjęciem jest albo to przeboleć, albo sobie węższe koła założyć. Kiedyś jeździłem na oponach 195 na 65 i prawie w ogóle kolein nie czułem, teraz śmigam na 205-tkach
i już mnie pływanie na nierównościach drażni. Nie wyobrażam sobie co się dzieje na 255-tkach :zdziwko: Nie mówię żebyś sobie 205 zakładał, ale sądzę, że coś trochę węższego zrobiło by wyraźną różnice...


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 6 lipca 2009, 17:26 
Niech admin usunie mój ostatni post, bo się 2 razy dodał... :kwasny:


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 7 lipca 2009, 19:39 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 25
Lokalizacja: poznaĂą
bylem u mechanika stwierdzil ze mam zbyt ciasno skrecony uklad kierowniczy ,,maglownice,, teraz kierownica chodzi luzno odbija do konca ale nadal plywa i zauwazylem ze strasznie puka gdy szybko krece nia na postoju. obiw mam taki ze kierownice trzymam na wprost i nie wiadomo kiedy auto ucieka na prawo lub lewo, podczas hamowania to samo, raz sciaga na prawo a raz na lewo. czy jest to mozliwe ze kolejny raz musze wymienic maglownice??


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 7 lipca 2009, 19:41 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 25
Lokalizacja: poznaĂą
a wracajac do tematu amortyzatorow, kupilem nowe oryginalne i pokazuje 68% i nie czuje zadnej poprawy:(:(


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 7 lipca 2009, 19:43 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 25
Lokalizacja: poznaĂą
i nie jest to wina duzych felg poniewaz mialem juz kilka modeli bmw na felgach 18-19 i jezdzilo sie dobrze, oczywiscie troche rzucalo na koleinach ale nie ściągalo.....!!!


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 7 lipca 2009, 19:50 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 485
Lokalizacja: Oborniki Wlkp.
Moje BMW: e60
Kod silnika: M57/TU
mozliwe, ze jest to cos z maglownica, moj problem czesciowo zniknal po zrobieniu zbierznosci z tylu i z przodu. czesciowo bo auto juz sie nie wyrywa na prawo i lewo ale wyraznie czuc ze to jeszcze nie jest to...pływa :kwasny: do sprawdzenia mam jeszcze DOKŁADNIE tuleje gumowo stalowe ktore wchodza w progi z tylnych wahaczy jak nie to to testuje jescze inne ogumienie (jest taka mozliwosc ze opony sa do d**y) no a jak to tez nie to no to wymieniam maglownice :]


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 8 lipca 2009, 02:56 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 25
Lokalizacja: poznaĂą
opony tez wymienialem ale tylko przednie tylnich nie.... ale nie sadze ze to przez tylne opony by tak plywal, tuleje mam chyba juz wszystkie wymienione, po poluzowaniu tej maglownicy czuje ze bardziej ciagnie go na lewa strone....kierownice trzymam proto i nie wiadomo kiedy auto poleci na lewo, caly czas musze kontrowac kierownica zeby byc na swoim pasie:(:(:(:(


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 8 lipca 2009, 07:27 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 485
Lokalizacja: Oborniki Wlkp.
Moje BMW: e60
Kod silnika: M57/TU
kolego sprawdz zbierznosc, mi jak zrobili zbierznosc auto przestalo tak "myszkowac" ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 98 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL