BMW Sport

Tak
Nie
Tak samo 184 KM ma skrzynie tylko 5b. W środku jak popatrzysz na obrotomierz to w 204 czerwona skala zaczyna się od 5tys natomiast w 184 od 4,5. Pod maską łatwo też rozpoznać, bo w 204 nie ma przy silniku filtru paliwa, zresztą cała obudowa jest trochę inna.

170 tyś to realny przebieg ale na jazdę bokiem

Dzieki za wskazowki

Nie/tak zależy kto i jak jeździł

Drożej nie znaczy lepiej wszystko zależy od stanu ogólnego, możesz kupić tanio z małym prawdziwym przebiegiem a czasami drogo z większym ... wiadomo że mniejszy przebieg to mniejsze zużycie ale tylko wtedy gdy autko było prawidłowo eksploatowane
Np wolał byś samochód który palił gumę na każdym zakręcie i ma przebitek 50 tys. czy autko z przebiegiem 200 tys które poruszało się tylko po autostradach prowadzone przez rozsądnego kierowce - tego się nigdy nie dowiesz bo wszystkie sprzedawane auta są prowadzą przez żonę sprzedawcy i służą do jazdy do sklepu czy coś jedyna opcja to jechać na serwis i wszystko skrupulatnie sprawdzić a nie kierować się cena !!

Wlasnie, najgorsze ze u nas liczy sie tylko cwaniactwo, cwaniactwo i jeszcze raz cwaniactwo
Wydaje mi sie, ze 90% sprzedawanych aut posiada jakas ukryta wade, kwestia zeby to wylapac przed podpisaniem umowy lub oby ta usterka nie byla za droga w naprawie

Niech mi ktoś wytłumaczy jaka to jest do jasnej cholery różnica?!
30-50tyś km.
Rok, dwa jazdy i co? I się na spawach ten samochód rozejdzie a korby wyjdą bokiem? Litości.

Te pytania należą do kategorii:



Sorry, ale nie mogłem się powstrzymać.

Jeżeli chodzi o tego typu przebieg to musisz się liczyć z problemem z wtryskiwaczami ( koszt rzędu 2100 za regenerację), myślę, że reszta kosztów dotyczy normalnej eksploatacji, tzn wymiana tarcz, klocków, szczęk, amortyzatorów. Koszty, które mogą zaskoczyć to usterki typu bolączki modelu, ale o tym więcej poczytasz na forum

I zależy kto gdzie naprawiał/wymieniał elementy eksploatacyjne samochodu i jakie. jesli ktoś pisze że zmienił amory a wsadził najtańsze dziadostwo to lepiej kupić z wymienionymi wcześniej w aso. Jak wiadomo podróbki nie są tak dobre jak oryginał.

pare rad bylo praktycznych i rzeczowych - reszta to straszenie i gdybanie - jak ma sie pecha to nawet nowe auto bedzie sprawialo klopoty - kupuj jak masz ochote - auta z tej polki sa drogie w utrzymaniu ale wlasnie przez to nie zawsze maja je druciaze i zakladam , ze jak juz ktos ntakie autko mial to zapewne tez dbal o nie

kolego mam na chwile obecna nastukane 280tys km-miala 186(ori) jak kupilem prawie 3 lata temu.Co do wtryskow to niewiem ale nie widze problemu narazie,zreszta sprawdzalem w lato na kompie i pomiary byly ok.Powiem Ci co zrobilem w samochodzie do chwili obecnej,dodam ze NIE LUBIE JAK COS MI STUKA I PUKA,lubie czystosc i blysk-tak troche pedantycznie ale o kazde auto u mnie w domu dba sie poprostu.wymienilem:2x amortyzatory sachs(ost 3tys temu),springi eibach pro kit,sprzeglo LUK+DWUMAS,wahacze meyle HD(ost 3tys temu komplet sworzni itp),tarcze 4szt.zimmermana+ferodo,elektrozawory ogrzewania+panel climatronica,caly uklad napedowy na wiosne z przodu silnika,rolki,paski,pompa wody i termostat.Wszyskie tuleje na sankach i belce na wiosne,łacznik elastyczny wydechu,guma na wale meyle,poduszki pod silnikiem,padl mi tuner radiowy-koszt 1000zl:(,maglownica TRW. To tak chyba z tych grubszych rzeczy wszystko,nie licze pierdolek...Turbina jeszcze ori-nie ma z nia problemu,zreszta jak sie umie dbac to wszystko gra jak nalezy.Policz sobie ile to wsio kosztowalo....Czesci zawsze biore albo ori albo zamiennik z gornej polki. Nie licze felg i opon bo to normalna sprawa-ok 7tys zl.Lubie poprostu zadbany i doinwestowany samochod.Zostala mi tylko kosmetyka na wiosne-malowanie maski i pocieniowanie blotnikow z przodu i zderzaka bo sa poobijane od kamyczkow-tylko boje sie ze ktos przy sprzedazy powie ze pewnie byla walona....hmmm

troche w auto kasy wpakowales
ale dobrze dbac o takie auto, zasluguje

Trzeba mieć na uwadze że silnik to nie jedyna część w samochodzie. Auto z przebiegiem 200tys ma już w jakiś sposób wyeksplatowane elementy zawieszenia, sprzęgła itd. Dla silnika jeśli były wymieniane filtry oleje to taki przebieg to pryszcz. Auto psuje się każde. Zależy jak kto jeździł, jak człowiek oszczędny czyli powolutku ruszał nie żyłował na dziurach jeździł powolutku eksploatował głównie w trasie to wiadomo że takie autko będzie super A jak dorwiesz auto od wsiura który nie zwalniał na przejazdach kolejowych, cisnął ostro bokiem, deptał na zimnym i wymieniał olej co 30tys wg komputera to wiadomo w jakim stanie będzie te auto

olej Motul Specific 5w40 ll04 wymieniany co 10-12tys,filtry tylko MANN,paliwa i powietrza wymieniany raz w roku.Heh uzbieralo sie troche kaski....ale jak ktos kupi bedzie napewno zadowolony...moze sprzedam,ale za rozsadne pieniadze.

Uwaga dla niektórych może źle wpłynąć na psychikę.

Trochę się najeździło , ale jeździ dalej

700km dziennie

Mój immiennik dobrze mówi

Zresztą tak jak napisalem kilka postów wcześniej, niegrozi Ci to kolego żebyś kupił z 2003r 330d z przebiegiem ponizej 200 tys. Wystarczy troche trzeźwo pomyśleć i poszukać na mobile.de takiego auta a nie napalać się na oszustów z allegro...
Jak ktoś był w niemczech po auto to wie o czym mówie... W tureckich autohausach stoją takie okazje 330d z przebiegami po 115000 i serwisem do końca

A woda wypływała szyberdachem