BMW Sport

Witam. Po nabyciu mojej beemki trochę słabo paliła. Pomyślałem, że zmienię jakiś czujniczek i będzie wszystko w porządku.

Zmieniłem już:
- sondę lambda - dzięki czemu ustabilizowały się obroty, już tak nie skaczą
- czujnik temperatury - dzięki czemu nie śmierdzi benzyną przy rozruchu
- świece - nic nie zmieniły, ale należało im się

Ale dalej ciężko pali. Jest tak:

Idę rano do garażu, próbuję zapalić i albo zapali od cyknięcia, albo kręci tak z 5-7 sekund i dopiero. Mam wrażenie, że lekkie dotknięcie gazu mu troszkę pomaga. Gdy się zagrzeje, to jest troszkę lepiej, ale też za długo i zaskoczy w takim nieoczekiwanym momencie.
Czytałem gdzieś na forum, że to może być wina regulatora ciśnienia, faktycznie czuć benzyną z tego wężyka podciśnieniowego, ale nie sika paliwem. Ktoś inny zaradził, że może paliwo cofa się do baku i zanim zassie do kolektora to kręci długo. Specjalnie w tym celu, z rana przed zapłonem, zwarłem na krótko pompę paliwa. Pochodziła tak z 15 sekund. Po czym zapaliłem i to samo.

Zapomniałem dodać, że mam instalację LPG sekwencyjną ELPIGAZ Stella. Ustawiłem sobie ostatnio, żeby na ciepłym silniku odpalał na gazie. Na gazie też dziwnie pali.

Ostatnio też odniosłem wrażenie, że im więcej benzyny w baku, tym gorzej pali na zimnym.

Poradźcie koledzy. Chciałbym żeby ładnie palił od strzała.


P.S. Podczas jazdy absolutnie nic się nie dzieje, ładnie chodzi.

może czujnik wału...

No i do tego się przymierzam, ale głupio tak wymieniać wszystko po kolei bez pewności czy to to.

może pompka paliwa daje za małe ciśnienie

często podłączenie do kompa wyjaśnia sprawę

Tak. Zrobiłem interfejs na MAX232 i z Carsoftem zero błędów.

Cześć, w innym poście w który pisałem i został osunięty.
Miałem dokładnie te same objawy co ty wymieniłem trochę więcej rzeczy niż ty i już dość miałem następnych kosztów, to w końcu zakupiłem interfejs, program inpa wykazał czujnik wału. U ciebie jest prawdopodobnie to samo. Najlepiej kogoś znaleźć z takim silnikiem i przełożyć od niego czujnik i sprawdzić.

pozdro

Jak koledzy napisali wyzej - tylko diagnostyka. Uszkodzony czujnik powoduje problemy z rozruchem w zaleznosci w jakim polozeniu sie ustawi po wyłaczeniu auta.

Myślę, że zainwestuję jeszcze w ten czujnik wału.

Przypomniało mi się, że gdy wymieniałem czujnik temperatury, to zdejmowałem wtryski. Gdy odkręciłem te krótkie gumowe wężyki paliwowe od listwy wtryskowej, to ledwie parę kropel paliwa pociekło. Nie powinno być tam troszkę większe ciśnienie??? Może pompę mam słabą.

Możesz zdjąc weżyk od listwy , i spróbuj zakrecic rozrusznikiem to zobaczysz czy podaje paliwo.Może być pompa lub filtr paliwa masz zatkany:)

Pompę niby słychać. Brałem na krótko (zwarty przekaźnik). Słychać było jak się przelewa paliwo po przewodach.

A tak w ogóle, to na benzynie ładnie idzie... jak już zapali.

Filtr zmieniony. To nie to. Tak w ogóle zauważyłem, że im więcej benzyny w baku, tym gorzej pali. Na zaawansowanej rezerwie jest trochę lepiej.

Koledzy. Przyszło mi coś do głowy. Podczas pracy silnika, gdy odepnę krokowca, to obroty idą lekko w górę i stabilizują się. Czy przypadkiem silnik nie powinien zgasnąć po odpięciu wtyczki krokowca???

petlicki_84, tak jak pisałem u mnie pomogła wymiana czujnik wału, teraz auto nie to i spalanie w końcu w normie.

Kolego mam dokładnie te same objawy co ty i też mam instalacje elpigazu. Mam silnik m42.
Również wydaje mi sie ze jak jest rezerwa to lepiej pali. zawsze z wcisnietym gazem. Czasem odpali od strzała.
Wymieniłem czujnik wałka
sprawdzałem sode działa
przepływomierz podmieniałem i tez nic
Zastanawiam sie czy to czasem nie gaz powoduje problemow z odpalaniem?
Po podłaczeniu pod kompa wskazał mi bład sterownika ale mam chip wiec moze to to. Zauwazyłem tez ze po odłaczeniu aku na noc odpala od strzała.
Zastanawiam sie tez nad samym komputerem jak i cewkami zapłonowymi.
W niektórych przypadkach gaz moze rozprogramowac oryginalny sterownik
Jakie masz cewki? Podobno zundappspule sa wadliwe a ja takowe posiadam.
A tak w ogole to uporałes sie z problemmem?

1) Carsoft to najgorsze gówno i do niczego sie nie nadaje
2) pojedz na jakiegos sensownego kompa, chociazby INPA i bedzie wiadomo. wymienisz pół auta, wydasz mase kasy i nic z tego nie będzie...

ja obstawiam czujnik połozenia wału.

sprawdź czujnik położenia wałków
czy podgrzewny zapalniczką traci rezystencję
=
powinien mieć stałą

Z problemem walczę dalej. Gdy zrobiło się ciepło na dworze, problem się pogłębił. Wystarczy, że chwilę postoi i już lipa. Nie odpala już normalnie. Zawsze długo kręci i jak już zapali, to obroty skaczą bardzo i czasem gaśnie.