BMW Sport

Niestety spotkała mnie podobna tragedia jak wielu tutaj a mianowicie wyrwany most z budy . Na pewno ktoś z okolic Wrocławia to przechodził i proszę o info gdzie było robione i czy skutecznie. Polecany blacharz pierwszy raz się spotyka z wyrwanym mocowaniem w e46 Chce wzmocnić rozwaloną blachę od spodu tylko i tylko w to jedno urwane mocowanie bo mówi że innych nie ma sensu wzmacniać jak są dobre bo każde spawanie osłabia blachę. Robić te dobre mocowania też? Jeśli nie to nie szkodzi że to jedno mocowanie będzie o te 2 mm niżej? W necie jak ludzie mieli to robione to od strony bagażnika mieli dziurę wycinaną i od tej strony też blachę. Proszę o pomoc bo to dla mnie poważna lipa

Ja mam tylko od spodu i jest git. W oslabieniu blachy bardziej chodzi o korozje, sam spaw(dobrze zrobiony) jest mocniejszy od spawanego materialu, a gdzie indziej sie nie wyrwie tylko na mocowaniu. Jesli masz czas i pieniadze wymieniaj calosc albo spaw in&out.

A dawno to miałeś robione? Wciskasz mu czasem trochę czy zawsze spokojnie jeździsz?

Od wolnej jazdy to sie raczej nie robi;)agresywne ruszanie nawet bez pisku opon i palenia gumy robi swoje:( Robilem miesiac temu.

Kolego jakie poniosłeś koszty robocizny? bo właśnie ja u siebie też wyrwałem chyba to . Później wystawie zdjęcia.

200zl

Zawsze wyrywa tylko z lewej strony .Ten typ tak ma.

a nie prawda jakieś 2 mies. temu u mnie na praktyce spawali w e36 po prawej stronie

Mowa była o E 46.Czytaj dobrze dopiero komentuj.

zgadza sie, lewa strona.

Temat:
[e46,e36] Wyrwane mocowanie wózka



a temat jest o czym tylko o e46?

oto zdjęcia tego co u mnie się stało do konca tyg bede jeździł a na weekend bede szukał mechanika który się tego podejmie i od razu wymieni tuleje bo już zamówiłem .


i jeszcze mam pytanko 1 Czy to trzeba spawać od bagażnika też? bo jak tak to butle z LPG zdemontuje i car audio to troche taniej mi wyjdzie

To sa wlasnie konsekwencje adekwatne do wypowiedzi uzytkownika takiej jak ta:

poprostu nie mam innego wyjścia bo do pracy prawie 30km autobus nie pasuje i 1 auto mam tylko. delikatnie jakoś "dopyrkam"

Powiem wam tylko że jak będziecie to robić to uważajcie gdzie. Odwiedziłem parę warsztatów i w każdym zupełnie inaczej. Np dziś byłem u takich gamoni co nawet podnośnik mieli taki że mi pod auto nie wchodził. Jak już podnieśli to łolaboga to wszystko trzeba ściągać przecież i mówią że dla nich to 2 dni roboty i 1200-1300 złotych. A pierwszy w jakim byłem to blacharz nie wiedział co to jest wózek i musiałem wchodzić do kanału i mu palcem pokazywać co jest wyrwane. W jednym się w ogóle nie podjęli a na koniec trafiłem do jakiegoś konkretnego mechanika który od razu wiedział o co chodzi, jak naprawić i chce 3 stówy tylko

i to jest dobra cena te dobre,no roboty z tym jest moze i 2 dni bo trzeba caly tylni zawias wyjac,wydech i takie tam ale gdzie 1300zl?

mi policzyli 3 roboczogodziny wiec mysle ze za wiele roboty tam nie ma.

panowie a wiecie kiedy to mocowanie było poprawione w e46? po lifcie?

no to ja nie wiem czy oni wogole wiedzieli co maja zrobic zwlaszcza ze powiedzieli Ci za to 200zl,u mnie w miescie takie naprawy zaczynaja sie od 300zl

Jest roboty dużo, nie ma co się oszukiwać. Tam gdzie blacharz niekumaty był to powiedział mechanik (dla odmiany kumaty) że 2 h zdejmowania i 2 h zakładania ale na pewno nie 2 dni. No chyba że ktoś pierwszy raz BMW widzi No 3 roboczogodziny to jakiś sprinter z tego mechanika. Albo nie zdejmował wózka tylko walnął klejem dookoła Kurde chce mieć to już za sobą