BMW Sport

miales dokladnie ten sam dzwiek?ja myslalem o wydechu.juz mi sie wydawalo ze cos w katalizatorach.w poniedzialek zawoze auto a we wtorek moze je odbiore.mam nadzieje ze u mnie bedzie identycznie dzieki za info

tak ten sam,ta osłona tak luźno sie tam trzyma wyprostowałem ale po chwili znowu musze tam zaglądnąc jak silnik ostygnie bo nie da sie tam rąk włożyć

temperatura pod maska po jeżdżeniu bardziej nadaje się do smażenia steków niż mechaniki:)ja po wtorku powinienem napisać coś więcej.na razie auto czeka na wizytę u lekarza a sam nic nie kombinuje bo nie mam gdzie i się nie znam

Ja mam identyczne grzechotanie, u mnie przyczyną jest katalizator w kolektorze, chyba w środku się sypać zaczyna bo strasznie brzęczy. Tylko w przedziale 1200-2200 obrotów.

no właśnie te katalizatory.szkoda ze coś takiego wymyślono.ja możliwe ze wymienię swoje na nowe-stare.mam na pewno świeższe do kupienia niż te co mam i chyba się zdecyduje.

Ja też własnie chce wymienić na używane ale boje się, że kupie puste i komputer będzie błędy sondy wywalał. Dziwi mnie fakt, że kolega np ma e39 z takim samym motorem jak ja i katy ma zupełnie w innym miejscu, nie tak jak ja na barankach. Czasem jak przytrzymam na 1500 obrotach i powoli odpuszczę aby obroty same schodziły, to brzmi jak polonez hehe;D Nie no żart, ale wkurza to pobrzdękiwanie.

Panowie ja wchodze jutro pod autko i bede szukał..Dzis wiadomo dzien BOŻY. na poczatek dopierdziele cała osłone termiczną i chyba nowe podkładki powkładam. obejrze okolice barana moze jakas opaska w tych okolicach spadła. spadła. wiem jedno jak sie w nocy troche zimniej zrobiło to jak by tego drżenia nie było albo mi na słuch padło i nie długo jakiesz mysy bede widziec., jedno jest pewne..te odgłosy nie pochodzą z ziemi..

I jak tam, postępy w pracach nad wydechem?

podkładki koło kata przy wydechu i podgiecie całej osłony pomogło ale podejrzewam ze to nie ten dzwiek..to jest jak by cos sróbka sie opierała problem znikł narazie..;p

u mnie podobnie jak u kolegi prawdopodobnie dźwięk powoduje osłona termiczna.Nie wiem jednak czy podginanie coś pomoże.Możliwe też że coś się oberwało i wpadło do katalizatora i tam brzęczy.Ja chyba zmienię katalizatory i przy okazji dam nowe te osłony.Na razie szukam warsztatu który się podejmie tej pracy, zrobi ją dobrze i tanio Tu znalazłem część o którą może chodzić w temacie:

http://www.bmwstore.pl/pl/katalog/produ ... zazbestowa

firmy Reinz kosztują 48zł

!_nie_reklamujemy_!

stosunkowo tania. ja zauważylem ja puszcze sprzegło i silnik nie załapie czyli faza miedzy ruszeniem na płytkim pół sprzegle to jak trzesie silnikiem to jest ten dzwiek..coraz bardziej jestem przekonany ze to vanos mówi ze mu sie juz niechce i takie cos jest. jednak osłona dokrecona pomogła bo nie jest tak długi ten dzwiek..niemam kanału wieg gówno wiem skad to sie wydobywa...w sierpnu wymieniam vanos uszczelki i kaze to sprawdzic..;p

oslona termiczna jest tania ale dostep do kolektorow bardzo kiepski i kosztowny.bylem dzis w jednym zakladzie zajmujacym sie tlumikami.powiedzialem co chcialbym u nich wykonac.gosc na to zebym sprzedal auto bo on sobie z tym nie poradzi ogolnie w szoku bylem jak to uslyszalem.w innym powiedzieli ze zrobia ale zajmie to okolo 6godzin i 600-700zl.tak czy inaczej dzwiek z filmu u mnie pojawial sie i znikal.dzis odebralem auto po naprawie.mialem wymieniane oringi vanosa.tez ogolnie myslalem ze stamtad ten dzwiek.vanos lub lancuch.wszystko tam jest dobrze.jedyne co to wlasnie ta oslona jest luzna i moze halasowac.jeszcze po odebraniu auta nie bylo slychac tego dzwieku wiec moze juz jest wporzadku.mam jednak pewne katalizatory do swojego auta i kusi mnie zeby je zmienic.jesli to zrobie to wleca tez nowe oslony termiczne.jest tez mozliwosc ze w samym katalizatorze sie juz cos posypalo i to halasuje.jak tylko dzwiek sie pojawi to dam znac.na razie mam oberwany zderzak po stluczce i malo jezdze.nie moge namierzyc dobrego zderzaka w normalnych pieniadzach

tzn wymiana kata to dla nie go coś trudnego .?

Ja wymieniałem całe kolektory w E39 M54B25 w pierwszym lepszym warsztacie i wzięli za to 350zł. Pierniczyli się z tym z 5h, na koniec stwierdzili że następnym razem najpierw wyjmą silnik, później katy

ogolnie stali w dwoch, ogladali i ogladali i stwierdzili ze ich to przerasta nie wiem jak funkcjonuje ten zaklad.mialem juz ochote porozmawiac z szefem po tym jak pracownik mi powiedzial ze mam sprzedac samochod.na szyldzie maja tez napisaneze zajmuja sie filtrami czastek stalych.ciekawy jestem jak sobie z tym radza

fixxxer1 gdzie to wymieniales?mieszkasz gdzies blisko mnie wiec moze bym tam zrobil.zobacze co mi powiedza w innym zakladzie do ktorego chce jechac jutro.w ogole to sie jeszcze zastanawiam czy zmieniac, chociaz te katy sa raczej lepsze niz obecne ktore sa w aucie

to jak katy wywalisz to strumiennice włóż:)) a na mnie powanie mi sie polepszyło..bo kolega ruszał a ja stałem prawie wisiałem na masce z głową w silniku i nic nie słyszałem poza vanosem któr miał uslizg..przekonało mnie to ze jego dni sa policzone do sierpnia..i nic nie było słychac..moze przepaliłem to co było w srodku..200kmp/h na 4 biegu
tez bym sie katami zajął ale wiece pan włada z laserem Jedai stał za rogiem busa i mnieuszczelił:) 2x jak im sie to udało.. mam 8ptk i ugadałem na 200zł widzieli ze młody gupi...
sprawa wkurzająca bo niemam brata i nikt mi nie pomaga w takich skąplikowanych sprawuniach..wiec co powaznego smigam do auto moto repair. chociaz tez moze cos sie poprawiło jak wymieniłem filtr powietrza na mann'a jak by przepływka lzej mała..moze tam cos dyygocze...

Witam!
A ja też borykam się z problemem katalizatorów w m52tub28 w mojej e46. Wkurza mnie to strasznie jak to tam na dole brzęczy w katalizatorach, jakby ktoś tam siedział i na złość czymś o blaszkę obijał. Wydaje mi się jakby trochę była zamulona przez ten wydech, po słychać, że trochę już przepalony jest. Dodam, że mam tą wersję, że katalizatory są w kolektorach wydechowych. I mam takie pytanko, co teraz z tym zrobić? Wyciąć tego nie wytnę bo podobno w tu wycięcie katów nie jest dobrym rozwiązaniem, zamienniki też chyba odpadają, używany pewnie już tych katów tam nie ma;p Co polecacie zrobić z tym fantem? Męczę już się z tym od ponad roku i już mam dosyć tego. A teraz pytanie nr2, chodzi mi po głowie wywalenie wszystkiego od kolektorów aż po sam tłumik końcowy, czyli:
- wydech od kata wyciąć i wstawić dwururkę schodzącą się później y-pipem w jedną i tak do końcowego tłumika który wymienię albo zostawię seryjny. Jakby to działało, coś w stylu straight pipe. Tylko ciekawe gdzie można takie rury kupić gotowe albo komuś zlecić? I czy problemów później z tym nie będzie. Chociaż słyszałem, że te dwa środkowe tłumiki nie ingeruja za bardzo w moc, czyli nie powinno być spadku jak to się wywali.
Szukałem już nie raz inf o wydechach w e46 m52tub28 ale nic konkretnego nie znalazłem.

nie jestem mechanikiem. Ale na logike..lepszy oddech to ci sie chce wiecej i szybciej biegac..wiadomo wsszysjich nie wywalaj ale na zamiennikach czyli w srodku wstaw jakas strumiennice..moze niewiele da..ale jak tak ci na mocy zalezy to masz juz baze na turbine albo kompressos..i niepowoduje bledow kompa..ja osobiscie jechaal bym na sztroten i z jakiegos Tiger pancer e46 330i zabral to czym oddycha moze kosmosu bys nie siegnal ale ok 10km bys mogl osiagnac..pamietajac ze nasze 2.8 byly baza dla 3l z poprawionym oddechem..

Tzn. nie chodzi mi o poprawienie mocy czy czegokolwiek, po prostu chce zrobić porządek z tymi katami a nie zamierzam kupować nowych oryginałów bo ta cena to kosmos;p Ta moc co jest na codzienną jazdę mi wystarczy, tylko ten mój wydech to już chyba ostatnie podrygi do życia ma hehe;p Chce zrobić straight pipe ze względu na dźwięk no i co z tymi katami, akurat mam pecha i mam tą wersje z katami w kolektorze;p

widze masz ten model pieca co u mnie:) jaki rocznik kolego..bo ja mam 99 z lipca wiec niedlugo impreza xd a niewiem cz mam ten sam..wiem ze w przyszlym roku bede mial od 330i wydech takie polaczenie powino byc dobre? Bo u mnie powiedzmy po trasie 1400km sie poprawilo zdecydowanie..oczywiscie poprawilem oslone termiczna..cos sie przepalilo i jest dobrze:) mnie koii ta cisza..bo kiedys w e36 to mnie chyba w gdansku bylo slychac. .musze od tego odpoczac..xd acz kolwiek R6...mmm mruczenie dziewicy gotowej na wszystko:)