BMW Sport

Cześć. Mam taki dziwny problem. Otoz wymienialem ostatnio wahacze , drazki i tuleje wahacza. Wiedzialem , ze mam tez maly luz na maglu wiec zdemontowalem i dobry spec skasowal mi luz. Plyn od
wspomy tez byl juz do wymiany wiec wymienili mi go.


No i wszystko ladnie Zalozyli mi magiel (suchutki , 0 wyciekow) wahacze drazki no i ustawili zbieznosc.

Zalali plyn. Autko super sie prowadzi jak to po remoncie zawiechy aczkolwiek wspomaganie zaczelo chodzic troche ciezej niz przed wymianą.

Plyn czysciutki w normie , 0 wyciekow.

Czyzby panowie wlali jakis zly plyn?

Wiadomo wspomaganie jest ale o kreceniu paluszkiem itp mozna zapomniec...


Na mysl przychodza mi 2 rzeczy

zly plyn ? albo moze nie odpowietrzyli za dobrze ?


Mial ktos podobny problem? CZy poprostu ten typ tak ma ? Gdzie szukac przyczyny? Jest jescze pompa ale tak z dnia na dzien nie wiem czy by padla czy padala

Mnie również te dwie sprawy wychodzą na plan pierwszy

a jesli nie ma wyciekow z magla to raczej kwestia przekladni odpada? bo jak powiedzial znajomy "magiel jest suchutki " tylko maly luz jest ale skasowal mi go do granic minimalnych no i wlasnie sie zastanawailem czy kwestia tej regulacji (skasowaniaa) mogla miec znaczenie

Witam!
Poszukaj dobrze było coś na forum o kasowaniu luzu magla...jesli mechanik skręcił/skasował luz za bardzo wtedy wspomaganie może być mniejsze a i zdarzają się problemy z powrotem kierownicy.
pozdrawiam

Zbytnie wybranie luzu może właśnie tym skutkować wg mnie.

--
Pozdrawiam
nelson

. Dodam jeszcze ze na wylaczonym silniku , praktycznie nie mozna ruszyc kolami poprzez krecenie kierownica! Wiem ze to nie ma raczej nic wspolnego ze wspomaganiem no ale moe z maglem? czy to tak ma poprostu byc


Jezde na kolach 225/45

w 100% sie z tym zgodze ... zabardzo masz skrecony magiel i sa tego efekty....pozdrawiam

moze sprobowac jeszcze na kolach 15 sprawdzic jak wspomaganie sie sprawuje

..Z tego co dobrze kojarze to w maglownicach (E36, E46) nie ma śruby do kasowania luzów, jest tylko śruba do regulacji siły skrętu której nie poleca sie ruszać, śrubę do kasowania luzu znajdzie sie np w E34 ale tam jest przekładania, czyli inne rozwiazanie ukł. kierowniczego niz maglownica..

..Problem z odbijaniem kierownicy i siłą skrętu - na 10000% ktoś właśnie ruszał tą śrubę i całkiem nie potrzebnie..

hm w sumie to co pisze to chyba by sie zgadzalo bo tak jak pisalem . Wczesniej na wylaczyonym silniku moglem ruszyc kierą i kola skrecaly a teraz musaibym sie silowac z nia by wogole poruszac kolami..

Co wiec radzicie zrobic?

Witam
Niedawno zakupilem e46 i tez wspomaganie ciezko chodzi W porownaniu z moja stara e34 to mozna bylo najmniejszym paluszkiem krecic i bylo cacy ! Tez nie wiem za co sie zabrac... Plyn? Regulacja? Pompa cos nie teges? Nic nie halasuje, nie buczy ale nie chodzi lekko jak powinna chyba

mam jeszcze 1 pytanko.

Czy w e46 wszystkie przekladnie sa takie same? Tzn czy np przekladnia z poliftowego pasuje do przedliftu albo czy jest roznica przekladni miedzy R4 a R6

ponawiam pytanie..

Ma ktos taka wiedze czy w e46 wszystkie przekladnie sa takie same? Tzn czy np przekladnia z poliftowego pasuje do przedliftu albo czy jest roznica przekladni miedzy R4 a R6 bo szukam 2 dni i na 3 forum nikt nie wie ;P

może sprawdź na realoem czy różnią się numery części

sprawdzalem i nr czesci niby sie roznia ale podobno byla tez zmiana nr czesci a przekladnia ta sama

znow z innego zrodla slyszalem ze po 2001/9 sa inne przekladnie..

z kolei znajomemu kumpel ktory pracuje w aso mowil ze nie ma roznicy takze na 5 forach nikt nie zna odpowiedzi

hm moze jestem troszke przewrazliwony bo wspomaganie jest niby nie najgorsze ale jak porownam do ojca Audi to jest dosyc duza roznica..


Najlepiej bede musial sie chyba z kims spotkac kto ma e46 i porownac bo z tego co wyczytalem e46 nie ma az tak "rewelacyjnego " wspomagania

też tak słyszałem, kumpel po przejażdżce stwierdził, że u mnie tak jak u niego w e39 też ciężko kierownica chodzi. W rodziców samochodzie, nie bmw, zdecydowanie lżej się kręci.
A, to że na wyłączonym silniku nie da się kręcić to wydaje mi się normalne, może poprzedni miałeś jakieś luzy i tyle, w każdym razie tak ja napisałeś

mialem wlasnie luzy bo wymienilem drazki wahacze i tuleje czyli cala zawieche z przodu wiec moze dlatego wtedy kiera ciut lecej chodzila ..


porownam to u kogos dzieki

U mnie po wymianie płynu też wyczułem że wspomaganie chodziło nieco ciężej ale dotąd myślałem że to tylko przewrażliwienie, ale wychodzi na to że coś w tym jest.A nic nie było grzebane przy przekładni bo sam wymieniałem płyn.

sprobuje moze jeszcze dla swietego spokoju wymienic jeszcze raz plyn i przede wszystkim dobrze odpowietrzyc bo moze to mi zle zrobili..

co do odpowietrzania, to nie wierzę w cuda, płyn w przekładni bez przerwy krąży i wygoniłby powietrze jakby jakieś tam było. Poza tym u mnie jest twarde wspomaganie [E90] i kiera normalnie stoi jak się jej nie poruszy w czasie jazdy, żeby skręcić z pewną siłą. Docenia się to po paru godzinach jazdy, jak możesz sobie rozluźnić ręce, bo nie musisz bez przerwy "sterować". W mojej starej omedze było właśnie takie wspomaganie, że działało zupełnie bezwysiłkowo, każdy ruch dłoni powodował skręcanie auta, było to bardzo męczące w czasie jazdy bo musiałeś bez przerwy sterować.