BMW Sport

Auto z roku 2001 po lifcie.150km.U wujka padło dzisiaj turbo.Myśli o nowym dlatego moja prośba o pomoc gdzie takie turbo kupić i jaki może być jego koszt?Z tego co zdarzyłem przeczytać u wujka pewnie jest firma Garrett.Na allegro są jakieś zamienniki od 2500zł ale czy one są cokolwiek warte?

W serwisie napewno dostaniesz,zadzwon powiedza ci cene .

jakbym chcial znac cene z serwisu to bym nie zakladal tematu tylko zadzwonil do aso.nie jezdze dieslem i nie wiem jakie sa wyjscia przy padnietym turbo.napewno ktos kupowal turbo poza aso i cos moze w tym temacie sie wypowiedziec

Po pierwsze kolego na nowe turbo CIEBIE czy wujka raczej nie stać, bo kosztuje w granicach 5.000zł . A to co wrzucaja na allegro za 2500zł to jest po prostu stara turbawka po regeneracji. Więc jeśli padło Ci turbo - nie słyszysz świstu pompowanego powierza, czarny albo niebieski dym z rury i auto jedzie jak VW Golf 3 to na pewno masz problem. Polecam Ci regeneracje w jakimś warsztacie o dobrej renomie. Koszt regeneracji około 800-1000zł, czyli o niebo mniej niż kupno nowego. Z resztą... Nie chciałem Cię obrazić słowami, że CIEBIE czy wujka nie stać na nowe turbo, tylko nie warto kupować nowej części za 5.000zł do auta o 11 letnim stażu:D.
Pozdrawiam!

dobrze ze dopisales ta koncowke bo juz mialem byc nie mily Wujka akurat stac tylko tak jak napisales nie ma to sensu.sa jakies za 3600 niby fabrycznie nowe garretta ale to chyba tez sensu wkladac.chyba rzeczywiscie regeneracja bedzie lepszym pomyslem tylko w miejscu gdzie dadza na nia 2 lata gwarancji.

Ma sens albo i nie ma to zależy ile wujek jeszcze tym autem chce polatać

Za 5 000zł można 5 razy regenerować. Pewnie każda regeneracja starczy na 2 - 3 lata. Chociaż brat jeździ Mercedesem i już 4 lata po regeneracji i śmiga wszystko.

regeneruj..

są zakłady dające rok gwarancji na regenerowane turbo, także łatwo sobie policzyć czy warto kupować nową za 5 klocków..

Ta firma daje 2 lata gwarancji i opinie czytałem bdb. http://www.turbo-tec.eu/pl/index.php?page=home

jak ktos ma pieniadze i ma zamiar troche pojezdzic to nowe turbo
http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... t=1&ref=nf
albo regeneracja w porządnej firmie

Turbo nowe nie kosztuje 5000zł tylko w granicach 3200zł z tego co kojarzę, zagadaj do MaTiMa , on Ci powie z kim się skontaktować.


Regeneracja jest dobrym wyjściem, bo 80% ludzi jest zadowolona. Turbo po regeneracji albo padnie w ciągu pierwszego miesiąca (lub w ciągu kilku dni) albo będzie jeździć. Wszystko zależy, co było powodem awarii i czy został on usunięty , oraz jakości wykonanej regeneracji.

Nowe turbo kupisz tutaj: http://!_nie_reklamujemy_!/
http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... permPage=1

jakie 5 tys ? trubina orginal z gareta kosztuje 3700zl... I bardzo czesto za stara mozna dostac jeszcze pare stówek wiec po odliczeniu turbo wyjedzie jakies 3,2-3,3tys.
http://moto.allegro.pl/nowa-turbina-tur ... 50212.html
http://moto.allegro.pl/turbosprezarka-t ... 77683.html

pierwsza najwazniejsze pytanie jak ma wujek jezdzic tym max 2 lata to regenerowac jak wiecej to kupic nowa....



Chcialbym widziec te turbine po 5 regeneracjach... regenracja zalezy od jakosci czesci i czy maja fachowa maszyne do wywazania...
Jak auto ma "isc do zyda" zregeneruj jak nie to kup nowa...

EDIT:
[cenzura] zanim zdazylem odpisac to juz Porzadni ludzie z forum tez odpowiedzieli i wkoncu madrze

wszystko przekazałem wujkowi i do niego już należy decyzja.ja pewnie bym regenerował bo cena znacznie niższa a jak jest gwarancja to ma się też jakiś spokój.auto jest już bardziej do latania szwajcaria-polska.ale jest w bardzo dobrym stanie wiec po zrobieniu turbo bedzie latalo jeszcze sporo lat.dzieki za wszystkie podpowiedzi.ja jestem zielony jesli chodzi o diesla w bmw.nigdy taka wiedza nie byla mi potrzebna

Kończąc temat nie czaje ludzi, którzy chcą wpakować do auta 11 letniego turbo za 1/4 wartości samochodu:D. Hmm... Może ja jakoś inaczej myślę niż wszyscy, ale jeśli mam do wyboru regeneracje za 800zł, a nową część za 3700zł to jednak wybieram regeneracje. Ostatnio bardzo się interesowałem regeneracją i mogę śmiało stwierdzić, że nie ma takiej opcji, aby turbo padło po roku jeśli robił to profesjonalista. Bo tak naprawdę po regeneracji zostaje stara tylko obudowa + inne mniej istotne części. Jak kolega wyżej napisał na przykładzie merola kolegi, który 4 lata jeździ już po regeneracji. Sądzę, że jeszcze kolejne 4 pojeździ.
Pozdrawiam!

Daj do regeneracji dasz około 1000-1500 a polatasz tyle co na nowym, jak będziesz u mechanik czy tam kogoś kto regeneruje to od razu pytaj się o gwarancje, w dobrych zakładach oddają stare części z turbiny.

3700 i to jest 1/4 wartosci samochodu to niewiem gdzie ty kupiles tak tanio E46 po lifcie i to ze bebechy sa nowe ok ale nie takiej samej jakosci jak orginal i wazne jest wywazenie wirnika z lopatkami... I niewierze w to ze na regeneracji posmigasz tyle co na nowce...

Co do trwałości regeneracji, u mnie sprinter po regeneracji turbiny przejechał 600 tyś i po czym został sprzedany, a z tego co wiem nowy właściciel nie miał żadnych problemów. I jak będziesz oglądał sprzęt do regeneracji to muszą być co najmniej 2 maszyny jedna do wywarzania wirnika całej tej ośki( mocowana na maszynie napędzana takim paskiem)a druga do wywarzania całej już złożonej turbiny bez muszli oczywiscie.

A ja polecam zakup używki z pewnego źródła, koszt ok 1000zł i idzie dostać turbinę z ok 100tys przebiegu.
Rok temu sam szukałem nowego turbo do siebie, szukałem w różnych źródłach i nowe wychodziło ok 3200zł. Dość atrakcyjną cenę mieli w Niemieckim ASO , ile kosztowała niestety nie pamiętam.

zobacz sobie na portale aukcyjne po ile są wystawiane 320d z 2001r na CR to się mocno zdziwisz bo te 3700 to zdecydowanie 1/4 wartości auta

ja bym regenerował