BMW Sport

Witam serdecznie. Piszę ponieważ od momentu zakupu auta zmagam się z poważnym problemem.
Problemem jest odpalanie. Samochód jak ostygnie to odpala za 2-3 razem. Jak już się raz odpali i zgasi to załapuje od razu bez problemu. Po postoju kilkugodzinnym zaczynają się problemy. Zapala, ale nie załapuje do końca i gaśnie. Tak z 2 razy i następny już załapuje do końca. Po takim odpaleniu trzęsie budą przez kilkanaście sekund.

Na kompie brak błędów. a jak! żeby za łatwo nie było )

Podejrzenia padły na czujniki wałka. Po przejrzeniu parametrów w inpie wychodzi na to, że:

Actual position intake ~110
ref. positon intake ~120
Actual position outlet 105~
ref. position outlet 105~

No to pomyślałem, że ssący do roboty, no ale bez szaleństw, sprawdźmy jak zachowują się czujniki zaraz po odpaleniu (gdy ma problemy z odpaleniem)
No i przedstawia się to tak:

Actual position intake ~110
ref. positon intake ~120
Actual position outlet 95~
ref. position outlet 105~

I w tym samym momencie, w którym przestaje się trzęść buda parametry "actual position outlet" wskakują na 105.
Myślę sobie, no to jesteśmy w domu (już na 99% pewny byłem, że to wylotowy czujnik)
No ale dla pewności poprosiłem o czujniki z działającej beemki na podmianę... No i dupa. Dalej to samo!

No to skoro nie czujniki to może kable od czujników? Przejrzałem całe, centymetr po centymetrze aż się schowały pod kolektor No i nic. żadnych przerwań izolacji, pęknięć, niczego (może będzie trzeba pójść dalej, ale to rozbieranie połowy auta )

I tutaj kilka pytań.

Czy czujniki mogą pokazywać złe wartości z jakiegoś powodu? tj. silnik źle odpala, dlatego że czujnik złe wartości podaje[tzn jest zepsuty]? czy czujnik pokazuje złe wartości[i działa dobrze], bo coś z silnikiem jest nie tak? Idąc dalej... przez co czujniki mogą pokazywać złe wartości?

Co jeszcze mogę sprawdzić? Może opór na wtyczkach? szukałem czegoś w necie na ten temat ale nie wiem jak sie zabrać do tego. Najbardziej interesuje mnie ten kabel od czujnika wylotowego.

Dodatkowe informacje:
Faktury przed zakupem:
Wymiana pompa paliwa
przepływki
alternatora
(więc może kogoś już wcześniej ten temat trapił)

filtr paliwa też wymieniony
świece nowe

Proszę o pomoc, bo mnie to już dobija mechanicy ręce rozkładają.

Jak ktoś trafi i ogarnę ten temat to normalnie flaszkę wyślę pod wskazany adres )

Miałem podobnie w driftowozie przy m54b30, na początku było jak piszesz, a potem zaczął mi gasnąć na zimnym silniku. Musiałem go trzymać na obrotach aż nabierze temperatury. Winna była krokówka która nie była nigdy czyszczona, ani wymieniana.

No krokowy właśnie był czyszczony, przepustnica też. No chyba że krokowy do wymiany.

Właśnie skłaniałbym się do tego czujnika tylko on może pokazuje, że coś jest nie tak z innym podzespołem i tego właśnie chciałbym się dowiedzieć.

Może ktoś inny ma jakiś inny pomysł? lub spotkał się z tym samym?

edit:

Dodatkowa informacja. W czasie gdy trzęsie budą po odpaleniu samochód jest bardzo słaby. Nie wkręca się w ogóle na obroty. przyspiesza jakby miał z 60koni

Witam w klubie ja mam to samo. Kupiłem wóz w grudniu M54B22 i było ok. Przyszły mrozy i pojawił się dokładnie taki sam problem jak u Ciebie z odpalaniem i trzesieniem, z tym że mi na kompie wyskakiwały jeszcze błedy wypadanie zaplonów na 2 garach.
Wymieniłem swiece 3 cewki czujniki temp plynu , przeczyściłem wszystkie wtyczki czujników , czysciłem przepustnice i krokowca.i regulator nr 5 z rysunku
http://www.realoem.com/bmw/showparts.do ... 40&lang=pl
wstawiam adres bo nie wiem jak wkleić zdjęcie
Na telepanie pomogło , mrozy zelżały z odpalaniem też się uspokoiło. Ale od miesiąca znowu problem , wymieniłem czujnik temp powietrza zasysanego, pomogło ale na 2 tygodnie. Po studiowaniu forów i literatury doszedlem do wniosku , nie wiem czy słusznego że łapie lewe powietrze (tylko gdzie) i odma też może robić złą robote. Wtym tygodniu kupuje odme dam znać czy pomogło. Gdybyś TY rozwiazał problem daj znać wyśle 2 flaszki.

vanos do roboty

co do czujnika możesz go sprawdzić viewtopic.php?f=1&t=116202&p=1455164&hilit=czujnik+wa%C5%82ka#p1455164 ostatni post

U siebie w M54B22 miałem podobną przypadłość, tyle że jakby delikatniejszą. Po pierwszym odpaleniu po nocy, na ogół załapywała na moment i od razu gasła. Po ponownej próbie odpalenia załapywała. Zanim nie minęła niebieskiego pola jakby się przylewała, nie wchodziła na obroty powyżej 3 tys. Gdy chociaż raz odpaliłem auto w ciągu dnia problem już nie występował, aż do dnia następnego. Oczywiście wymiana świec, filtra powietrza nic nie dawała. Na kompie brak błędów. Wczoraj wziąłem się wreszcie za wymianę odmy, która czekała już dobry miesiąc. Stara odma była oryginalna (wybita data produkcji zgodna z rokiem prod. auta). Na liczniku przebieg 168tys. ile na prawdę nikt nie wie (jak każde auto w POL) . Wymyłem w środku wszystkie przewody odmy, ponieważ nie były popękane, a także wypłukałem tą listwę, która znajduje się na kolektorze. Wyczyściłem również przepustnicę i krokowy sprayem do gaźników BOLL'a, i dokładnie przedmuchałem. Rury dolotowe, też nie miały widocznych pęknięć więc zostały. W bardzo złym stanie był wężyk gumowy (ok. 5-7cm.), który łączy plastikowy wąż idący spod auta do króćca-F zaraz za przepływomierzem. Jest on podłączony gdzieś do układu paliwowego, bo po zassaniu ustami czuć benzynkę . Przy montażu wszystkich wtyczek elektrycznych zostały potraktowane "kontaktem". Tak poza tematem to jeśli ktoś lubi grzebać i umie np wymienić klocki to i z odmą sobie poradzi .

jaco 1509 ale tak w sumie wymiana tej odmy pomogła czy nie pomogła? Bo z tresci posta nie wynika .

No pomogła Auto dzisiaj zapaliło od strzała, jedzie tak jak powinno. Było to jednak dopiero pierwsze odpalenie, więc więcej będę mógł napisać za kilka dni. Ale mulenie/duszenie ustąpiło.

Zrobiłem dokładnie to co napisałem w poprzednim poście, więc nie wiem na ile pomogła wymiana odmy, czyszczenie przepustnicy, krokowca, listwy na kolektorze czy przeczyszczenie styków elektrycznych, ale efekt jest .

Ja z czynności ktore Ty opisałeś nie wymieniłem jeszcze tylko odmy , zrobie to w tym tygodniu .
Czyszczenie krokowca przepustnicy i regulatora na ssącym u mnie troche pomogło ale to jeszcze nie to.
Jeśli to nie kłopot prosiłbym o posta za kilka dni jak sprawuje się wóz
Pozdrawiam

No to może ta odma zostaje. Tylko czy zasyfiona odma lub popękane wężyki mogą wpłynąć na zmianę parametru wylotowego czujnika wałka? Nie wiem
Jutro miernik ogarnę to sprawdzę napięcie na pinach jak w tej instrukcji. czerwony ma mieć 12 żółty 5 i brązowy 0 Jak będzie coś innego to winy szukać w przewodach i wtedy bym się ucieszył w sumie Jak vanos do roboty to hmm ) nie pocieszacie mnie Nic dobrego No i wtyczki poczyszcze może pomoże. trochę mnie to dobija już

odma moim zdaniem nie ma tu nic do rzeczy ale odepnij od silnika i dmuchnij ustami w nią powinno zabulgotać w misce jak jest drożna czujnik wałka wydechowego miałem uszkodzony inne całkiem objawy,spalanie na + i delikatny muł do 4tyś sprawdz czujnik wału,wałka ssącego i wydechowego,jeśli będą dobre to podmień kompa tak na koniec, na sam koniec dopiero vanos

No dzisiaj pomierzyłem przewody. Na czujnik wałka wylotowy daje 12V 5V i 0V Więc wszystko ok z kablami.

Na czujnik wału korbowego daje 0V i 3.4V I tutaj nie wiem czy dobrze czy źle Nie mogłem nigdzie znaleźć odpowiedniego napięcia dla tej wtyczki.
Może ktoś mógłby sprawdzić u siebie?

dobija mnie to a objawy są coraz silniejsze budą trzęsie już nawet jak 20minut postoi. Coś się sypnie niedługo czuje

Nagrałem wszystkie parametry z inpy na zimnym silniku. Parametry od razu po problemie z odpaleniem. Do 47sekundy trzęsie budą.
Ten parametr wałka wylotowego się zmienia po tym czasie na 105 i akurat przestaje trząść

Widzi ktoś coś wartego uwagi? Jakiś punkt zaczepienia chociaż by się przydał

edit:
przygoda dzisiaj z rana. Odpalam za 4razem i zaczynam jechać. muli strasznie ale mu nie odpuszczam

zaczelo szarpac, wyskoczyl check, zatrzymalem sie ;p silnik sam zgasl. podlaczylem pod kompa. mamy pierwszy blad!
241 burning fail cylinder 4 daje nam to cos?

Informacja że nie pali na 4 cylindrze. Powodów może być cała masa, cewka, świeca, sterowanie cewką. Wymieniałeś w końcu tą odmę? Ja mam w moim xie ten problem. Z rana po dłuższym postoju nie pali za pierwszym razem. Znów przy mojej 330i mam błąd czujnika wałka rozrządu wydechowego (vanosy do naprawy) i pali za każdym razem z pierwszego nie zależnie czy mrozy -20 czy gorąc +30.

5oul czujnik walka wydechowy do wymiany

robert907 jesli muli strasznie to albo vanos do roboty albo czujnik walka padl - nie zawsze wtedy pojawia sie blad

robert907, masz DISa?
Zrób w nim test vanosów, powinny być takie wartości:


Testy wałka ssącego:



i wydechowego:

Wymieniany już 3 razy nadal to samo wychodzi. Podmieniałem nawet z kolegi samochodu na 100% sprawnym i dokładnie to samo..

przerwana wiązka

sprawdzone wszystko, napięcia, przejścia wszystko jest OK. Vanos w ogóle nie pracuje, przynajmniej tak wynika z kompa.