BMW Sport

Witam wszystkich(to mój pierwszy post na tym forum)

Niestety nie zaczynam od galerii a od malego problemu z moim nowym nabytkiem(samochod kupilem miesiąc temu). Bunia zużywa spore ilości oleju . Samochód to e46 318i z konca 2002 roku(lift), przebieg 190 000 km, silnik benzyna 2.0 n42b20 143ps + instalacja gazowa Stag-300.

Od kiedy go kupiłem głównie robie dłuższe trasy, problem w tym, ze po powrocie do domu z każdym przejechanym tysiącem kilometrów dolewam okolo 0.7 litra oleju, żeby poziom wrócił do stanu przed wyjazdem . Jeżdze dość dynamicznie ale nie ma żadnego, ze tak powiem "pałowania" silnika.

Wymieniłem juz filtry, kompletną odmę i olej(na Castrol pełny syntetyk 5w-40), niestety brak jakiejkolwiek poprawy. Kiedy silnik jest zimny i da sie lekko gazu widać lekko siwy dymek z tylu, na rozgrzanym prawie nic ale tego nie można porównać do zadnej "chmury" jak to czasem bywa. Po prostu lekko widoczny siwy dymek na zimnym motorze.

Śladow oleju w plynie chlodzącym brak, odwrotnie tez ok.

Co radzicie z tym zrobic? Czy moze byc wyciek? Zmienic olej na inny? Jezeli tak to jaki? Jaka powinnien byc stopien sprezania w tym silniku?

zmienić olej na półsyntetyk

Półsyntetyk w tym silniku może narobić jeszcze więcej szkód... Też mam lekkie ubytki oleju i planuję wymienić go na coś innego niż Castrol.

Sprawdz czy nie puszcza oleju:
-podstawa filtra 2xuszczelka
-w okolicach pompy wody
-misa olejowa
Warto by zrobic probe olejowa i zmierzyc kompresje na cylindrach.
Zmiana oleju na 99% nic nie da-mimo tego rownierz polecam zostac przy syntetyku. Pozdrawaim i zycze powodzenia.

Zerknij też w okolice pompy próżniowej przy uszczelce pokrywy zaworów - trzeba zdjąć pokrywę wygłuszająca z od strony pasażera, pompa jest przy podszybiu. Zerknij czy nie puszcza uszczelka przy rurce od bagnetu.

Zastanów się też nad olejem ze specyfikacją BMW LongLife01 lub BMW LL04 0W-30, 5W-30 niekoniecznie Castrol.

jak siwy dymek to na 90% pierscienie i glowica do roboty, uszczelniacze to nie sa bo za duzo oleju lyka, polsyntetyk nic ci nie da, moge sie zalozyc ze po wykreceniu swiec zobaczysz na gwincie slady oleju, jak silnik pracuje rowno i ma w miare dobry stan to naprawiaj a jak nie to szukaj silnika, mysle ze proba olejowa bedzie zbedna

Z polsyntetykiem w tym silniku raczej nie bede eksperymentowal... Co do wycieku to byl przy pompie prozniowej ale po wymianie oringow najwyrazniej jest ok. Wydaje mi sie, ze powinienem widziec olej na oslonie silnika, ew. jest gdzies wyrzucany w czasie jazdy i spalany sam nie wiem...

Chyba najsensowniej bedzie zrobic pomiar cisnienia sprezania...

Jaki szacujecie jest ewentualny koszt naprawy glownej tego silnika(R4 2.0l valvetronic)?

silnik możesz oddać na złom jeżeli nie bedzie miał cisnienia . wymiana pierścieni, panewek, zrobienie głowicy, ewentualnie wymiana tłoków, szlif bloku. Mija się z celem . A gdzie uszczelki i robocizna

Odświeżam lekko temat... Nie byłem jeszcze w stanie sprawdzić ciśnienia sprężania ale zauważyłem, że na trasie prawie 1000km silnik nie zużył praktycznie oleju kiedy byłem zmuszony jechac jak "emeryt". Ponieważ warunki nie sprzyjały nie przekraczałem zwykle na trasie 120-130km/h. Po sprawdzeniu stanu oleju na bagnecie po dojechaniu na miejsce nie zauważyłem żadnego ubytku .

Wcześniej jadąc w granicach 160-180km/h silnik połykał nawet do 0.5-0.7 oleju na dokladnie tej samej trasie(75% autostrada).

Co o tym myśleć? Czy 5k rpm dla silnika benzynowego(czerwony zakres od 6.300 rpm) to juz jest jakies wielkie "obciażenie" i ma prawo łyknąć pol litra oleju wiecej? Powinien raczej zużywac olej proporcjonalnie do dystansu(moze z malymi różnicami) ale chyba nie pol litra różnicy? Zauważyliście cos podobnego w swoich silnikach?

bmw_e46_fan jak byś jeździł przepisowo nie było by problema

5k obr. jesli oczywiscie silnik byl rozgrzany , nie ma znaczenia , te silniki spokojnie powinny znosić takie warunki pracy.

Po zalaniu swiezym olejem ma prawie max na bagnecie , dzien przed wymiana na nowy ma troszke powyzej minimum. To ilosci ktora ma prawo ubyc na dystansie 12-15k km.

Ja mam 318i przedlift silnik m43tu i jezdze od wymiany do wymiany , rowniez autostradami ( Swiecie-Gdańsk ) z obrotami 4,5k - 5k i nic sie nie dzieje. i schodzi moze polowa dopuszczalnej ilosci na bagnecie. Przy wymianie leje STAN full bagnetu, przy kolejnej wymianie poziom jest miedzy nacieciami .

Chociaz pamietam ze 3 miechy po kupnie auta sporo w nim robilem , miedzy innymi wymienialem uszczelki podstawy filtra oleju bo tam puszczalo. zlikwidowalem wszystkie nawet najdrobniejsze przepocenia. koszta wyszly niewielkie jesli chodzi o czesci , trzeba na wymiany troszke czasu poswiecic.

Też mi się zdarzyło kilka razy, że po ostrzejszej jeździe miejskiej zapalała mi się żółta kontrolka od oleju po zgaszeniu silnika. Tylko nie sprawdzałem wcześniej stanu. Myślę, że po prostu stopniowo go ubywało. Wcześniej miałem zalany Castrol Edge 5W30 a teraz Valvoline SynPower XL-III 5W30. Zobaczymy czy będzie jakaś różnica.

ostatecznie jak dawales mu w pi..e do mogl troszke wizasc . ale nie ze regularnie co 1k km bierze 0,5-0,7 L

Ja dolałem 1 litr na jakieś 8000km w ciągu roku.

Witam. Jak skończyło się to w waszych wypadkach? U mnie sytuacja wygląda tak ze po zakupie auta po około 1-2tys km zmieniłem olej. Do czasu tej wymiany wszystko było ok. po wymianie oleju ubywa bardzo duzo. Nie dymi na niebiesko. Ale po odpaleniu zimnego silnika czuć w aucie jak sie rozgrzewa zapach charakterystyczny dla gorącego oleju. Wycieku nie zauwazyłem. olej valvoline 5w40

Wlej castrol 10W60

Do tego silnika tylko i wyłącznie 0W.. albo 5W.. najwyższej jakości

Zgadzam się z tym

Tez takie opinie słyszałem. ze do tych silnikow leje sie tylko pełen syntetyk. valvoline to chyba dobry olej.

Dobry choć lepsze parametry w karcie charakterystyki mają np. LM lub Motul.