BMW Sport

Witam wszystkich od jakiegoś czasu przeglądam na forum tematy o obrotach ale jakoś ciężko o konkretne odpowiedzi. Wiec postanowiłem założyć temat na mój problem z samochodem. Bmw e46 rok 2001 320Ci benzyna 194237 tys.przebiegu ,odpala bez problemu, nie ma błędów na komputerze, nie ma spadków mocy tylko jeden mankament mi nie daje spokoju .podczas jazdy gdy chce się zatrzymać np.na światłach wciskam sprzęgło a obroty z 7000 spadają na 5000 lub 3000 i znowu na 7000 .. czasem bywa ze kilka razy wskazówka lata w dół i w gore ..... wymieniłem uszczelniacze na vanosach,świece, czujnik wałka na wylocie , i czyszczenie przepływomierza..proszę o pomoc bo to dręczy

dolot szczelny ?

viewtopic.php?f=1&t=122237&hilit=obroty

tak ,sprawdzałem przy czyszczeniu przepływki wszystkie gumy

Najpierw dobra diagnostyka kompem

TPS lub silnik krokowy też może spowodować takie dziwne zachowanie.

zobacz czy masz wężyk wyrównujący podciśnienia między 1-2 a 5-6 cylindrem, lubi ta guma od strony 1-2 cylindra sparcieć i się dziura robi i obroty głupieją

adam-bmw> możesz coś dokładniej napisać, gdzie jest ten wężyk i jak to sprawdzić?

Ja mam podobny problem, wymieniłem już wszystko co się dało i nic się nie poprawiło. U mnie wydaje się, że nie łapie lewego powietrza, korekty wszystkie mam w normie. Ja walczę głównie ze słabą reakcją na gaz ale takie lekkie falowanie obrotów też występuje i to mnie strasznie wkurza...

W czasie poszukiwań nagrałem nawet film pokazujący reakcję obrotów na wciśnięcie gazu, otwarcie się przepustnicy i zaworu wolnych obrotów:
https://www.youtube.com/watch?v=FYBaJAF0o14

agent> czy zauważyłeś u siebie opóźnioną reakcję na gaz, taką jak u mnie na filmie?
https://www.youtube.com/watch?v=AFOgiMO1G0I

Po sprawdzeniu kilku aut z silnikami M54 skłaniam się do wniosku że tak ma być i wydaje się, że jedynym sposobem jest chiptuning, który zmieni sterowanie silnika - bo program standardowy jest do d.... I właśnie próbuję to zrobić....

Ja mam taki sam problem, błędów na kompie brak. U mnie przy każdym wciśnięciu sprzęgła (nawet stojąc na wolnych) obroty mi lekko spadną.... też nie wiem co to

to są fotki tego wężyka, dodam że nie we wszystkich modelach występowały




co do dławienia zobacz czy disa pracuje to ten zawór po prawej stronie kolektora ssącego

Jeśli to notorycznie występuje to. Na początek odepnij przepływkę . Sprawdź czy na odpietej jest to samo. Jeśli tak odepnij lambdy zobacz czy bez nich będzie coś lepiej . Wsumie na początek sprawdź odmę .

Ze sportu już kilka osób mnie odwieziło , bardzo często była padnięta odma, nawet 3 byly nowiutkie pomimo to były walnięte więc albo mechanicy robili ludzi w balona albo coś poszlo nietak przy wyminie.

Ogólnie wszyscy co mnie odwiedzili mieli problem z falowaniem, szarpaniem ,wypadaniem zapłonu.

1 sprawca to cewki
2 odma
3 ja uważam że mniejszy wpływ choć ci którym się naprawiło DISA mowią że auto znaczenie lepiej pracuje na niskich obrotch tak więc też warto się tym zainteresować.
4 lambda
5 nieszczelny dolot ale to bardziej w r4
6 czujniki wałka wału (ale wtedy też ciężej odpala)
7 O tym będę czytać ale vanos ponoć faluje dopóki jest na niebieskim polu
I tu moje pytanie jak to działa ponieważ w wielu autach się to spotyka... auto po odpaleniu równo pracuje mija np minuta i zczyna się spadek do 200-500obrotów wtedy chyba krokowy reaguje cyk 1200 obr wyrównuje mia 6 sek to samo ... aż nie wyjdzie poza niebieskie pole.....

I tu pytanie co działa na niebieskim polu a przestaje działać gdy wyjdzie poza nie.

co do wypadania zapłonu miałem coś takiego u siebie, winna była lambda w kolektorze wydechowym ale to powinno na kompie wyskoczyć tak samo jak cewka któraś ma problem. separator oleju w m52tu i m54 z tego co pamiętam wymienia się co ok 90 tyś, ale można łatwo sprawdzić czy jest ok wystarczy na pracującym silniku odkręcić korek oleju, powinna być znaczna różnica w pracy silnika i nie powinno być przy tym żadnych dźwięków, ja jak miałem trafioną to normalnie hejnał się wtedy robił

Niestety z błedami na komputerze nie jest tak wesoło. Taka cewka wywali błąd dopiero jak ją komp odłączy, wadliwa praca nie jest zapisywana w postaci błędu. Sprawdzone setki razy

Więc tak, ja u siebie robiłem już milion rzeczy:

- wymyłem przepustnicę i zawór wolnych obrotów - praktycznie bez różnicy, jedynie po wyłączeniu silnika zaczął być słyszalny taki "syk" powietrza
- sprawdziłem DISE - nie ma luzów i działa prawidłowo
- wymieniłem świece i zamieniłem cewki miejscami - mimo, że nie miałem problemów z wypadającym zapłonem - bez róznicy
- wymieniłem odmę i wszystkie węże (również ten wspomniany przez adama-bmw)
- wymieniłem przwpływkę - bez różnicy, próbowałem też odłączać i nie jest lepiej
- wymieniłem uszczelki tłoczków Vanosa od Beisan (stare nie miały luzów i nie ma poprawy)
- zamieniłem miejscami nastawniki Vanosa - nie ma różnicy
- wyczyściłem ultradźwiękami wtryskiwacze - nic to nie dało
- wymieniłem oba czujniki wałków rozrządu - nie miałem błędów i to nic nie dało
- uruchomiłem silnik bez pasków dla sprawdzenia czy nic go nie blokuje - nie ma różnicy w pracy
- zmierzyłem ciśnienie na listwie wtryskowej - jest 3,5 bara tak jak być powinno
- testowałem lambdy i wydaje się być wszystko ok.
- odpalałem silnik na samym czujniku wału - trudniej odpala
- odpalałem silnik z odpiętym czujnikiem wału (podłączone obu wałków) też trudno odpala i chodzi nierówno
- dla testu odłączałem sondy lambda, czujniki spalania stukowego, czujnik temp. zasysanego powietrza itp itd i nie ma różnicy - praca silnika jest nadal kijowa

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=69&t=115900&start=75 - wątek na innym forum z moją walką z tym silnikiem

Nie mogę powiedzieć, że mam jakieś duże problemy - silnik odpala w każdych warunkach, nie mam chyba zbyt wysokiego spalania, nie faluje na stałe tylko przy schodzeniu z obrotów i gdy chcę obroty ustawić na 1000 ale jest chyba zbyt słaby choć nie hamowałem go więc niewiem. Ale patrząc ogólnie na to sportowe auto, silnik nie jest sportowy w ogóle! Jest jak z limuzyny, ciężkiej i ospałej a nie jak ze sportowego auta - agresywny i z pazurem.

Pozatym, obroty nie spadają od razu kiedy puszczę gaz, tylko po chwili co w połączeniu z tą zwłoką i przydławieniami przy dodawaniu gazu powoduje szarpnięcia, kangury, i nie chce się tym jeździć. Wiem co mówię, bo miałem Seicento 1,1 przygotowane do rajdów, choć z silnikiem prawie seryjnym i to auto to był szatan! Na gaz reagował jak bolid a nie jak auto dla emeryta...
https://www.youtube.com/watch?v=_nxczzvPqzs - Tak reaguje moje biemdablju kiedy zimny silnik schodzie ze ssania - nieporozumienie!

Na reakcję na gaz wpływ ma delikatnie podwyższenie obrotów w DIS. Gdy miałem równo 700 było najgorzej ale gdy miałem 750 było trochę lepiej i się tak bardzo nie przydławiał ale ogólnie wiele to nie poprawia, dalej są takie same objawy, że coś działa jakby chciało a nie mogło.... Akurat u mnie tego nie ma ale nie powinno być tak, że jak wciśnie się sprzęgło to obroty zaczynają wariować...

Jak jadę ze stałą prędkościa to kiedy lekko dodam gazu, żeby przyspieszyć to czuję, że auto zaczynać przyspieszać po chwili od wciśnięcia. A kiedy przyspieszam i puszczę gaz to czuję, że auto jeszcze przez chwilę przyspiesza mimo zwolnionego gazu!

Zauważyłem pewną dziwną zależność: jak jadę bardzo powoli, ledwo się toczę i dam luz i będę lekko kopał w gaz (max 30%)to auto nie będzie prawie reagowało. Ale kiedy zwolni do określonej prędkości - bardzo wąski margines - to na takie samo cykliczne kopnięcie silnik zaczyna reagować spontanicznie! Ale kiedy auto zwolni jeszcze bardziej znowu reakcja jest słaba. Widać to na filmie:
https://www.youtube.com/watch?v=2LFTYO43rnk
Nie mam błędów w module DSC itp. I to zachowanie silnika jest zadziwiające - dlatego przy cofaniu z bramy mam problem bo to jest właśnie taka prędkość, że auto reaguje czasem lepiej a czasem gorzej i nie sposób przewidzieć czy dodać więcej czy mniej gazu... A mogłem kupić Swifta....

Witam Panowie. Temat z przed kilku miesięcy, ale musze podzielić się swiom doświadczeniem . Miałem identyczne objawy ja wy w silniku M54B22 winny był silnik krokowy. Konkretnie luz na łozysku wirnika ktory układał się jak chciał przez co wpuszczał ile chciał powietrza do kolektora a koputer z nim walczyl co objawiało się falowaniem obrotów.
Pozdrawiam i mam nadzieje że komuś się przyda.

Kurcze... pomyślałem o tym samym... właśnie mam zamiar zbadać nieszczelność przy zaworze wolnych obrotów.

d_octor>> możesz coś więcej napisać: czy wymieniłeś na nowy czy używany? Czy teraz obroty nie falują w ogóle? Czy przy schodzeniu z obrotów nie przydławia się schodząc poniżej wolnych i dopiero wraca? Czy zauważyłeś jakąś różnicę w reakcji na gaz?

Jestem właśnie po wymianie obu sond w kolektorze i pozbyłem się tego zmulenia, auto nie do poznania.

Sondy sprawdzane inpą pracowały na ciepłym silniku, na zimnym zawieszały się.
Spalanie wzrosło o jakieś 2litry, ekonomizer leniwie reagował na dodawanie czy też ujmowanie gazu, silnik ociężale wkręcał się na obroty, często przygasał przy ruszaniu itp.

Teraz Auto reaguje na pedał ODRAZU przy każdej predkości obrotowej silnika (na ciepłym też jest dużo lepiej- mimo że teoretycznie sondy pracowały)

I znowu wróciła radość z jazdyyyy

Witam , silniczek zregenerowałem , teraz wskazówka obotomierza zachowuje się wzorcowo, żadnego falowania , dlawienia itp. Reakcja na gaz natychmiastowa . Pod linkiem jest tema t na ten temat n 7 stronie robert toez pisze jak sprawdzic silniczek .
viewtopic.php?f=1&t=125091&start=120

Rozebrałem i sprawdziłem zawór wolnych obrotów i niestety nie znalazłem niesprawności... jest szczelny i nie ma luzów... nie ma się do czego przyczepić... Więc to nie to...

Tutaj opisuję swoje dokonania, gdyby ktoś chciał poczytać...
http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=69&t=115900&p=1643553#p1643553

Dejmon>>
Zastanawiałem się nad sondami lambda, ale ja nie mam wyższego spalania. Poza tym, czy wymieniłeś dwie przed katalizatorem czy za? U mnie są cztery... u Ciebie chyba też... Wysokie spalanie ewidentnie powodowane jest przez niesprawne sondy... przypuszczam, że kupię nowe i to nic nie zmieni - jak wszystko co zrobiłem do tej pory

Mam prośbę, czy masz możliwość nagrania obrotomierza w czasie dodawania gazu na postoju? Chciałbym z ciekawości zobaczyć jak to teraz u Ciebie działa Chodzi mi o muskanie gazu i też o lekkie dodawanie, jak i na chwilę wciskanie do dechy. Bo może to co jest u mnie jest prawidłowe i ja jestem tylko jakoś specjalnie wyczulony.... Byłbym wdzięczny

Witam . Oglądałem filmik , tu nie chodzi o to żeby silniczkiem obracać tak że wirnik lata w koło, tylko poruszać nim energicznie wzdłóż osi wirnika. Jak go miałeś rozebranego trzeba było chwycić palcami za obudowe,a kciukami za wirnik (ten z magnesami ) i ruszać nim delikatnie na boki i góra dół. Ja na początku też nic nie wyczułem ale przyjrzalem się temu dokładnie na spokojnie i okazało się że jednak jest luz. Ale może to faktycznie coś innego

a macie pomysł z takim przypadkiem?



zdarza się rzadko, ale jednak występuje...
towarzyszy przy tym błąd 68 - zawór odpowietrzania baku paliwa
sprawdzany był wężyk - jest ok