BMW Sport

Koledzy w czoraj dopadł mnie problem. Jechałem autostradą (odległość 150km x 2 ) i jak to na autostradzie.. lewy pas, 130-160 na zegarku, i zero hamowania (pokonujac tą trase ani raz nie nacisnołem pedału hamuca) kłopoty zaczeły sie przy zjeździe z autostrady.. wyglądało to mniej wiecej tak; zjazd z autostrady, wiadomo żeby wytracić predkość naciskam hamulec... (pedał raczej normalny) i zero hamowania... kompletnie nic... puszczam naciskam jeszcze raz auto zaczeło troszke hamować. Podpompowałem tak pedałem z 4 razy i hamulce dopiero wróciły... W jeździe miejskiej, w trasie gdzie co jakiś czas używam hamulców problem nie wystepuje.

Tarcze, klocki, są ok. Wczoraj mierzyłem temp wrzenia wyszło ok. Sprawdzałem testerem też płyn czy nie ma w nim wody, też wyszło ok.
Za co sie czepić ??

Było mokro, padał deszcz, śnieg? Jeśli tak to raczej normalne.
Nawet w instrukcji obsługi piszę, że przy jeździe autostradą w taką pogodę należy co jakiś czas nacisnąć lekko pedał hamulca by osuszyć tarcze.

Było mokro, padał deszcz/ deszcz ze sniegiem/ snieg.. Dzisiaj z kolei zauważyłem że po dłuższym postoju (wystarczy 24h) jest baaardzo słaby hamulec. Musze podpompować kilka razy pedałem i wtedy jest kosa.. ale po pierwszym nacisnieciu miałem wrazenie jakby w całym układzie hamulcowym ciśnienia nie było

...Ma ktoś jakieś pomysły co to może być???

nie szczelny układ, być może pomoże odpowietrzenie, sprawdź czy nie ma wycieków?? to jak naciskasz po nocy pedał jest deska,a po kilku razach rośnie czy tak.?

Skoro hamulce wróciły po pod pompowaniu kilka razy pedałem, to bym próbował układ odpowietrzyć.

lukass688, Ale Ja przy hamulcach nic nie robiłem.. wiec czy jest to możliwe żeby układ sam sie zapowietrzył ??

Układ jest szczelny. Nic nie wycieka, plynu w zbiorniczku jest na max (ani kropli nie dolewałem)

martinobmw, to wyglada mniej wiecej tak: Pierwsze naciśniecie hamulca; pedał jest delikatnie twardy (nie jest taki miekki jak przy zapowietrzonym ukł. ale też nie jest taki twardy jak przy normalnych hamulcach.)
2,3,4 naciśniecie pedał robi sie twardzszy i hamulce wracają do normy..
..każde kolejne naciśniecie; pedał twardy, hamulec kosa

Byłem na warsztatach i powiem tyle.. Tyle opinii ilu mechaników.. mikt nie jest w stanie poweidzieć od czego to sie bierze.. jeden sugeruje wymiane pompy serwa, inny wyciągałby cały układ ABS..

Może serwo ma już pomału dość, albo podciśnienie gdzieś się pierdzieli;> Albo płyn już może przepracowany?

Ręcznym było hamować

jak jest wilgotno to normalna sprawa, ja miałem podobną sytuację, też myślałem że coś z hamplami, ale zdjęcie zacisków z jarzm, nasmarowanie i wyczyszczenie prowadnic, dokręcenie wszystkiego pomogło. ja bym zaczął od tego właśnie, nic nie kosztuje, przy okazji zobaczysz jak wyglądają gumki osłaniające tłoczki i czy nie ma tamtędy małych wycieków.

Teraz tak analizuje, ze w sumie ma taki sam objaw... Tylko u mnie chyba stoi tylny prawy zacisk, lekko trzyma. Zrobi sie nieco cieplej to wymienie tarcze, klocki i plyn.

Nie wiem jak w M47, ale coś słyszałem że w M57 aktualizowali soft (przy DSC) żeby przy wyższych prędkościach jeśli nie używamy hamulców, co jakiś czas delikatnie docisnął klocki i osuszył tarcze, bo takie cuda właśnie się działy, i nic na to nie pomagało.
Gdzieś widziałem taki temat, ale coś go znaleźć nie mogę...

ja u siebie mam tylko ASC+T, ale faktycznie, to sie dzizeje tylko po nocy (i to tez nie zawsze), albo jak jade autostrada i jest bardzo mokro...

...U mnie też jest tylko ASC+T.. nie wiem czy ten wybryk z hamulcami na autostradzie to był jednorazowy incydent przez wilgoć i minusową temp, czy coś sie sra i bedzie tak za każdym razem jak polece gdzieś w trase... (a niestety nie mam gdzie tego sprawdzić)

jednak spróbuj odpowietrzyć układ, ewentualnie profilaktycznie wymienić płyn hamulcowy, przejrzyj ten układ może któraś osłona przeciw pyłowa, czy jakieś inne gumowe podzespoły zacisku, które mogą być uszkodzone w związku z czym dostaje sie tam woda i układ nie działa poprawnie

Pamiętaj układ hamulcowy jest jednym z najwazniejszych podzespołów, które odpowiadają za bezpieczeństwo Twoje i inych uczestników ruchu drogowego

dinooo, Tak trzeba zrobić... Buma narazie sobie stoi bo śmigam firmowym, no i musze wygospodarować troche wolnego, żeby sie za to zabrać. Także wymienie płyn, odpowietrze układ, przejże wszystkie zaciski i zobaczymy wtedy..
Narazie dzieki za wszystkie sugestie