BMW Sport

To jakieś czary są

wg KANO olej starzeje się po 100tys. km, no ale ma na to papiery

zapraszam na test przejedziemy sie z predkoscia 160 200 na odcinku 1000 km i zobaczymy ile ci ubedzie,to nie jest spacerek dla silnika a przy takich obrotach i temperaturach kazdy samochod bierze olej i to jest normalne ,ale to co ty wypisujesz to juz zakrawa o pomste do nieba

No ja akurat ma diesla i mi wziął przez 22 tys około 100 ml. a nie jeżdze słabiutko, bo do francji po niemieckich autostradach sobie nie ograniczałem. benzynka owszem przy mondeo mi brała ok 0,5 l w podobnych okolicznościach. tobie wziął 0.5 na ok 1600 km. leć szukać problemu, bo wychodzi z tego, że przy takiej jeździe po 10 tys by ci oleju brakło.
PS. A propos castrola czy innych, wszystkie oleje podrabiają dlatego kupuję pewne 5l niż jakieś z beczki podobne i nie allegro bądź pseudo sklepy motoryzacyjne tylko w poważnych firmach.

Jezeli jezdze normalnie bez zylowania silnika to nie musze od wymiany do wymiany nic dolewac ale jak juz pisalem mozemy wjechac na autostrade i ogien zobacze chetnie twojego ropniaka na koncu ile mu tam jeszcze zostalo oleju bo musisz wiedziec ze turbina takze jest smarowana a w ciezkich warunkach spala on.jak myslisz skad sie biora czarne chmury za dieslami nawet tymi z dpf em jak sie im da po garach

Chyba nie myślisz, że czarny dym za dieslami bierze się ze spalania oleju?

no gościowi oleju bierze prawie jak benzyny
i olej się spala i chmura dymu.
ja tu moge pisać ale nie przegada, do mechanika chłopie jedź bo zapewne masz zdrowe prześwity w cylindrach i kompresji przez to żadnej jak olej na takim dystansie zżera.
Turbina spala olej to dobre jest


To nie czary tylko troszkę trzeba mieć oleju w głowie i wiedzy, żeby takie rzeczy wiedzieć, a nie dać się robić w konia. Jak po 5000 tys ci silnik olej zaczyna brać to zmień auto. Weź sobie jakąkolwiek specyfikację firmową auto i popatrz ile średnio benzyniak powinien oleju wziąć od wymiany do wymiany. Chyba, że masz 20 letniego "rumpla" to i 5l na 5000 weźmie.

Dobra koniec zaśmiecania. Sobie wymieniajcie olej jak chcecie. Ja mam już 8 auto i jakoś żadne się nie zepsuło po wymianie co 50-70 tys (a przeleciane miały ok 300-500 tys każde) bo tak wymieniam olej a filtry od 12 - 22 tys w zależności od paliwa.

Norma wg wielu producentów jest do 1l na 1000 km, olej jest potrzebny na doszczelnienie pierścieni więc może się zdarzyć, że zostanie spalony w komorze spalania, a w szczególności przy wysokich obrotach. No ale co tam inżynierowie z branży motoryzacyjnej mogą wiedzieć.

Uważasz że ludzie którzy wymieniają olej co 10-15 tys., lub co roku dają się robić w konia?
Dla mnie możesz nie wymieniać oleju wcale, aż Twój silnik zalepi się tym olejem/lub tym co z niego zostało.
Tylko nie namawiaj innych do takiego traktowania auta.

W moim benzyniaku wg. "Sam naprawiam samochód BMW serii 5 sedan i kombi od grudnia 1995r do czerwca 2003r" na str. 54 jest napisane:
"Zużycie oleju nie powinno przekraczać 1,5l/1000km".
Dla mnie jest wręcz śmieszne, gdy ktoś pisze że od wymiany do wymiany nie dolewa nic albo 200ml na 10tyś. km..
Najgorzej gdy silnik dorabia olej , właściciel tego jest nieświadomy i ogromnie zadowolony że zlewa tyle samo co nalał.
Niech wyśle wtedy do laboratorium ile w tym używanym oleju jest pozostałości samego oleju bazowego i dodatków, a ile jest oleju napędowego czy benzyny.
Tylko pozazdrościć takich silników, w których szczelność ukladu tłok cylinder jest doskonała, uszczelniaczy zaworowych także i olej nie odparowuje-nie ulatnia się nic a nic. W dodatku mają bardzo czyste silniki wewnątrz-ale w tym może pomóc właśnie olej napędowy i benzyna z przedmuchów zawarta w oleju silnikowym.
Inne warunki spalania są w benzyniakach i inne w ropniakach.
W innym stopniu benzyna jest szkodliwa dla własciwości oleju silnikowego, a w innym stopniu ropa-olej napędowy.
Benzynę w oleju czuć natychmiast, ropę chyba już nie. Benzyna robi totalną degradację własciwości smarnych i innych oleju, a co ropa?. Tylko znów benzyna szybciej odparuje, a ropa?
Niech się tym zajmą lepiej laboranci. Ja też wiem ale nie powiem skąd .

Był taki jeden też związany jakoś z branżą olejową i namawiał żeby oleju nie wymieniać w ogolę. W swoim aucie już setki tysi miał najechane. Kojarzy ktoś?

Jak chcesz to sobie wymieniaj olej co 70 kkm ja nie mam zamiary doprowadzić silnika do takiego stanu - link poniżej
http://www.nismo-club.com/index.php?showtopic=9458

Kojarzę to był chyba były dyrektor castrola i wypowiedział się tak jak odszedł z branży

Odjeżdżamy trochę od tematu, ale:
http://forum.octaviaclub.pl/printview.p ... 37ff931ed7
http://suw.biblos.pk.edu.pl/resources/i ... cnosci.pdf
Może gościu i jego żona mają w samochodach tego typu silniki:
http://www.youtube.com/watch?v=VouAGlDHGm4
Wtedy się zgodzę, bo jak pamiętam u krewnych na wsi używano ich do młocki-napędzania maszyny młócącej przez ponad 20lat.
Były to faktycznie silniki nie do za bania.

Tak żeście Panowie namieszali mi we łebie tymi wypowiedziami, że teraz boję się wlać cokolwiek. Może niech wypowie się ktoś doświadczony. Co wlać do mojego M52?

5w40/5w50 spełniające normę BMW
Liqui Moly
Millers
Valvoline
Motul

U siebie mam Millers'a 5w40.

Pieruńsko drogi ten Millers

Zalej 5w40 a firma jaką wybierzesz zależy tylko od widzimisię

Grzegorz76, ja kupiłem taki
Olejek

Też mam M52TU.
Taki olej był wlany do auta jak je kupiłem, silnik chodzi perfekcyjnie!
Pewnie to niemożliwe ale do wymiany oleju nic nie dolewałem
I nie wiem dlaczego ludzie leją do M52 5W40 skoro ten silnik powinien pracować na oleju 5W30 co w każdym warsztacie i sklepie w DE wiedzą i gdy chcesz kupić olej do BMW to mówią: do Pana BMW należy kupić 5W30.
Oczywiście 5W40 nie zepsuje silnika, ale jest to troszkę chybiony wybór...

Też o tym myślałem. Chociaż nie chodzi tutaj może o perfekcyjny dobór specyfikacji oleju tylko o to, że gdy kupuję np LM to chcę mieć pewność, że w środku jest LM a nie jakieś nie wiadomo co i mi zmasakruje silnik. Ty masz to szczęście, że kupujesz olej w kraju, gdzie ludzie nie muszą oszukiwać ludzi żeby zarobić.

5w30 oznacza, że w Polsce przy temperaturach zewnętrznych +35 olej długo nie wytrzyma. On ma warunki stosowania od -30 do +20 stopni a 5w40 do +35 dlatego na Polskie warunki najlogiczniejszym olejem do troszkę już zużytych silników powyżej 100 do 300 tys jest 5w40.
Czyli na nasze warunki mówiąc troszkę umoczyłeś kupując 5w30