BMW Sport

Witam!

To mój pierwszy wpis na forum i niestety od razu z problemem. Otóż tydzień temu zaprowadziłem mój niedawny zakup, tj. e39 520d 136ps M47 2003r do mechanika na wymianę oleju w silniku, filtra paliwa, oleju, odmy, powietrza, uszczelki pod miską olejową oraz pokrywą zaworów. W dniu dzisiejszym miałem odebrać moje cacko od w/w mechaniora. Jak się okazuje samochód nie odpala. Majster twierdząc, iż silnik zassał powietrza katował go ok. 2h ciągłym kręceniem silnika, podlączaniem pompki ręcznej żeby przepchnąć powietrze w układzie, sprawdzał wtryskiwacze, gdyż jeden jak twierdził "przepuszczał" w związku z czym wymienił uszczelki. Samochód dalej nie pali. Podobno, piszę tak gdyż nie było mnie przy tym, samochód odpalał po wymianie filtra paliwa, natomiast po wymianie uszczelki zaworów odpalił tylko na chwilę, po czym ambafatima - silnik zgasł i już więcej nie odpalił. To jest moje pierwsze bmw i nie znam jeszcze bolączek tej marki. Proszę o pomoc i podpowiedzi odnośnie tego co może być przyczyną "nie odpalania" mojego bmw. Nie ukrywam że jestem trochę podłamany gdyż po zakupie bmw który miał miejsce jakieś 2 tyg temu, wymieniłem już także 3 wahacze, wszystkie łączniki przód i tył, co wpłynęło bardzo negatywnie na grubość mojego portfela, a bmw jak nie mogłem pojeździć tak dalej nie jeżdżę.

Liczę na Was!

W takim przypadku niech się ten mechanik martwi bo samochód ma Ci oddać w takim stanie jak odbierał od Ciebie + zlecone naprawy.

Wiem, że powinien, ale potrzebuję tego samochodu chociażby na dojazdy do pracy, a gdy mechanik po 2h prób odpalenia silnika, powiedział że kończą mu się pomysły stwierdziłem że sam muszę też zacząć szukać przyczyny, gdyż mechanik okazał się być niekompetentną osobą.( i weź tu teraz oddaj mu samochód na poważniejsze naprawy jeśli on silnika po wymianach filtrów i dwóch uszczelek nie może odpalić)

Czy w Twoim silniku jest pompa czy pompowtryski?
Jeżeli pompa to pytanie czy jest również pompka podająca paliwo? Jeżeli pompowtryski to raczej nie pomogę, aczkolwiek przyjrzalbym się filtrowi paliwa czy nie ma gdzieś nieszczelności i nie łapie czasem powietrza.

Pompa wtryskowa vp44.. Dziwne jest to że odstawiałem do niego bmw i nie było żadnego, nawet najmniejszego problemu z odpalaniem, czy to po nocy czy na ciepłym. Odstawiłem auto do mechanika wymienił filtry i samochód niby palił i dopiero jak wymienił uszczelkę pod zaworami, to na chwilę odpalił, sam zgasł i już później nic.

Jest podobno pompka gdzieś w baku. Przepraszam za mało rzeczowe odpowiedzi, ale jestem początkującym użytkownikiem BMW.

Filtr paliwa firmy Bosh( tak mi doradzona a mogłem pozostać przy mann'ie) i nieszczelności żadnej nie zauważyłem.

Sławna VP44. Jeżeli katowal ją tak długo myśląc że sama da radę zaciągnąć paliwo to na bank ją usmiercil. Te pompy są bardzo wrażliwe na pracę na sucho.

To mnie teraz bardzo zmartwiłeś. Koszty wysokie, a mechanik pewnie powie że musiała być już słaba. Będzie młyn.

Podpiąć się do zaworu powrotnego pompy i podciśnieniem przeprowadzić paliwo przez cały układ. Między pompą a filtrem nie może być powietrza w przewodach. Jeżeli w baku znajduje się tak zwana pompka spiętrzająca to podłączyć ją na krótko. Podczas odpowietrzania ona musi pracować. Po doprowadzeniu paliwa za pompę odpowietrzyc wtryski, kręcąc rozrusznikiem popuszczać po kolei nakretki wtryskow aż pojawi się paliwo. Jeżeli tym kreceniem na sucho jej nie zajebal to silnik powinien odpalic.

Jeżeli okaże się że pompa siadła to kosztami obciążyć pseudo mechanika. Jeszcze w jape powinien dostać za takie coś. Pompa nie mogła być słaba bo paliła jak mowiles od kopa. Początkiem końca pomp VP44 jest słabe odpalanie na ciepłym silniku i nie daj sobie wcisnąć kitu. Auto chodziło dobrze i tak ma chodzic nadal. Kropka.

Czy ten mechanik ma kompa? Po podpięciu powinno chociaż pokazać błędy jakie są, może wtedy będzie łatwiej znaleźć przyczynę awarii.

i to beż żadnego skrupułu nich gośc buli i auto ma być w takim stanie jak przed naprawą

I tego się będę trzymał jutro zadzwonię do niego i przekażę mu Twoją instrukcję na odpowietrzenie układu.

Mechanik wspominał coś na koniec, gdy wychodziłem od niego bliski furii, że może przy wymianie oleju rozrząd się przestawił-przeskoczył.

Wyżej koledze pisałem, że podpinał pod jakiegoś kompa, ale nie wiem na jakim programie. Mówił tylko że nie było generalnie żadnych błędów, tylko jakiś "mały" od immobilizera - wg. mechanika bo mnie na miejscu nie było wtedy.

Odpowiedziałem na Twój post bo miałem identyczną akcję z Audi A4 2.5TDI. Tam też siedziała VP44. Niestety padła zaraz po kupnie auta, kupiłem regenerowaną i oddałem do Serwisu VW, żeby wymienili. Wszystko przebiegło sprawnie z tym, że auto nie chciało odpalić. Cała akcja miała trwać jeden dzień, a mijał 3ci a auto nadal nie odpalało. Wreszcie znalazłem w internecie instrukcję odpowietrzania układu paliwowego krok po kroku i wysłałem Serwisowi VW mailem, po pół godzinie auto było do odbioru. Oczywiście nie przyznali się, że to dzięki tej instrukcji udało im się odpowietrzyć, mówili że to było coś innego Na szczęście nie udało im się zabić regenerowanej pompy aczkolwiek już nie miała takich parametrów jak powinna. Morał z tego taki, że jak się ma VP44 i jest potrzeba zrobić coś w układzie paliwowym to trzeba wiedzieć komu dać auto do naprawy. Mam nadzieję, że Twoje auto jednak ożyje.

Ps. Wrócę jeszcze do filtra paliwa, naprawdę warto się przyjrzeć mu bardzo starannie czy nie wpuszcza powietrza do wewnątrz, bo niestety teraz większość to chińszczyzna (nawet Bosch, żeby nie powiedzieć głównie Bosch).

A może by tak zabrać od gościa auto wstawić do kogoś kto zna się na rzeczy zna markę BMW i po prostu temu patałachowi wystawić kosztorys Bo to jest chore by dać auto na tzw pierwszy serwis i nim nie wyjechać... Kolego Ty mu nie dawaj instrukcji jak odpowietrzyć układ tylko zabieraj to autko bo je popsuje jeszcze bardziej...

Witam,

Po pierwsze - po wymianie filtra paliwa trzeba go odpowietrzyć, bez tego nie odpali i nie ma bata!
Po drugie - jak filtr odpowietrzony (instrukcja na forum) i nie chce zagadać, albo zagada i zgaśnie, to psikamy plakiem w dolot (najlepiej bez filtra powietrza), musi zagadać chyba, że...
Po trzecie - jak już zabił pompę, to ma problem!

Tak, ale problem to ma właściciel. Chyba, że był ustalony zakres prac, ustalona cena i termin odbioru, oczywiście wszystko potwierdzone zleceniem na piśmie i zakończone rachunkiem. Bez tego problem ma właściciel bo nie jest w stanie nic udowodnić mechanikowi. Zresztą jak udowodnisz, że pompa padła akurat przez jego działanie/niewiedzę?

Wszystko zależy od tego jakie stanowisko zajmie mechanik jak będzie cwaniaczek to wyprze się wszystkiego i będzie dupa jak to stwierdził podol jeśli nie ma nic na piśmie... A jak będzie normalnym człowiekiem to będzie chciał naprawić swoje błędy chociaż by w sposób rekompensaty pieniężnej chodź w to nie wierzę...

Alleluja!!! Samochód dzisiaj odpalił i jestem po ok. 30 km przejażdżce - było pięknie. Szkoda tylko, że mechanik nie potrafi podać przyczyny tych problemów z odpaleniem. Powiedział, że sprawdził czy rozrząd się nie przestawił (wszystko było niby w porządku), po czym ponownie złożył silnik i samochód odpalił za pierwszym razem. Pojechałem od razu po odebraniu od niego auta podłączyć go pod kompa i miał tylko jakieś "niegroźne" błędy nie powiązane z silnikiem. Zobaczymy co będzie dalej.

Z tego miejsca chciałbym wszystkim baardzo podziękować za udzielone porady! Dzięki po stokroć! Pozdrawiam serdecznie!

Mimo wszystko na przyszłość chyba lepiej było by zmienić mechanika

Jak się rozliczyliście, nie podliczał nic za resztę którą zrobił a nie było tego w planie ?