BMW Sport

Wpadła klapka, a dokładnie ośka z klapki nie kawałek tłoka. Silnik był rozbierany prędzej i 2 tłok również jest po gradobiciu, taki kawałeczek tłoka nie zrobił by takiej gehenny w cylindrach. Klapki/ośki mają to do siebie że lubią zmieniać cylindry podpierając i krzywiąc zawór wdmuchiwane są z powrotem do kolektora i wsysa je następny tłok. Tu właśnie tak było. Nie było tego widać od razu bo tłoki były zalane olejem. Dopiero jak zaczęliśmy je dokładnie oglądać po wyjęciu widać że 2 i 4 cylinder miały kolizję. Z tym że pierwszy dostał 4 tam go trochę zgruzowało i następnie ośka poleciała do 2 cylindra gdzie już takich szkód wielkich nie narobiła ale potrzaskała wystarczająco tłok.

Silnik był wcześniej rozbierany, uszczelka pod głowicą jet goetza, pompa wody termostat i podstawa widziały sylikon. To kolejne rzeczy które świadczą o tym że coś twardego prędzej wpadło do cylindra... Niestety ktoś się narobił i odwalił mega fuszere bo nie rozumiem po co było składać taki motor.

Kawałek wykruszonego tłoka nie zrobił by takich uszkodzeń. Tłoki wyglądają identycznie jak te z 3.0 diesla którego robiliśmy wcześniej a tam nie wpadła klapka tylko ośka z klapki bo sama klapka zatrzymała się w jednym runnerze kolektora ssącego

kilka fotek ode mnie:

Silnik przygotowany do otwarcia:




Drugi nieszczęśnik




Tutaj komora przygotowana na przyjęcie nowego serca

mega podejście do tematu naprawdę musisz mieć nie skończona ilość czasu żeby tak rozkręcac silniki i je reanimowac bo przecież czas to pieniądz szacun . A tak z ciekawości ile motorek miał nalotu wiadomo coś ? bo na moje musiał już mieć sporo nalatane

Nie koniecznie, wyraźnie widać ślady honowania więc nie może mieć jakichś kosmicznych cyferek na blacie.

Co do czasu, to my po prostu robimy to tak jak powinno być zrobione. Wiem jak robi to pan heniu ze stodoły i wiem jak można to zrobić

Przy czystym silniku lepiej się pracuje to raz, a dwa to taki widok zawsze cieszy oko i nasze i właściciela

no ja ostatnio robilem opla vectre b 1.8 16v pęknięty pasek rozrządu na blacie 380tys z czego 180na gazie i honowanie miała piękne i zero rantu

calkiem mozliwe, w bmw honowanie bedzie nawet w 20 letnich motorach dobrze widać, na to bym aż tak nie patrzył

Oj uwierzcie mi że jest czasem odwrotnie, nowe silniki maja nieraz tak wytarte tuleje jak by miały 500tys + znów te stare np m50nv zawsze praktycznie są jak by wczoraj z fabryki wyjechały...

Nowe projektują z większym naciskiem na obniżenie kosztów produkcji, więc oszczędzają gdzie się da. Auto musi wytrzymać 200 tyś a potem może się rozlecieć taka polityka teraz.

Na liczniku jest jakieś 280k, przypuszczam gdyby nie klapka byłby w lepszej kondycji...
Gdyby nie klapki to te silniki by nie były takie awaryjne..
Teraz po takim remoncie bedzie trzeba o połowę przebieg cofnąć

Leo ja już jestem zadowolony z efektu prac, nie znam osoby która by to lepiej zrobiła szacun!

Jak patrze na foto komory to aż chce się powiedzieć ku**** tam jest teraz czyściej jak w środku auta
Widać że lubisz to co robisz

Komora wygląda jak z fabryki, naprawdę miło się patrzy na takie foty

Niesamowite! Naprawdę, brak mi słów!

Czapki z głów! Fajnie jest sledzić tak dobrze relacjonowany temat

Dziękuje

Wczoraj odwiedziłem Leo robota idzie aż miło silnik dostał wszystkie nowe panweki tłoki już siedzą w bloku, przed świętami auto jeszcze wyjedzie

Jako że kuruś był w momencie składania dołu silnika i przygotowania tłoków do montażu nie zrobiłem zdjęć bo gawęda płynęła szerokim korytem

Silnik już w aucie, spięta większa część osprzętu. Czekamy na uszczelkę pod głowicę bo chłopaki w sklepie coś zamieszania i uszczelki nie dostaliśmy. Głowica przed dotarciem zaworów i wymianie uszczelniaczy.

czysto az razi w oczy super robota
te duze szczypce to do sciagania spręzyn zaworów ??

uszczelniaczy

acha myslałem ze sciagacz do sprezyn ale taki dziwny sie wydawal bo ja mam zupełnie inny nigdy nie używalem czegos takiego widze warsztat profi wyposażony

ptofi profi whyski nigdy nie braknie ;p

Leo za ta profeske powinienes dostac jakas nagrode od ludkow

swoja droga, jesli ktos sie jeszcze zastanawia czy powierzyc Leo swoje auto,
albo zastanawia sie czy regeneracja vanosa cos zmienia,
to wrzucam wykres przed i po operacji regeneracji u Leo.

dzieki z wykres, swoja droga warto dodać że twój silnik był najlepszym ze wszystkich ktore robilem bo raz ze zrozrzad byl idealnie ustawiony a dwa silniczek byl czysciutki w środku. Tłoki vanosów co prawda wpadały jak do wiaderka ale to standard