BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 1 maja 2024, 16:46

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Regulamin działu


Drogi forumowiczu, przed założeniem nowego tematu proszę o skorzystanie z opcji szukaj.
Jeśli to nie przyniesie efektu i nie uzyskasz odpowiedzi na twoje pytanie, odśwież istniejący podobny temat a jeżeli takiego nie ma, możesz założyć nowy temat. Proszę jednak o poprawne tytułowanie tematów,posty o tytułach "Pomocy " będą poprawiane bądź usuwane.



Proszę również o poprawne tytułowanie tematów:
[Exx] Tytuł tematu


Tematy źle nazwane, będą usuwane, bez komentarza ani informacji


Tematy związane z ze starszymi modelami BMW takimi jak E36, E34, E32, E12 etc. prosimy zakładać w dziale Young & Oldtimery



Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 95 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 12 listopada 2007, 22:29 
Offline
Specjalista

Posty: 2903
Cytuj:
Zima, nie dosc ze masz bardzo zimne powietrze owiewajace chlodnice, to uzywamy ogrzewania. Paradoks, ale niestety tak jest to skonstruowane


Nie jest to paradoks, ale bardzo przemyślane rozwiązanie stosowane ogólnie w mechanice pojazdowej od dawien dawna aż po dziś i na następne wieki.

W momencie, gdy włączymy ogrzewanie, umożliwiamy tym samym odprowadzenie gorącego płynu nie do głównej chłodnicy, lecz do nagrzewnicy. Termostat kontroluje wówczas nadmiar gorącego płynu w całym układzie łącznie z nagrzewnicą ogrzewającą wnętrze auta. Jeżeli jest on za gorący, odprowadza na chłodnicę główną, jeżeli zaś układ jest niedogrzany termostat się nie otwiera i nie pozwala na uciekania cennych mas gorącego płynu na chłodnicę główną.
Wnioskując z tego można, że nagrzewnicą "wyręczamy" chłodnicę, która pozostaje zimna......zasłonięcie przepływu powietrza przez nią w żaden sposób nie wpłynie więc na proces nagrzewania się silnika, gdyż płyn w tym czasie przez chłodnicę nie przepływa.
Zasłaniając zaś stwarzamy ryzyko przegrzania się silnika, gdy w aucie zrobi się za gorąco, temperatura na zewnątrz wzrośnie i do tego jeszcze będziemy gwałtownie jeździć.

_________________
"Przemilczenia dzielą bardziej niż nieobecność"


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12 listopada 2007, 22:34 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Posty: 1904
Lokalizacja: Warszawa
Robert ale bez przesady ! tekturkę czy inny specjalistyczny przyrząd zasłaniający chłodnicę można sobie spokojnie wsadzić (bez glupich skojarzeń :P) i nic się złego nie stanie a nie chodzi o to żeby osłonić chłodnicę bo wiadomo że nie jest uzywana we wczesnej fazie nagrzewania się silnika a poporstu ograniczyć ilość wpadającego zimnego powietrza pod maskę.

_________________
"You Can Loose A Lot Of Money Chasing Woman, But You`ll Never Loose Woman Chasing Money"

Obczaj Mój Najszybszy w Mieœcie Wóóóóz Wariat ! E28 520i Edition


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12 listopada 2007, 22:37 
Offline
Forumowicz

Posty: 188
Lokalizacja: Wejherowo
robertbmw napisał(a):
Wskazówka temperatury osiąga u Ciebie połowę skali, co ujawnia fakt, że termostat jest sprawny.
Instalacje gazowe, także wydłużają proces nagrzewania się silnika i elementów w układzie chłodzenia.

Jak w czasie jazdy na trasie zimą dam ogrzewanie na full to temp spada wyraźnie z pionu i jest tak mniej więcej na środku pomiędzy niebieskiego kwadracika a środka skali, może trochę bliżej pionu niż kwadracika. To jest normalne?

Ponadto zauważyłem, że przy dłuuugim zjeździe ok 3 km gdy po prostu puszczam gaz i jadę za darmo dzięki energii kinetycznej (mam taki odcinek u mnie w okolicy) to również temperatura spada, ale minimalnie.

Zgadza się, mam LPG.


A więc mam już patent. Żadnych tekturek itp. tylko po prostu wentylator off po odpaleniu i pokrętło na zimne (nagrzewnica odcięta), jadę aż wskazówka wyjdzie poza niebieskie pole i włączam sobie miłe ciepełko z kratek. Tak jest najkorzystniej i najrozsądniej.

[ Dodano: 12 Listopad 2007, 22:41 ]
MAJSU_WuWuA napisał(a):
Robert ale bez przesady ! tekturkę czy inny specjalistyczny przyrząd zasłaniający chłodnicę można sobie spokojnie wsadzić (bez glupich skojarzeń :P) i nic się złego nie stanie a nie chodzi o to żeby osłonić chłodnicę bo wiadomo że nie jest uzywana we wczesnej fazie nagrzewania się silnika a poporstu ograniczyć ilość wpadającego zimnego powietrza pod maskę.

Dokładnie, masz 100% rację, mroźne powietrze przy prędkości podróżnej dmuchające non stop na blok i głowicę na pewno znacznie opóźniają rozgrzanie się silnika ale na pewno też konstruktor specjalnie tak to skonstruował, żeby silnik oprócz chłodzenia wodą był też z zewnątrz chłodzony powietrzem, tak myślę.

Choć z drugiej strony jak spojrzec na konstrukcję wiska schowanego w tunelu i kierunku pochylenia śmigieł można by stwierdzić jednogłośnie - ono odpycha to powietrze i nie wpuszcza na silnik w czasie jazdy (też się kręci przecież).


Ostatnio edytowano 12 listopada 2007, 22:44 przez pitekantrop, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12 listopada 2007, 22:43 
Offline
Uzależniony od forum :)

Posty: 5925
Lokalizacja: GorzĂłw Wlkp
..::CZARNY::.. napisał(a):
Ukasz napisał(a):
wtedy owszem ale w praktyce to musi byc mocno uciążliwe i jak dlamnie przez to conajmiej głupie ;)


rozwiązanie która ja widziałem jedynie zauważyłem praktyczne zastosowanie w.... KAMA3, Tatrach, innych dużych ciężarówkach oraz w Gaziku 69 :rotfl:


Mowisz o fabrycznych "żaluzjach"??


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12 listopada 2007, 22:45 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1551
Lokalizacja: Kozienice
Jak chcesz mieć ciepełko od razu to sobie załóż webasto! Patenty typu tekturka są bez sensu Robertbmw dobrze gada! Termostat odwala całą robotę za tekturkę! Jest jeszcze opcja zamontowania sobie kominka jak w Mercedesie W140 który zrobił Jeremy Clarkson! :hyhy:

_________________
Moja lalka E46
Zwiastun ///3ERFEST
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12 listopada 2007, 22:48 
Offline
Forumowicz

Posty: 188
Lokalizacja: Wejherowo
Hehe, czyli w takim razie nasi ojcowie i dziadkowie wkładali te tekturki bo mieli padnięte termostaty i nie było łatwo dostać?

Ja już postanowiłem, nie ingeruję w to co inż zrobili, żadnych tekturek itp. tylko sprytnie wykorzystam nagrzewnicę.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12 listopada 2007, 23:07 
Offline
Uzależniony od forum :)

Posty: 5925
Lokalizacja: GorzĂłw Wlkp
pitekantrop napisał(a):
Jak w czasie jazdy na trasie zimą dam ogrzewanie na full to temp spada wyraźnie z pionu i jest tak mniej więcej na środku pomiędzy niebieskiego kwadracika a środka skali, może trochę bliżej pionu niż kwadracika. To jest normalne?


nie.masz niesprawny termostat


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12 listopada 2007, 23:10 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 3023
Lokalizacja: zachodniopomorskie
pitekantrop napisał(a):
A więc mam już patent. Żadnych tekturek itp. tylko po prostu wentylator off po odpaleniu i pokrętło na zimne (nagrzewnica odcięta), jadę aż wskazówka wyjdzie poza niebieskie pole i włączam sobie miłe ciepełko z kratek. Tak jest najkorzystniej i najrozsądniej.
ale wentylator możeszmieć spokojnie włączony tyle że na zimne przestaw i po problemie.
pitekantrop napisał(a):
Jak w czasie jazdy na trasie zimą dam ogrzewanie na full to temp spada wyraźnie z pionu i jest tak mniej więcej na środku pomiędzy niebieskiego kwadracika a środka skali, może trochę bliżej pionu niż kwadracika. To jest normalne?

Ponadto zauważyłem, że przy dłuuugim zjeździe ok 3 km gdy po prostu puszczam gaz i jadę za darmo dzięki energii kinetycznej (mam taki odcinek u mnie w okolicy) to również temperatura spada, ale minimalnie.
to znaczy że termostat Ci nie dokońca domyka bo sama nagrzewnica by nie odebrała tyle ciepła.

_________________
[you] zobacz moje qp
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?p=26102#26102 - nowe zdjĂŞcia w galeri



Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12 listopada 2007, 23:14 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1551
Lokalizacja: Kozienice
Cytuj:
Hehe, czyli w takim razie nasi ojcowie i dziadkowie wkładali te tekturki bo mieli padnięte termostaty i nie było łatwo dostać?


Nie nie mieli po prostu Polonezy, Łady i inne wynalzki! (z częściami też było trudno)

_________________
Moja lalka E46
Zwiastun ///3ERFEST
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12 listopada 2007, 23:17 
Offline
Specjalista

Posty: 2903
MAJSU_WuWuA,
Cytuj:
a poporstu ograniczyć ilość wpadającego zimnego powietrza pod maskę

Chłodnica wody dla zimnego powietrza jest bardziej "ścianą oporu" przez którą powietrze musi się przeciskać niżeli przelot powietrza pod autem wysysający całe ciepło silnika.
Wprowadzenie więc ekranów podsilnikowych, zachowując przy tym w miarę możliwości dobrą szczelność ma ogromne znaczenie w utrzymywaniu temperatury pod maską. ;)

Cytuj:
czyli w takim razie nasi ojcowie i dziadkowie wkładali te tekturki bo mieli padnięte termostaty i nie było łatwo dostać?

Bez urazy w stronę Naszych Dziadków, Ojców i pozostałych przodkach, ale szukanie rozwiązania dobrego utrzymywania temperatury silnika wymuszało najprostsze wyjścia "zamykania" przepływu przez chłodnicę....... co wynika głównie z braku wiedzy na temat układów chłodzenia i ponownie bez urazy, ale nawet dziś mało kto wie "co to jest i do czego służy termostat w aucie".
Cytuj:
Jak w czasie jazdy na trasie zimą dam ogrzewanie na full to temp spada wyraźnie z pionu i jest tak mniej więcej na środku pomiędzy niebieskiego kwadracika a środka skali, może trochę bliżej pionu niż kwadracika. To jest normalne?

Ponadto zauważyłem, że przy dłuuugim zjeździe ok 3 km gdy po prostu puszczam gaz i jadę za darmo dzięki energii kinetycznej (mam taki odcinek u mnie w okolicy) to również temperatura spada, ale minimalnie


Jak już raczył wspomnieć MAJSU_WuWuA, odnośnie utraty ciepłoty silnika, która wynika oczywiście nie z przepływu powietrza przez chłodnicę schładzając tym samym silnik, ale wysysając ciepłotę silnika z powodu braku ekranu podsilnikowego, w tym przypadku przyrost energii cieplnej wytwarzanej przez pracujący silnik jest stanowczo mniejszy od czynnika schładzającego.

Cytuj:
Mowisz o fabrycznych "żaluzjach"??

Żaluzje pełnią rolę "tekturki".....ALE.... za chłodnicą, a nie przed.
Kornelio raczył tu wspomnieć o żaluzjach i prawidłowo. Nie należy szukać rozwiązania "na siłę" w uniemożliwieniu przepływu zimnego powietrza, ale w uciekaniu temperatury pod maską.......to też ekrany podsilnikowe są coraz bardziej powszechne i auto coraz bardziej "szczelne".

Na koniec dodam jeszcze, że zmrożone powietrze ma większe trudności w przepływie przez chłodnicę niżeli cieplejsze powietrze, które jest rozrzedzone. Zmrożone częsteczki wody "wilgoci" w powietrzu przebijają się przez panel chłodnicy z utrudnieniem.

Wbrew pozorom w okresie zimy częściej dochodzi do przegrzewania silnika.....właśnie z powodu zmrożonego powietrza.

_________________
"Przemilczenia dzielą bardziej niż nieobecność"


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12 listopada 2007, 23:21 
Kornelio napisał(a):
Mowisz o fabrycznych "żaluzjach"??


chyba tak :D


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12 listopada 2007, 23:24 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 57
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
pitekantrop napisał(a):
Choć z drugiej strony jak spojrzec na konstrukcję wiska schowanego w tunelu i kierunku pochylenia śmigieł można by stwierdzić jednogłośnie - ono odpycha to powietrze i nie wpuszcza na silnik w czasie jazdy (też się kręci przecież).

Kierunek pochylenia śmigieł oraz kierunek pracy wentylatora wciąga powietrze przez chłodnicę w kierunku silnika a więc nie odpycha.... :hyhy:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12 listopada 2007, 23:29 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Posty: 1904
Lokalizacja: Warszawa
robertbmw napisał(a):
wynika oczywiście nie z przepływu powietrza przez chłodnicę schładzając tym samym silnik, ale wysysając ciepłotę silnika z powodu braku ekranu podsilnikowego, w tym przypadku przyrost energii cieplnej wytwarzanej przez pracujący silnik jest stanowczo mniejszy od czynnika schładzającego.


Pitekantrop a ty masz osłonę pod silnikiem ? Ja ostatniej zimy straciłem ją w Opelku podczas krótkiej wycieczki do rowu, osłona była na tyle "sympatyczna" że podziałała jak jabłuszko i samochód ześliznął się na niej z nasypu nie powodując żadnych szkód w silniku i reszcie samochodu oprócz tego że się połamała :kwasny: ale teraz już chyba wiem dlaczego tak długo mi się nagrzewa silnik :niepewny: Jutro zmieniam płyn w układzie, jak to nie pomoże to muszę poszukać drugiej osłony.

_________________
"You Can Loose A Lot Of Money Chasing Woman, But You`ll Never Loose Woman Chasing Money"

Obczaj Mój Najszybszy w Mieœcie Wóóóóz Wariat ! E28 520i Edition


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 13 listopada 2007, 00:18 
Offline
Forumowicz

Posty: 188
Lokalizacja: Wejherowo
Mam fabryczną osłonę, tzn sięga ona tylko przed miskę (ma otwór na nią) no i miska jest niżej niż osłona jakiś 1cm zapewne w celu chłodzenia tej miski.

[ Dodano: 13 Listopad 2007, 00:22 ]
ŁukaszM napisał(a):
pitekantrop napisał(a):
Choć z drugiej strony jak spojrzec na konstrukcję wiska schowanego w tunelu i kierunku pochylenia śmigieł można by stwierdzić jednogłośnie - ono odpycha to powietrze i nie wpuszcza na silnik w czasie jazdy (też się kręci przecież).

Kierunek pochylenia śmigieł oraz kierunek pracy wentylatora wciąga powietrze przez chłodnicę w kierunku silnika a więc nie odpycha.... :hyhy:

Nie prawda! Spójrz sobie i odpal silnik. Ja nie mam tunelu między silnikiem a chłodnicą więc dokładnie widzę co i jak. Dmucha na chłodnice. Chłodnica jest w ten sposób latem atakowana powietrzem z dwóch stron, z zewnątrz pędzące powietrze wpadające przez nerki do tunelu i z wewnątrz wicher od załączonego wiska.

[ Dodano: 13 Listopad 2007, 00:25 ]
Ukasz napisał(a):
pitekantrop napisał(a):
A więc mam już patent. Żadnych tekturek itp. tylko po prostu wentylator off po odpaleniu i pokrętło na zimne (nagrzewnica odcięta), jadę aż wskazówka wyjdzie poza niebieskie pole i włączam sobie miłe ciepełko z kratek. Tak jest najkorzystniej i najrozsądniej.
ale wentylator możeszmieć spokojnie włączony tyle że na zimne przestaw i po problemie.

Ok, ale suwakami będę ustawiał dopływ tego zimnego powietrza tylko na szybę powiedzmy dmuchawa na 2 biegu żeby zapobiec parowaniu szyby.

W ten sposób zostanę panem Klimatronikiem :rotfl:

[ Dodano: 13 Listopad 2007, 00:31 ]
robertbmw napisał(a):
ak już raczył wspomnieć MAJSU_WuWuA, odnośnie utraty ciepłoty silnika, która wynika oczywiście nie z przepływu powietrza przez chłodnicę schładzając tym samym silnik, ale wysysając ciepłotę silnika z powodu braku ekranu podsilnikowego, w tym przypadku przyrost energii cieplnej wytwarzanej przez pracujący silnik jest stanowczo mniejszy od czynnika schładzającego.

Jak powyżej napisałem, mam osłonę pod silnikiem. Sięga ona od chłodnicy do miski olejowej, ale samej miski olejowej nie osłania.

Jedyne czego nie mam jeśli chodzi o chłodzenie to tunel wiska. Więc być może po prostu moje wisko sieje zamęt i spustoszenie powietrzne w przedziale silnika, stąd te akcje.

Być może mam padnięty termostat, ponieważ pewnego dnia latem zawiesił mi się, tzn. otworzył. Silnik po ponad 10 km z tego co pamiętam dopiero co wszedł na niebieskie pole.

Następnego dnia wszystko ok, i tak już od dobrych kilku miesięcy nie powróciło.

Być może mam do wymiany termostat, choć dogrzewa się tak jak powinien, więc nie ruszam.

Tak czy inaczej, strzałki do pionu po 4km nie postawie, i chyba to normalne, jedyne co mogę zrobić w tej sprawie to krócej marznąć w samochodzie.

A więc mam nadzieję że taka codzienna jazda niedogrzewana mu nie zaszkodzi, gdyż generalnie na uczelnie i spowrotem jadę jak emeryt.

[ Dodano: 13 Listopad 2007, 00:39 ]
lolejko napisał(a):
Cytuj:
Hehe, czyli w takim razie nasi ojcowie i dziadkowie wkładali te tekturki bo mieli padnięte termostaty i nie było łatwo dostać?


Nie nie mieli po prostu Polonezy, Łady i inne wynalzki! (z częściami też było trudno)

Których układ chłodzenia jak wiadomo działa zupełnie na innych zasadach niż w BMW, gdyż nie od dziś wiadomo na wszystkich forach marki BMW, że samochody dzielą się na BMW, inne i Łady/Fiaciory/Poldki.

Pozdrawiam Cię ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 13 listopada 2007, 00:44 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Posty: 16970
Moje BMW: mityczne
Kod silnika: tłuste konie
Garaż: Było: E36 318i sedan, E36 316i Compact, E39 528i sedan, E46 328Ci, E92 325Xi
Jest: F32 420i, F32 428i
robertbmw napisał(a):
Cytuj:
1. Czy można zdjąć wisko na zimę? I włączać ogrzewanie na max w korkach (wkońcu zima)
2. Czy można wsadzić kartonik między tunel chłodnicy a nerki??
3. Czy jak pokrętło temp ustawię na min (zimno) to odetnę tym samym nagrzewnicę od układu chłodzenia czyli przyśpieszę tym samym rozgrzewanie silnika (nagrzewnica nie odbiera części ciepła).


Ad.1
Za utrzymywanie stałej temperatury silnika i tym samym w układzie nagrzewnicy odpowiada termostat. Chłodnica jest elementem odprowadzającym NADMIAR gorącego płynu z układu, wobec czego demontaż wentylatora lub nawet zakrywanie chłodnicy w żadnym stopniu nie wpłynie na szybkie nagrzewanie się całego układu i tym samym wnętrza auta. Możesz za to, w taki sposób doprowadzić do przegrzania się silnika i zagotowania płynu w układzie, jeśli konieczne do odprowadzenia masy gorącego płynu nie będą mogły być odprowadzone w chłodnicy w związku z powyższymi czynnościami o które pytasz.
Ad.2
Czytaj powyższą odpowiedź.
Ad.3
Przekręcając pokrętło od regulacji temperatury wewnątrz auta na zimno, oczywiście odcinasz przepływ gorącego płynu przez nagrzenicę co automatycznie wpływa na szybkie nagrzewanie się silnika do temperatury określonej przez termostat (wartość otwarcia).

Cytuj:
Chodzi mi o szybkie nagrzewanie się, bo wychodzi na to że w mrozie mój samochód potrzebuje około 5-6km z włączonym ogrzewaniem na max do osiągnięcia środka skali temp wody, co wiąże się z tym że na codzień (4km jazdy) silnik nie osiąga swojej roboczej temperatury, a jedynie wychodzi za niebieskie pole (zaczyna wtedy dmuchać ciepłym nawiew).

Jeżeli na codzień pokonujesz w większości 4km jazdy autem, to w żaden sposób tego nie zmienisz, aby przyśpieszyć nagrzewanie się silnika i przy tym nie zmarznąć w środku w aucie. Czterocylindrówki mają niestety to do siebie, że długo się nagrzewają w przeciwieństwie do silników sześcio i więcej cylindrowych.
Wskazówka temperatury osiąga u Ciebie połowę skali, co ujawnia fakt, że termostat jest sprawny.
Instalacje gazowe, także wydłużają proces nagrzewania się silnika i elementów w układzie chłodzenia.


Jest dokładnie tak jak pisze robertbmw.

_________________
Obrazek


Ostatnio edytowano 13 listopada 2007, 00:45 przez Kyokushin, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 13 listopada 2007, 00:45 
Offline
Specjalista

Posty: 2903
Cytuj:
Nie prawda! Spójrz sobie i odpal silnik. Ja nie mam tunelu między silnikiem a chłodnicą więc dokładnie widzę co i jak. Dmucha na chłodnice

To bardzo źle że dmucha. Wentylator ma nie dmuchać na chłodnicę, ale na silnik, odciągając (zasysając) powietrze z chłodnicy.

Wytworzone w ten sposób podciśnienie powietrza pomiędzy piórami wentylatora a chłodnicą pozwala wciskanym masom powietrza przed chłodnicą na lepszy przepływ przez nią. W całej tej cyrkulacji przepływ powietrza przez chłodnicę zwiększa się.
Cytuj:
Mam fabryczną osłonę, tzn sięga ona tylko przed miskę (ma otwór na nią)

To i tak mało. Silniki M40 zawsze miały wysoką utratę ciepłoty z powodu wielkości w komorze silnikowej, i co za tym idzie zbyt szybkie odprowadzanie ciepła w stosunku do jego wytwarzania......zjazd na biegu jałowym z górki podczas mrozów, włączonego ogrzewania wnętrza, ogrzania parownika instalacji gazowej.

Przy mrozach -30 stopni w zimę dwa lata temu, nawet moja jednostka 2,5 litra M50 nie była w stanie ogrzać wnętrza (tylnie szybki zamarzały). Musiałem zmniejszyć siłę nawiewu, aby wogóle jakieś przyjemne ciepełko w aucie stworzyć.

_________________
"Przemilczenia dzielą bardziej niż nieobecność"


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 13 listopada 2007, 00:48 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Posty: 16970
Moje BMW: mityczne
Kod silnika: tłuste konie
Garaż: Było: E36 318i sedan, E36 316i Compact, E39 528i sedan, E46 328Ci, E92 325Xi
Jest: F32 420i, F32 428i
pitekantrop napisał(a):
Nie prawda! Spójrz sobie i odpal silnik. Ja nie mam tunelu między silnikiem a chłodnicą więc dokładnie widzę co i jak. Dmucha na chłodnice. Chłodnica jest w ten sposób latem atakowana powietrzem z dwóch stron, z zewnątrz pędzące powietrze wpadające przez nerki do tunelu i z wewnątrz wicher od załączonego wiska.


Tak jak napisał robertbmw, wiatrak odsysa a nie dmucha. Masz wrażenie że dmucha, cięzko jest odróżnić ciąg od dmuchania. Przyłóż kartkę w okolice wlotu powietrza, zobaczysz że kartka się przyklei do wlotu a nie będzie od niego odpychana.

W moim m40 strzałka do pionu stawała po około 2,5-3km. Miałem wszystko sprawne.
W przypadku tych mega zim, bywało że i po 4km pionu nie było.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 13 listopada 2007, 00:53 
Offline
Forumowicz

Posty: 188
Lokalizacja: Wejherowo
Czy jest możliwość założenia wiatraka na wisko odwrotnie? Bo wymieniałem wisko ostatnio i nie pamiętam, po prostu przykręciłem :wstyd:

No i jak wygląda chłodzenie parownika w instalacji BRC IIgen? Idę węże do parownika z wodą? :zdziwko:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 13 listopada 2007, 01:00 
Offline
Specjalista

Posty: 2903
Cytuj:
Być może mam padnięty termostat, ponieważ pewnego dnia latem zawiesił mi się, tzn. otworzył.

Może być tak, że jest sprawny i funkcjonuje prawidłowo, ale wystarczy, że nie będzie się całkowicie domykał (możliwość skrzywienia) i już jest przyczyna tłumacząca spadek temperatury. Przy nawet najmniejszej nieszczelności, ciepły płyn będzie "uciekał na chłodnicę" wtedy, kiedy jest to niepotrzebne i do silnika na bieżąco dostarczany jest zimny płyn z chłodnicy.

_________________
"Przemilczenia dzielą bardziej niż nieobecność"


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 13 listopada 2007, 01:01 
Offline
Specjalista

Posty: 2903
Cytuj:
Być może mam padnięty termostat, ponieważ pewnego dnia latem zawiesił mi się, tzn. otworzył.

Może być tak, że jest sprawny i funkcjonuje prawidłowo, ale wystarczy, że nie będzie się całkowicie domykał (możliwość skrzywienia) i już jest przyczyna tłumacząca spadek temperatury. Przy nawet najmniejszej nieszczelności, ciepły płyn będzie "uciekał na chłodnicę" wtedy, kiedy jest to niepotrzebne i do silnika na bieżąco dostarczany jest zimny płyn z chłodnicy.

_________________
"Przemilczenia dzielą bardziej niż nieobecność"


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 95 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 138 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL