Panowie, mechanik na "szybko" wolnym akurat kompem pokazał jakie teraz błędy wywala, tj. 4212 i 3EC1, program DELPHI. Dokładniej sprawdza to innym sprzętem, programem. I tam podobno wskazuje jeszcze błąd czujnika wałka rozrządu.
Błąd 4212 to świece żarowe, silnik był wielokrotnie kręcony, może to dlatego...
Błąd 3EC1 czujnik wału sygnał nierealny.
Tu kolega Krzysiek miał podobne objawy i błędy ->
https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic ... 9&t=251708 temat nie został zamknięty
Wymieniał czujniki i nic, auto nie odpalało i nadal wywalało błędy. Okazała się że to łańcuch rozrządu przeskoczył i narobił szkody typu ułamane dźwigienki, pęknięty wałek, poluzowane panewki, śruby powyginane itp.
Cytuję Krzysiek BMW Jabłonna "Rozmawiałem wczoraj z dobrym fachowcem, opisałem mu wszystko, a on stwierdził, że skoro cały czas pokazuje błędy czujnika wałka rozrządu, to najprawdopodobniej przeskoczył mi łańcuszek rozrządu, który napinany jest plastikowym ślizgiem"
Cytuję Krzysiek BMW Jabłonna "Podczas rozmowy wyciągnął ode mnie wszystkie szczegóły i przypomniałem sobie, że podczas pierwszej próby odpalenia rozrusznik zakręcił na ułamek sekundy i stanął, pomyślałem, że autko zawsze stoi w garażu, a teraz wilgotna noc na dworze, zbagatelizowałem to, za moment zakręciła już normalnie ale nie odpaliła. To zacięcie rozrusznika, to mogło być właśnie przeskoczenie łańcuszka" u mnie było to samo
Mechanik chce wymieniać łańcuch, a może to coś ze świecami? Kręcone było tyle razy przy "popsutym czujniku położenia wału korbowego", może świecom się oberwało, a po tylu nieudanych próbach odpalenia wywala też błędy wała...?
Co proponujecie? Jestem z Łodzi, ktoś ogarnie ten temat z okolicy?