BMW Sport

No więc jak w temacie, wiedziałem że trzeba się za tą dise zabrać po kupnie samochodu ale nie mogłem się do tego zabrać aż w końcu auto pali na 5 cyl. W zaworze ssącym był pręt plastikowy z rozlecianej disy. Wszystko jak na zdjęciach. Szukać czegoś jeszcze z kolektorze ssącym albo na tłokach? Głowicy nie ściągnąłem tylko kolektor ssący i pokrywę zaworów by nacisnąć zawór i wyciągnąć ta ośkę.


Galerie zdjęć na aukcje

I drugie pytanie, składając pokrywę zaworów, to trzeba jakoś specjalnie włożyć ten silniczek po środku który się znajduje czy normalnie wkładam i ma być dobrze? Bo jak go wyciągnąłem to był nakręcony jak sprężyna i się rozprężył jak by podczas wyciągania

Wyjmując się go dokręca do oporu na środku 4mm imbusem a potem odkręca wyjmując. Instalując dokręcasz. I pewnie trzeba zrobić adaptację.

Tak, trzeba go przyuczyć po demontażu.

Czyli jeśli w niewiedzy go na żywca normalnie odkręciłem i wyjąłem, to co teraz powinienem zrobić by właściwie go zamontować? Pomijając adaptację na końcu pewnie w inpie?

Po prostu przykręcasz, ustawi się przy pomocy programu.

A mogę odpalić silnik zanim go przyuczę?

Nie wiem jaki będzie tego skutek, należy to zrobić przed odpaleniem.

Ostatnio temat przerabiałem i z pomocą przyszedł mi Kszychu! A oto link od niego -----> https://youtu.be/tdtnG1kqtjo
Włącz na sam koniec, 1:14:10s.

(po kasowaniu adaptacji również trzeba to robić).

Michu,
Tak, silniczek valvetronica trzeba skalibrować. Bez tego sie auto nie rozsypie, ale jak sie jeżdzi to Michu się przekonał

O widzisz, o to chodziło. Nie żebym angielskiego nie znał, tylko bardziej jakieś postawy jak kot, pies i toiled. Czyli chodzi tylko o myk z zapłonem po 10s i valvetronic ustawiony / skalibrowany?

Tak. On tam to powtarzał dwa albo trzy razy.

Ok, złożyłem wszystko do kupy, odpalam i chodzi równo ale klepie głowica. Przejechałem się, rozgrzałem olej, pocisnąłem trochę i nic. No to rozpocząłem procedurę odpowietrzania głowicy w co bardzo nie wierzyłem. No więc 5 razy po 3 min na prawie 3tys obr, i nic. Przechodzę do etapu ostatniego czyli 15 min na tych 3 tys obr, i po minucie nagle pstryk i cisza. Jednak to coś daje czasem!

P.S. Jednak jeszcze trochę słychać jak by jeden popychacz albo coś podobnego, ale może się dotrze