BMW Sport

Cześć,
Po ostatnich ulewach dopadł mnie problem z powodzią w aucie. Z przodu po nogami pasażera sytuacja wygląd jak na zdjęciu w załączeniu.
Samochód stał z tydzień, z prawej strony oczywiście nikt nie siedział, wychodząc z auta dojrzałem że są kałuże.
Pod gumowym dywanikiem też jest mokro, zwłaszcza bliżej przodu i chyba prawej strony.
Jakiś czas temu robiłem rewizje tych mat w drzwiach po obu stronach, podklejałem je, nie są też zniszczone więc ten wariant możemy na tą chwilę wykluczyć.
Jakieś pomysły skąd to może lecieć?

Wszystkie odpływy są drożne ?

Wydawało mi się, że tak, ale muszę posprawdzać najwyraźniej.

Poprzez wszystkie, masz na myśli tylko drzwi czy gdzieś jeszcze posprawdzać?

Są gdzieś jakieś zdjęcia, żeby łatwiej je wszystkie zlokalizować?

EDIT: wydaje mi się, że odpływy są drożne ale przy okazji okazało się, że nie mam tej gumowej listwy/uszczelki na dole drzwi z prawej strony.
To może być powód?

Bierz wąż z wodą i laj na dach i drzwi może się pokaże, ja przy swojej lałem chyba z 10min. aż się pokazała. Przy mojej była mata w drzwiach

Powracając do tematu, bo problem wciąż nie do końca rozwiązany.

Czy ktoś mógłby mi łopatologicznie wyjaśnić gdzie są wszystkie odpływy w drzwiach (najlepiej na zdjęciach) i w jaki sposób je najlepiej udrożnić aby mieć pewność, że jest to zrobione jak trzeba?

Walczyłem z matą, sprawdzałem podklejenie i jej stan, wszystko jest ok i dalej leci, chociaż głównie po myjni, jak są większe ilości wody "na raz"
I zanim zdejmę po raz kolejny boczek, może zacznę od najprostszych rzeczy raz jeszcze