Cześć, problem z moją 520i. Od stycznia mam problemy z elektryką w samochodzie. Zaczęło się od tego że w grudniu zaraz przed świętami wymieniłem akumulator na nowy od Exide 77ah. Auto jeździło elegancko przez około miesiąc. Po tym czasie coś zaczęło szwankować. Chciałem wieczorem odpalić samochód i to mi się nie udało nawet po kablach. Zmierzyłem napięcie na akumulatorze i wynosiło ok 4.00v. Dodam że stało się tak po mrozie -15 stopni. Akumulator zabrałem do domu i podłączyłem pod prostownik. Po kilkudziesięciu minutach wskoczył na 11.80v. Naładowałem go do 12.60v (nie wiem czy to dobrze, tak wyczytałem w internecie) i założyłem do auta. Po kilku dniach stania auto znowu nie odpalało a akumulator był padnięty chyba do 11.80v. Zabrałem bete do mechanika, który zrzucił winę na panel klimatronic-a. Nie wyłączał się wiatraczek w panelu. Faktycznie po 15 minutach wiatraczek chodził cały czas w najlepsze. Zakupiłem nowy panel, ale to nie pomogło, wiatraczek dalej żył swoim życiem. Postanowiłem zawieźć samochód do elektromechanika. Ten postawił na moduł komfortu, więc kupiłem używany i auto odżyło, pobory spadły do 0.02A i wszystko zdawało się być pięknie do dzisiaj. Po otworzeniu auta z kluczyka wszystko chodziło bardzo topornie od zamków w drzwiach po wszystkie wyświetlacze i lampki. Wyświetlacze zamiast uruchamiać się natychmiastowo, włączały się kilka sekund tak jakby w zwolnionym tempie. Lampki świeciły bardzo słabo. Po zmierzeniu napięcia na akumulatorze zgłupiałem. Miernik wykazał 7.71v a obudowa akumulatora była „zapocona” od elektrolitu. Czy ma ktoś pomysł o co może chodzić? Dodam, że kilka dni temu miałem lekką stłuczkę, ale ucierpiała tylko szyba przednia, wypiąłem kostki z lusterka, lusterko zdjąłem i rozpiąłem kostki od sensora deszczu. Nie wiem czy to jest powiązane. Pilnie proszę o pomoc bo już nie wiem co robić z tym samochodem.
Ps. Ładowanie w samochodzie mierzyłem na akumulatorze i wynosiło 13.9v/14.0v. Kontrolka od ładowania oczywiście nie zapala się.
_________________ Może i moja beta jest stara, ale za to często się psuje.
|