BMW Sport

Witam!

Noszę się z zamiarem kupna E-46 z silnikiem 318i lub 320i. Prosiłbym o opinie odnośnie typowych usterek, itp. Chciałbym się dowiedzieć, który z tych silników jest lepszy - który wybrać.

Będę wdzięczny za wszystkie opinie.

no napewno 2.0 a najlepiej 2.5 i muśle że kazdy tak napisze!!! Dlaczego??? wiadomo sześć garów

w bmw minimum to 2.0 cudnie było by dorwac 2,8

może napisz coś więcej...jaki rocznik mniej więcej (albo chociaż po lifcie czy przed) bo od tego zależy też typ montowanych silnikow, jaki rodzaj nadwozia , i ile mniej więcej możesz kasy przeznaczyć....ja osobiście polecałbym silnik M52 lub M54 (niewiem jakie jest oznaczenie silnika montowanego w 320i po lifcie - tym o pojemności 2200 ccm)

Lego, a nie lepiej 3.0 ? ...swoją drogą to chyba każde pytanie o silnik musi się skączyć na tym że najlepiej ten o największej dostępnej pojemności....

Ukasz, zawsze w grę wchodzi swap - 4.0 z E38 albo //M z E36 powinien podejść

A tak na poważnie, to skoro masz kasę na E46, to nie braknie Ci na benzynkę. Stąd oczywisty wybór na silnik 2.0 lub większy - myślę, że 320i/323i będzie ok na początek. Jak mało Ci mocy, to 328i/330i. W modelach po lifcie masz jeszcze 325i.

Silnik 320i po lifcie - oznaczenia też nie znam, ale ma 170 KM. Ciekawa propozycja, jednak zastanawia mnie jego spalanie w porównaniu z tym "zwykłym" 320i. Czy te 20KM robi dużą różnicę na drodze i podczas tankowania.

Zawsze też można rozważyć Diesla lub sekwencję, tyle że w drugim przypadku trochę szkoda silnika.

W tym modelu szukaj przede wszystkim bezwypadkowych - są nowe, więc większość powinna być bez przejść. Poza tym polecam zamieszczony na forum poradnik kupowania BMW. Wprawdzie dotyczy on bardziej starszych modeli, jednak niektóre uwagi są dość ogólne i mogą się przydać. Radzę też uważać na "wyścigówki", z których niewyżyta młodziesz wyciskała ostatnie poty na każdym biegu - takie auto nawet z małym przebiegiem może być w opłakanym stanie, w porównaniu ze starszym, lecz używanym przez względnie zdrowe psychicznie osoby.

Osobiście odradzam skórę na fotelach - w zimie jest zimna, w lecie gorąca. Niby ładne, ale zupełnie nie praktyczne. Natomiast przykrywanie jej czymkolwiek mija się z celem. Welur będzie lepszy. Ogólnie też jasna tapicerka nie jest specjalnie dobrym pomysłem, chyba że masz warunki, aby przynajmiej raz w miesiącu doprowadzić ją do porządku. Szczególnie nie polecane w połączeniu z dziećmi.

Poza tym zostaje Ci wybór koloru, ilości drzwi i wyposażenia - chyba nie ma powodu, aby czegoś nie chcieć. Chyba wszystkie E46 mają kontrolę trakcji, co może się przydać w zimie, szczególnie przy mocniejszym silniku.