BMW Sport

Witam serdecznie i z góry bardzo przepraszam jestem nowy na forum. Otóż kupiłem BMW E36 Coupe 318 is. Poprzedni właściciel podczas ostatniej wymiany oleju nalał niestety minerała 15W/40. Tak się składa, że będę miał teraz w lutym wymianę i chciałem się Was użytkowników tej marki poradzić czy można w takiej sytuacji się pokusić i zatankować moje maleństwo olejem Castrola pełnym syntetykiem 5W/40? Wiadomo mówi się, że z lepszego na gorszy olej bez problemu, zaś odwrotnie nie bardzo. Proszę pomóżcie czy to już faktycznie jest pozamiatane? Słyszałem, że motor IS jest wrażliwą jednostką, dlatego chcę dla niej jak najlepiej.
Pozdrawiam serdecznie,
Kubala

A na czym jeździła przed wlaniem minerala i dlaczego go wlał ?

Kolego jeżeli silnik jest w dobrej kondycji to nic nie powinno się stać
ja zalałbym na pewien czas półsyntetykiem ale to tylko sugestia

nie ryzykowalbym powrotu na 5w40.. wlej jakis dobry olej 10w40 (liqui molly, motul, vavoline maxlife)

Bobby_Valentino, trudno mi powiedzieć. Sprzedający powiedział mi, że zrobił to tylko ze względu na przebieg = 220k. Zaglądając przez korek widać, że nie do końca olej bym wymieniany co 10 000. Jest tam delikatny czarny "nagar", niekoniecznie to może być przyczyną, aczkolwiek nie sądzę by autko było zamulone, ponieważ kupiłem ją od młodej osoby. Proszę powiedzcie mi, jak byście się zachowali gdyby to był Wasz samochód.

Zalej półsyntetykiem 10W40, jeśli zaczną się dziać cuda to wtedy trzeba będzie wrócić do mineralnego.

Popieram. Co do marki oleju to kolega już wyżej napisał.

Dzięki serdeczne Zrobię tak jak radzicie. Przy okazji moglibyście podpowiedzieć mi na co zwrócić uwagę podczas wymiany oleju? Będzie autko na kanale to zerknę i obadam co w trawie piszczy Dodam, że autko "leży" na gwincie SuperSporta, szpera 25%, silnik wizualnie z góry wygląda zdrowo, nie widać żadnych wycieków, ani śladów świadczących o jego "pucowaniu na sprzedaż". Kupując autko, byłem w garaży sprzedawcy, od razu zwróciły moją uwagę środki do pielęgnacji autka. Miał ich masę i jeszcze trochę, wydaje mi się, że może to świadczyć o zamiłowaniu byłego właściciela 4 kółek i, że moja bunia odpowiednio była traktowana

ja byłem w podobnej sytuacji też był zalany mineralem i szklanki rano grały aż miło i zaraz zmieniłem na półsyntetyka castrol magnatec 10w40 i jest ok jeszcze miałem zrobić płukanke silnika ale brakło czasu teraz napewno zrobie środek kosztuje ok 13 zł a czytałem na forum że dobrze oczyszcza silnik w środku z nagaru

witam w mojej beci po miesiącu od zakupu(530d e39)zaczeły klekotać zawory i to strasznie mechanior kazał zalać nowy olej valvoline 10w40(auto ma ponad 200k)ico żaDNYCH ZMIAN KLEKOT STRASZNY.Pojechalem do nastęmpnego mechanika w celu zapytania o koszt wymiany szklanek,mechanik jak usłyszal jaki olej wlałem złapał sie za glowe kazał zalać syntetyka i zalałem castrol 0w30 longlife, śilnik cyka jak segarek olej drogi ale nie warto oszczedzać i słuchać marnych mechaniorów pozdrawiam

Wczoraj zagłębiłem się w forum i trafiłem na ten temat dotyczący płukania silnika. Zdecyduje się na olej Vavoline maxlife, sprzedaje go sieć sklepów FOTA + dodatek do czyszczenia silników. ciechan723, ja również bym chciał aby moja bunia dostała pełnego syntetyka, ale boje się że ja tak wyczyści, że będę robił wymianę co tydzień, bo wszystko przepali. ISy słyszałem, że lubią chlapnąć oleju, fakt jest taki, że od listopada mam autko i nasłuchałem się o wrażliwości tej jednostki. Ja zawsze dbałem o auta, nigdy nie katuję zimnego, do zatrzymania się wskazówki w pionie każdy bieg do 2tyś obrotów i kolejny, nagrzeje się to wtedy można szaleć. Wcześniej miałem Tico. Mój ojciec znowu nie dba o auta, jak coś klęknie, to wtedy wymiana. Stąd też moje Tico wyzionęło ducha. Kupiłem drugi silnik, korzystając z okazji, że był na zewnątrz zaopiekowałem się nim odrobinę. Dostał nowe tłoki, pierścienie, pompę wody, napinacze, rozrząd, kompletne sprzęgło, panewki, głowica wyplanowane + regeneracja gniazd zaworowych, wszystkie zimeringi/oringi/łożyska wymienione, świece NGK, przewody. Autko po dotarciu (10 000 tyś. - max 50 km/h) osiąga teraz 100 km/h w 12s a silniczek tylko 800ccm. Teraz odpoczywa w garażu, co tydzień odpalany, mała rundka do rozgrzania i garaż Latem ostatnie poprawki stylistyczne i pojedzie w "świat".

Są różne teorie na temat olejów, sam juz nie wiem kogo słuchać .Trzymam się teori którą sam sprawdzilem, taki olej zalecany jest w książce taki leje na razie nie znika nie wycieka silnik dobrze pracuje ,a co do tico to też lubie pogrzebać przy aucie,tylko czasu brakuje .Mam nubire 1.6 16v ostatnio zmienialem uszczelke pod glowicą ,teraz sprzęgło padło dewoo to auta dla hobbistów mechaniki .Ciągle trzeba coś naprawiać.

Trzeba było kupić nową w salonie a nie narzekać że się używany samochód psuje.