BMW Sport

Witam,

Dzisiaj rano umyłem sobie auto, potem pięknie je wytarłem i poodkurzałem. Zaraz potem pojechałem do sklepu i wystąpił dość nietypowy objaw. Kilka razy wyłączyły mi się zegary - tzn wszystko zgasło, wskazówki spadły do zera, tak na sekundę i wszystko wracało do normy. Stało się tak trzy, może cztery razy. Problem zniknął w momencie, kiedy wyłączyłem światła mijania. Wstawiłem auto do garażu i poszedłem do domu. Po trzech godzinach poszedłem znów do auta, przekręciłem kluczyk i od razu, jeszcze przed uruchomieniem silnika pojawił się błąd skrzyni - ten trybik z wykrzynikiem oznajmiający o trybie awaryjnym. Uruchomiłem auto, wyjechałem z garażu i obserwowałem ewentualny kłopot. Skrzynia chodzi jak należy, biegi zmienia elegancko i płynnie, kick downuje jak należy, ciągnie z pełnym zakresie obrotów - generalnie żadnych objawów awarii, działa jak zawsze.

Pytanie 1: Czy ktoś z Szanownych spotkał się z takim przypadkiem?
Pytanie 2: Czy przyczyną może być niewątpliwie kiepski akumulator?
Pytanie 3: Czy bez podłączania do komputera, a odpinając np akumulator na np 10 minut będę w stanie wykasować ten błąd?
Pytanie 4: Czy przyczyną może być zalanie wodą jakiegoś elementu podczas mycia?

Poziom oleju jest ok (wymieniany 5 tys. km temu) - żadnych wycieków ze skrzyni.

Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki.

Spróbuj odpiąć minusową klemę na na parae minut może zalałeś coś w e46 jeżeli odłączamy minus w akumulatorze kasujemy wstępne dane komputera mioże wykasujesz ten bład który zrobiłeś przypakowo podczas mycia swojego auta .

Jeżeli radio podczas rozruchu silnika wyłaczy sie wiec jedno akumulator jest do kitu miałem taki przypadek zminiłem akumulator i choć bym słuchał na mxa moje radio nie przygasa mi ani razu przy opaleniu silnika.

Witam!
Ja bym jeszcze klemy przeczyścił dla lepszego styku.
Pozdrawiam

No i masz człowiecze, bądź teraz mądry.

Byłem w warsztacie zajmującym sie ASB i Panowie sprawdzili moją skrzynię jednym, potem drugim komputerem. ZERO błędów. A kontrolka się świeci. Potem Panowie podpięli trzeci komputer, taki ogólnego stosowania i tam pokazał się błąd sporadyczny przerwy w obwodzie CAN. Błąd wykasowano, wszystko wróciło do normy, kontrolka zgasła. Na 2 kilometry... Zaświeciła się znowu.

Spróbuję zdiagnozować te błędy raz jeszcze i tym razem zanotuję ich numery. Może będziecie w stanie jakoś pomóc.

Niech Ci zdiagnozują też instrument cluster(zegary), oraz być może LCM.

To może być dobry trop, bo zanim pojawił się ten błąd, zegary kilka razy pod rząd zaczęły wariować i gasnąć.

Rozwiązanie zagadki - problemem był uszkodzony czujnik świateł stop, ten przy pedale hamulca. Nie zwróciłem na to wcześniej uwagi, a to przecież element ściśle powiązany z pracą automatu.

Dziękuję wszystkim, którzy odpowiedzieli w tym temacie, a wiedzę nt następstw uszkodzonego czujnika i objawów z nim związanych pozostawiam tutaj dla potomnych.