BMW Sport

Witam. Mam taki mały problem z x5 3.0d po wymianie turbiny rzucił palenie. Wymieniłem turbinę, olej, filtr oleju, filtr powietrza, uszczelki ssącego, wszystko dobrze wyczyściłem z oleju. Samochód ładnie odpalił, pojeździłem turbinka ładnie chodziła żadnych zastrzeżeń do następnego dnia. Przy zapłonie pojawiła się komenda Vorgluchen (żarzenie świec) zajrzałem okazało się że wszystkie świece padły na raz. Wymieniłem i nadal jest tak samo, kręci ale nawet nie myśli zagadać. Pomocy

sprawdź bezpiecznik od świec.

Sprawdziłem i jest ok. Ale dzięki za zainteresowanie.

Przekaznik (sterownik) swiec zarowych prawdopodobnie padł. Proponuje podiac do komputera zaraz wyskoczy co jest nie tak

Pozdrawiam

a pompa paliwowa jest sprawna? słychać jak pracuje?

Przekaźnika nie sprawdzałem ale sprawdze. Pompa pracuje ale nie wiem czy tak jak powinna. Obecnie stoi u mechanika ale może w przyszłym tygodniu się weźmie bo ma dużo roboty. Jak podłączałem pod komputer po wymianie turbiny i przed wymianą świec były 3 błędy

1. świece- sprawdziłem i wszystkie były spalone. Wymieniłem i nadal wyskakuje komunikat "Vorgluchen" żarzenie świec który nigdy wcześniej się nie wyświetlał a od czasu kiedy się pokazał samochód nie odpalił. Podobno zdarza się że po padnięciu turbiny padają wszystkie świece

2. Bład pompy "wspomagającej" paliwa. Sprawdziłem i pracuje ale cicho

3. Błąd chyba na pompie wtryskowej tak stwierdził elektryk od komputera. Podejrzewam że wyskakuje bo dostaje za mało paliwa lub za małe ciśnienie bo paliwo do silnika dochodzi ale ciśnienia jeszcze nie sprawdziłem

Dzięki koledzy za podpowiedź.

Powiedz jak sprawdzałes czy swiece sa spalone?

Raczej nie mozliwe jest zeby wszystkie swiece na raz padły.

ale jezeli swiece wymienies na nowe (a te grzeja) to powinna odpalic. Jezeli jest bład na pompie dowiedz sie jaki i wyelminuj go.
Pozdrawiam

Świece sprawdzałem na akumulatorze. Żadna niebyła sprawna nowe też sprawdzałem i wszystko idealnie od razu żarzą a stare nawet nie robiły się ciepłe. W piątek oddałem samochód do warsztatu i o dziwo jak tylko spróbowali odpalić to odpaliła jak bzyczek i wszystko było ok do wczoraj rano. Odpaliła ślicznie z rana przejechałem z 5 kilometrów i ją zgasiłem od tamtej pory jest tak jak było wcześniej. Podkreślam że jeździłem cały piątek, sobotę. Więc teraz jestem prawie pewien że to pompa. W postach czytałem że są dwie :
1. W zbiorniku (pracuje cicho)
2. Pod siedzeniem kierowcy (nie słychać jej)

Na którą stawiacie?

Spróbój podładować akumulator. Bardzo podobny, jeśli nie taki sam problem przytrafił mi się z 530d. Gościu z servisu powiedział ze to coś z napięciem.

Pozdrawiam

Koleżanko a rozrusznik u Ciebie kręcił normalnie?

Rozrusznik kręcił i kręci normalnie. Jak to sie zaczęło to na komputerze w serwisie wyskoczyły dwie świece żarowe do wymiany. U mnie problem z odpaleniem się zaczyna jak napięcie na akumulatorze spadnie poniżej 12.20V. Jak nie odpala to odłanczam na chwilę kleme i pali. Ale raz trzeba było podładować akumulator. Akumulator mam nowy tyle że nie Boscha czy Vartę. Na razie nie mam czasu się tym zająć na poważnie, chyba że mi nie odpali w innym miejscu niż w domu to nie bedzie wyjścia.

Pozdrawiam

Dziś próbowałem na akumulatorze kolegi. Jego akumulator ma 2 tygodnie i jest tak samo. Podłączyłem komputer i wyskakuje nadal błąd pompy wstępnej. Jutro ją sprawdzę bo już tracę cierpliwość. Dzięki Ci koleżanko za pomoc. Pozdrawiam