BMW Sport

Witam,
Jakie jest fabryczne ustawienie przepustnicy w m43b18? Czy powinna mieć jakiś prześwit czy ma być zamknięta ale żeby się nie zacinała? Znalazłem takie i takie odpowiedzi. Widać, że ktoś coś grzebał. Obecnie jest ustawione tak że przepustnica jest zamknięta ( nie zacina się) a napięcie na TPS jest 0,43 - 0,45V na zamkniętej przepustnicy.
Ogólnie problem jest taki, że czasem przy zmianie biegów lub wciśnięciu sprzęgła obroty spadają nisko, że czuć przyduszenie i po chwili się stabilizują. Miałem podmieniane dwa krokowce i na dwóch to samo, przepływomierz klapowy (brak gazu) nie ma przerwy w obwodzie, napięcie zmienia się prawidłowo, oraz nowa dedykowana sonda lambda boscha z wtyczką.

Ewentualnie na jakie napięcie na TPS silniku podkręcić tą przepustnicę aby było dobrze?
Może mógłby ktoś sprawdzić u siebie w m43b18 jakie jest napięcie, bo teoretycznie widziałem, że powinno być od 0,15- 0,95V lub tez na innym forum 0,3 - 0,7V, ale wiadomo, dla różnych silników może być inaczej ustawiona przepustnica a zarazem różne wskazania TPS.

Pomoże ktoś? Przecież do sprawdzenia tego nie trzeba mieć kompa tylko zwykły multimetr.

ja mam napięcie tps 0,61V(przepustnica ma lekki prześwit) ale to nie jest oryginalnie przestawialem bo u mnie też czasem spadają obroty.

Nie znam silnika, bo z bmw to trochę znam głównie tylko mój, ale poluzuj śrubkę regulacyjną tak aby przepustnica oparła się o gardziel i wkręć wtedy śrubkę o ok. 1,25 -1,5 obr. Jeśli tak się nie uda, to ustawiaj tak żeby na postoju po delikatnym dodawaniu gazu i spadaniu do wolnych obrotów, obroty te nie schodziły poniżej nominalnych niżej niż o jakieś 10-20(inpa czy OBC) i stabilizowały się. Można wtedy dodać 1/8-1/4 obrotu. Nie można też uchylać zbyt mocno, tak że przy schodzeniu z obrotów dme będzie przez np. 5-10 sekund kombinowało z ustwieniem nominalnych.
Czy w oplu Astra(C16SE), czy w Vectrze(X16XEL), czy w obecnym BMW(które ma zupełnie inną zasadę pracy przepustnicy) gdy ustawiłem przepustnicę na domkniętą(byle by się nie zakleszczała) to każdy silnik zachowywał się tak samo-prawie zdychał przy nagłych zejściach z obrotów.
W bmw bez separatora mogłem jeździć na przepustnicy domkniętej gdy gaz był "puszczony". Z separatorem przepustnicę musiałem "podkręcić".
Żeby wyjść poza granicę napięcia przy domkniętej przepustnicy, to trzeba duuużo podkręcić. Zanim tak podkręcisz, to i tak silnik będzie pewnie pracował jakby miał lewe powietrze-tak myślę na podstawie praktyki z oplami i tym bmw.
Popróbuj. Myślę, że cudownej recepty tu nie ma, a przedział dopuszczalnego napięcia na domkniętej jest duży i pewnie przy ustawieniu maksymalnego można by spasionego bąka zassać na "zamkniętej" przepustnicy

viewtopic.php?t=3904
tu można poczytać

Dziekj za odpowiedzi, temat z czujnikiem czytalem i wlasnie zastanawiala mnie tak duza tolerancja napiec czujnika.

Teoretycznie kazde napiecie bedzie dobre poki w inpie pokazuje status zamknietej przepustnicy,a chyba sterownik sobie zapisuje najnizsze napiecie przy zamknietej przepustnicy, w momencie ponownego podlaczenia aku, bo jak pozniej cos sie przestawi ze bedzie wyzsze to w inpie nie ma statusu zamknietej przepustnicy i dme mysili ze ciagle dodajemy gazu.
Gorzej jak np. W mapach sa konkretne wartosci napiec z tego czujniki odpowiadajace obciazeniu. I w sumie to stad bylo moje pytanie.

A jak u was z takim lekkim uchyleniem przepustnicy zachowuja sie adaptacje w inpa?
Bo u mnie poki co sa na +, additiv dochodzi czasem do +20, a multiplicativ do +14. Co by wskazywalo na jakies lewe powietrze, jednak lewego powietrza brak bo wszedzie nowe przewody gumowe i uszczelki.

Wrobel, widze ze masz taki sam silnik tylko po lifcie (inny krokowiec i filtr oleju), jakiej wydajnosci masz alternator i jak zachowuja sie u ciebie obroty przy wlaczonych swiatlach mijania, grzania tylnej szyby i nawiewu na max? Bo u mnie wtedy jak dodam lekko gazu (do 1,5k) to obroty spadaja do 600-700 i podnosza, tak samo jest na max obciazeniu ze wszystko powlaczane, a jak sa same swiatla to normalnie spadaja do 1000 i schodza na 900, dzieje sie tak na rozgrzanym silniku. Alternator ma nowe slizgi i regulator napiecia utrzymujacy 14,5V (nie tak jak oryginal 13,8V)

Ja radzę kasować adaptację po każdym przestawieniu domknięcia przepustnicy. W moim obecnie multiplicativ jest równiutko "-8" na obu bankach . Tylko ja mam minimalnie zmodernizowany dolot przed przepływką i sam dążyłem do wartości ujemnych(lepiej się zbiera), ale nie aż takich . Additiv chyba ok. -4-tego nie jestem pewny, bo głównie zwracam uwagę na "multiplicativ" i je sobie zapamiętałem. Tylko to inny silnik .

A cos sie zmienia po jakims czasie ? Bo u mnie ta additiv (wolne obroty) ostatnio cos dziwnie sie zmienia, zawsze bylo na ok. +10 , a ostatnio nawet sie zrobilo -28. Dziwne ;/
U mnie zeby kasowac adaptacje trzeba za kazdym razem aku odpinac ;/ nie ma opcji w inpie, a w dis wyswietla ze sterownik nie obsluguje tej opcji.

Robert a te regulacje to na zimnym, rozgrzanym silniku. Jak pozniej z obrotami na zimnym silniku nie sa za wysokie?

Odnośnie additiv i multiplikativ, to myślę że temat można by długo drążyć bo może to być zależne także od temp. powietrza otoczenia, ciśnienia atmosferycznego itd. itp. W moim akurat stwierdziłem, że najbadziej jest zależne od długości rury/wlotu za filtrem powietrza w obudowie filtra powietrza, częściowo właśnie od temp. powietrza-otoczenia(chłodniejsze-bardziej "skondensowane") i jak mocno przegonię silnik(ostatnio, czwartek/piątek zrobiłem ponad 400km na A4 i dosyć mocno mu rurę przewietrzyłem, a wczoraj podłączałem inpę i dlatego pamiętam multiplikativ=-8). Przyjmuję oczywiście, że układ jest zupełnie szczelny-czyli przynajmniej od filtra do kanału ssącego w głowicy, bo jak się jeszcze weźmie pod uwagę rezonatory, rurę dolotową do obudowy filtra, to też jaja mogą wychodzić(np. rezonator za przepływką a przed przepustnicą-zależy od rozwiązania, typu silnika itd.).
Ja, jak coś myślę zmieniać z ustawieniem przepustnicy, to raczej staram się to robić na zupełnie zimnym. Ma to na celu przybieranie sobie parametrów przez DME od zimnego startu silnika. Jak coś mi nie wypali złe ustawienie, to przestawiam też na nagrzanym, kasuję adpatację i od nowa. Piszę tak bo różnie ustawiałem przepustnicę ze względu na to że jeździłem ponad 2 lata bez separatora, wymieniałem pompy paliwa, różne świece, oleje, ustawienia rozrządu itp., itd etc.
W moim do obrotów nominalnych schodzi dopiero po dobrym nagrzaniu-w okolicy chyba jak pamiętam 93-4-7 stopni. Wcześniej utrzymuje po opadnięciu nazwę to ssania rozruchowego, jakieś 740 i stopniowo schodzi do 720(nominalne wolne w moim) ale to tak jak wspomniałem dopiero powyżej 90C.
Ważne jest żeby miał nominalne po pełnym nagrzaniu. Wcześniej, na zimnym, letnim to trudno mi jest określić czy jest różnica o te 20 czy 30 stopni.
Nawet w jednym typie silnika jeden z drugim przecież nie musi się idealnie zgadzać i to własnie w szczególności z identycznym ustawieniem uchylenia przepustnicy. Po to są te przedziały napięć. Przecież to samo napięcie początkowe w dwóch takich samych silnikach niekoniecznie świadczy o takiej samej szczelinie powstałej w wyniku uchylenia przepustnicy przekręcającej potencjometr. Będziesz miał te same napięcia a szczeliny minimalnie inne i co za tym idzie przepustowość tych szczelin inną i podciśnienie inne i to znów dopasować-wprowadzić korektę ma silniczek krokowy. I tak można by kołować wokół tematu.
To nie granat ani strzelba, można spróbować przy jakim ustawieniu będzie lepiej.

Kasowanie adaptacji masz w inpie,wejdz w zakladke kasowania błędów. co do obrotów jak powłączam wszystko to troche spadaja i powoli się stabilizują,podczas dodania gazu chyba nie spadająza nisko.ogólnie u mnie obroty spadaja nieraz za nisko przy dojazdach do skrzyzowania na luzie.takto problemu nie mam.

Masz instalacje gazowa? przez to mozesz miec rozjechane adaptacje sondy.

Gazu nie mam. I w moim sterowniku niestety nie ma opcji kasowania adaptacji, bo to bosch motronic 1.7.2 i za kazdym razem musze odpinac aku, a u ciebie jest juz bms czy jakos tak siemensa. Tak samo krokowiec jest inny i w innyn miejscu, u mnie taki duzy pod kolektorem, a u ciebie na przepustnicy.

Może to wina inpy jaka masz?.

Ex90 czy jakos tak, czyli chyba inpa 5, mam tez druga zainstalowana wersje z jakas aktualizacja (pol inpy po angielsku, pol po niemiecku) i tam tez nie ma tej opcji. A w DIS jak klikam opcje reset adaptations to wyskakuje komunikat ze sterownik nie obsluguje.

Pytanie moze troche nie zwiazane z tematem, ale wrobel, jak u ciebie zachowuje sie ten silnik jak dasz gaz do konca? Bo u mnie jak dam do konca to gorzej przyspiesza niz na pol gazu.

masz moja inpe. http://chomikuj.pl/Wrubel91
U mnie przyspiesza normalnie,im wiecej gazu lepiej idzie. Tylko od okolo 3-4 tys ma więcej mocu, mniemam, że wtedy otwiera się DISA

Kurcze, u mnie jak dam gaz do konca to gorzej przyspiesza niz jak go stopniowo wciskam

Wtrącę się, bo akurat przeglądałem swoje pdf-y(w zupełnie innym celu ) i znalazłem potwierdzenie tego, że "DME 1.7.2"(w M42 i M43) nie ma funkcji "clear adaptation".
W M43 ze sterownikami silnika: "BMS 43" i "BMS 46"(oba w M43) mają funkcję kasowania adaptacji. Zawarte to jest w "TEST_BMW.pdf", tylko nie mogłem tego obecnie znaleźć w necie żeby dać link.
Także picia9669 faktycznie jesteś zdany na odłączanie aku.
Przepraszam, że trochę na uboczu tematu, ale trochę jednak z nim związane bo właściwie nie ma możliwości być pewnym czy adaptacja poprzednia faktycznie i kiedy będzie się kasować po odłączeniu akumulatora i nie ma co szukać po programach diagnostycznych.

Wystarczy na chwile odłączyć aku i w INPA widać że ustawiają się na 0

Masz sprawny czujnik przepustnicy?,rezystancja chodzi plynnie?

Pewnie, nawet jak wsadze drugi to jest tak samo.
przeplywka tez nie ma przerwy (mierzylem napieciecia i wychylalem klapke, wszystko ok wg. autodaty), sonda lambda nowka bosch z dedykowana wtyczka, dwa silniczki krokowe, sprawny regulator cisnienia (zachowuje sie tak jak powinien), nowa guma za przeplywka. No i oczywiscie brak bledow na kompie, a raz jedzie dobrze, a innym razem zamula, pomimo tego samego paliwa w baku (bez tankowania w miedzyczasie)