BMW Sport

Witam
Mam taki problem ze swoją Bawarką. Gdy ją odpalam niezależnie czy to rano na zimnym silniku czy na rozgrzanym (co zdarza się częściej) obroty spadają do 0 i gaśnie jeśli dodaję gazu i przegazuję ją trochę to wszystko jest ok czasem wystarczy raz przegazować a czasem trzeba ją kręcic nawet kilka minut na wysokich zanim sie unormuje. Mam instalację gazową 2 generacji po przekorczniu 2tys obrotów załącza sie gaz na gazie dzieje sie to samo myślałem że winą jest układ paliwowy ale jednak nie skoro na gazie też ją trzeba 3mać zeby nie zgasła. Dodatkowy mankament jest taki że po dojechaniu do np skrzyżowania gdy wrzucam na bieg jałowy obroty mi sie bujną do tej skali pomiedzy 0 a 1000 czyli na oko 200 obrotów jednak dzieje sie to tylko i wyłącznie na benzynie. gdy sie zatrzymam potrafi tak równomiernie bujać do 200 obrotów co kilka seknud (ale nie zawsze) na gazie bujnie ale nieznacznie moze z 1000 do 950 obrotów tak wiec problem nie jest taki znaczący w tym przypadku i pytanie czy to krokowiec czy raczej sonda lambda a moze czujnik temperatury silnika przepływomierz wykluczam gdyż podczas pracy silnika gdy go odłącze autko gaśnie krokowca czyściłem benzyną i nic nie pomogło moze to TPS sam juz nie wiem doradźcie . Swiece w miare nowe NGK kable nówki NGK. Układ ssący niedawno uszczelniałem tak wiec obstawiam krokowca albo lambdę bądź czujnik temperatury silnika...

wypnij sąde z wtyczki, znajduje sie pod samochodem kolo skrzyni, 2 min. roboty komp przejdzie w ustawienia awaryjne.w twoim przypadku nie radze resetowac kompa przez odpiecie klem bo to moze ci skasowac ustawienia w kompie gazu do uptymalnych wartosci(ale to wszystko zalezy jaki masz komp)czy moze zwykly kontroler.jesli ci sie zdazylo juz go odpinac to smialo nic nie tracisz!!

Tak też zamierzałem zrobić tylko muszę podjechać na jakiś kanał bo u mnie brak jeśli chodzi o odpięcie klem zdarzyło mi sie to kiedyś na wiecej niż 24h jednak bez zmian sterownik od gazu BINGO... jeśli chodzi o lambdę to nie jest tak że zaczyna ona pracować dopiero po kilku minutach kiedy grzałka ją podgrzeje do odpowiedniej temperatury ?? a gaśnięcie zdarza sie także rano podczas zimnego silnika choć tak naprawdę to mogą być 2 rózne usterki np krokowy a te spadki obrotów na jałowym przez lambdę....

może ktoś ma jakieś dodatkowe sugestie ?? filtr paliwa nigdy jeszcze nie był wymieniany z tym że zbyt regularne są te spadki obrotów na benzynie wiec wykluczam go...

Podejrzewam sondę.Najlepiej to podłącz auto pod komputer, żeby mieć pewność co mogło się popsuć.

spróbuję jeszcze ją odłączyć i zobacze jak sie zachowa bez sondy tylko pytanie czy mam ją odłączyć podczas pracy silnika czy przed rozruchem ???

Witam,mam ten sam problem od pół roku,i nie moge sobie z tym poradzić.ostatnio nawet kupilem nowa sondę lambda,ale okazało sie że to nic nie pomogło.także to napewno nie sonda.podejrzewam jakiś czujnik.Ostatnio nawet myślalem żeby wymienić wszystkie czujniki,może wtedy trafie na ten zepsuty.jakbyś sobie z tym poradził wcześniej to daj znać,stawiam litra za informacje

wiec jednak moze to być silniczek krokowy czyściłem go ze 2 razy ale nie poskutkowało być moze jest tak zanieczyszczony i stąd ta awaria (gdyż autko jeździ od kilku lat na gazie )u mnie ten problem też jest podnad pół roku

jedz na komputer

Sondę odpinaj podczas, gdy samochód jest wyłączony.

coraz bardziej podejrzewam silniczek krokowy. Dziś go znów przeczyściłem i przy rozruchu nie gaśnie ale startuje ledwo ledwo z niskich obrotów i sam sie wkręca na 1000 a czasami jak go odpalam to startuje i wskazówka wskoczy chwilowo na ok 1200 obr i za chwile na 1000 sie stabilizuje(czyli normalny start). Podczas jazdy wszystko jest ok nawet gdy zrzuce na bieg jałowy jednak gdy tylko wyhamuje i samochód stoi na wolnych obrotach nie zawsze ale dość często faluje do 200 obrotów tylko na benzynie na gazie nie ma takich objawów czy to mozliwe że mam silniczek krokowy do gazu i dlatego tak to sie zachowuje bo gdyby to była lambda to tak samo spadałby do 200 na gazie

Dziś przeczyściłem przepływomierz a raczej mały cienki drucik który był cały zasyfiony uzyłem benzyny poskładałem wszystko do kupy i jeden problem mam z głowy przynajmniej mi juz nie gaśnie przy rozruchu cały dzien go dziś testowałem i za kazdym razem odpalił co prawda czasem startował z niskich ale nie trzeba go było przegazować... obroty dalej faluja na biegu jałowym wiec pozostaje sprawdzic lambdę jutro sie tym zajmę

sprawdz czy gdzieś lewego powietrza nie łapie np. na zagięciach tej gumy co idzie od przepływki.

no właśnie sprawdzałem dodatkowo każdy wąż i gume potraktowałem silikonem oprócz oczywiście gumy zabezpieczającej która tez niedawno nową kupiłem bo stara była popękana od wystrzałów

sonde moim zdaniem masz dobrą,bo mam te same objawy co u ciebie i też kupiłem nowa sondę i nic nie pomoglo.Ja podejrzewam jakiś czujnik,tylko nie wiem który ?ale teraz kupie krokowca może on zdycha,juz sam nie wiem

ja też podejrzewam najbardziej krokowca choćby dlatego że jakby to była lambda to paliłby wiecej a tu wszystko jest w normie nie dymi też. Te falowanie jest tylko i wyłącznie na wolnych obroatach tak wiec wtedy kiedy krokowy ma najwięcej do zrobienia. Na szczęście juz mi nie gaśnie przy rozruchu teraz musze poszukac kogoś kto ma taki sam silniczek krokowy a to nie będzie łatwe bo wszyscy mają tą wersje na wężu a mój jest bezpośrednio przed TPS'em (czujnikiem położenia przepustnicy ) na przepustnicy

a czujnik temperatury silnika jak nie podaje wlasciwych wskazan do komputera ten nie podaje wiekszej dawki paliwa na rozruch i nie bedzie dobrze dobieral mieszanki czasami malutki problem a skutki wielkie i szukanie zaraz po sondach i innych takich drogich sprawach poszukaj czujnika temperatury do tego silnika ten czujnik co daje wskazania na kompa

Miałem podobny problem!!! Sprawdź wąż, który dochodzi do przepływomierza może być popękany i wtedy silnik dostaje "lewego powietrza" i komputer wariuje!!!! Dlatego masz tylko problem przy rozruchu!!! Później jest Ok ale auto dużo pali!!!! Pozdrawiam mam nadzieje, że Ci pomogłem

ja sobie poradzilem w końcu z tym problemem,problem że silnik gas to krokowiec który ledwo co zipiał.kup nowy krokwiec i problem zniknie,a czyszczenie krokowca nic nie daje bo ten stary wyjelem i rozścielem go na pół żeby zobaczyć jak jest zbudowany i stwierdziłem że czyszczenie krokowca nie ma sensu bo można mu nawet zaszkodzić bo do cewki może się dostać płyn czyszczący i będzie silniczek żle chodził,także jak masz czyścic krokowca to daj sobie spokój bo to nic nie daje