BMW Sport

Witam

Ostatnio zrobiłem małą trasę moim 735iA (trochę ponad 700 km w jeden dzień i prawie zero zmęczenia ) i zastosowałem kilka razy mi. na "drodze szybkiego ruchu" S1 na której co chwilę są światła ciekawą technikę.

Jadę 120 km/h na D, trzymam delikatnie gaz; pojawia się czerwone; wbijam delikatnie 3, lekko puszczam gaz, trochę dodaje gazu, wbijam "2", puszczam gaz... autko ładnie zwalnia; oszczędzają się hamulce i paliwo jak przy manulu.

To niby zwykłe hamowanie biegami ale wrzucałem je z wcisnietym gazem, czy to dobra technika i czy nie męczy ona skrzyni?

Druga sprawa to włączanie się do ruchu, gdy wiem że będę potrzebował trochę mocniej przyśpieszyc włączam sport, i delikatnie dodaje gazu, wtedy auto zmieni mi biegi w okolicach 4000 rpm ale jakoś płynniej niż w econo, oczywiście nie mam na myśli jazdy z kick-downem a takim spokojnym ale zdecydowanym przyśpieszaniem. Czy to dobry sposób?


Pozdrawiam

Drugi sposób jest dobry ale pierwszy bym odradzał , niestety nie słuzy od dobrze skrzynce na dłuższą metę.

A co powiesz na wrzucanie trybu "S" do hamowania? Tylko nie chodzi mi o to ze puszczam gaz... i tryb "S"... tylko

1. wcisniety gaz

2. S

3. puszczam gaz

i hamuje na S.


Dobry sposób?



Pozdrawiam

Michael , ja CI powiem tak- nic nie kombinuj przy hamowaniu - nie ma sensu- klocki i tarcze do E32 są na tyle w przystepnych cenach ,ze wcale sobie tym głowy nie zawracam- jak musze zwolnic to wciskam hamulec i tyle. A hamowanie silnikiem niech sobie uskuteczniają ściganci w civicach 1,5

z tego co wiem to biegi 2 i 3 służą do stromych zjazdów i podjazdów a nie do przełanczania podczas jazdy

P.S. Hamulce są od hamowania a gaz od przyspieszania, jeśłi chcesz hamowac silnikiem to rób to jak napisał Frank,
automat to nie manual i trzeba się z tym pogodzić, jeśli nie to naprawa jest droga, czasami nawet bardzo

eee...

Automat jest przygotowany do hamowania silnikiem, nie ma problemów z tym.

Gdybyście pojeździli sobie trochę po górach i nie hamowali silnikiem
to szybko byście wykończyli hamulce!!! Nie chodzi o zużycie tarcz i klocków
tylko o temperaturę całego układu (a przede wszystkim płynu hamulcowego).

Skrzyni nic nie bedzie. Przecież jak zwalniasz autkiem na prostej drodze to
skrzynia też redukuje biegi... niszczy się szybciej? Przecież została do tego
zaprojektowana.

Ja u siebie często jak jadę dłuższymi zjazdami zapinam niższe biegi. Po
co męczyć układ hamulcowy? Jak go przegrzejesz (oczywiście jazda w górach) to
możesz raptem nie mieć hamulców... czasami się przydają.

Co do górskiej jazdy to zdażało się, że nawet na 1 się jechało... i tak autko rozpędzało
się i co jakiś czas trzeba było dohamować hamulcami.

Tak jeździłem opelkami z automatem, mercedesem z automatem i bmw z automatem.

Tak na koniec, na pewno skrzynia więcej pracuje (przenosi większe obciążenia)
ale czy zmniejszy to o 5 tyś km jej czas życia przy całości powiedzmy 300-400 tyś
km to jest nieistotne. Wystarczy raz poprzeginać pałę podszas "palenia" gumy
i masz po skrzyni... (po co ludzie palą gumę???)

Marku, zgadzam się z Tobą w 100% i wiem,ze w czasie jazdy gorskiej trzeba wykorzystac dodatkowe funkcje automatu, np zblokowac 1 czy 2 wykorzystujac to w zjazdach czy podjazdach, ale Michael pisze o codziennej jezdzie miejskiej i nieustanyym żonglowaniu wajchą przy dojezdzaniu do swiateł....wydaje mi się,ze takie manewry nie są potrzebne.

No wlaśnie, to jest racja i ja odpisywałem autorowi postu, żeby nie wajchował podczas jazdy bo automat nie jest do tego, napisałem, że biegi typu 2 czy 3 są do stromych zjazdów i podjazdów, a marekp750 jakoś mnie inaczej zrozumiał....

Ja tez to uogólniłem.

Moją wypowiedzią chciałem przekazać następującą rzecz:

skoro skrzynia wytrzymuje jazdę górską (jeżeli chodzi o hamowanko silnikiem)
to tym bardziej jej nic nie będzie na równinie... to na bank.

Tak samo należałoby się zastanowiś czy używać trybu "S".
Przecież powoduje to zazwyczaj redukcję biegu, często okazuje się
, że "przeciwnik" jest za wolny i odpuszczamy gaz, hamujemy wtedy
silnikiem... jest to niewskazane dla skrzyni???

Wciskamy gaz do dechy działa "kick" i kolejna redukcja... skrzynia
zmieniła bieg... odpuszczasz gaz itd. Ogólnie jak jeździ się bardziej
"agresywnie" to skrzynia zazwyczaj ma więcej do robienia i na pewno
skrzynia "mocniej" pracuje. Ale została do tego stworzona. Czy wpływa
to na jej trwałość? Na pewno... ale po to są samochody by się zużywały

Nie wiem jak jest w innych skrzynkach, ale w E32 jadąc 120 km/h
mogę włączyć 1 bieg. Skrzynia maksymalnie zredukuje do 2 biegu...
elektronika nie pozwoli zredukować do jedynki i wysłać wszystkie tłoki na
księżyc... (zauważyłem, że pozwala redukować do 70% max prędkości
na danym biegu).

Nie sprawdzałem na "M" więc nie wiem, czy elektronika także czuwa w takim przypadku.

Inna sprawa do obciązanie układu napędowego przy takich redukcjach. Bardziej
dostają poduszki, łożyska, podpory, krzyżaki itd., silnik w automacie mniej, ponieważ
jest połączony na "miękko", nie ma takich obciążeń...

wszystko rozumiem tylko po co zmieniać biegi podczas jazdy i przy znacznej prędkosci? mozna to zrobic wcześniej jak jest potrzeba

ponieważ "kick" nie działa od razu... jednak systemik potrzebuje trochę czasu
na przełączenie biegu a tak lecę sobie na 2 przy 80 km/h jak chcę
wyprzedzić coś dosyć szybko od tej prędkości... do 150 km/h, silnik na obrotach
"power" jest... auto ładnie hamuje silnikiem... nie trzeba skakać to hamulec to
gaz (wiadomo, że nie wszyscy jadą "płynnie" i jadą przed tobą w "kratkę").
Robi się wolna lewa strona, gaz do dechy i mnie nie ma. Wiem, że autko zrobi to
co będę chciał (tak jak w manualu, wiadomo o co chodzi).

Oczywiście takich sytuacji nie mam na codzień w ilości 200 zmian. Są
to specyficzne sytuacje na drodze, gdzie chcę wyprzedzić kogoś pod górkę
na krótkim odcinku...

A tak preferuję stateczne toczenie się bez zbytniego używania tej wajchy... od biegów.

ja też to lubie i to chciałem usłyszeć

np. e38 samo wyczuwa zjazd z gory i hamuje silnikiem.

u mnie też troszkę hamuje silnikiem, widzę po obotomierzu, a na sporcie jeszcze mocniej

zasługa AGS'u

Frank, co to jest? możesz mi wyjaśnić ?

Weszło to w 09/92 do 750i/L = tzw ADAPTIVE GETRIEBE STEUERUNG- adaptywne sterowanie skrzyni biegów- zastąpiło to stary EGS - ELEKTRONISCHE GETRIEBE STEUERUNG.
AGS dopasowuje prace skrzyni do aktualnych warunków drogowych i stylu jazdy kierowcy. Zniknał podział na tryby zimowe, ekonomiczne czy manualne i sportowe. Pozostał tryb A - adaptywny i S = sportowy.

dzięki za info dobrze wiedzieć

dodatkowe info tutaj http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?t=4563

Frank, a ja u siebie mam jakiś system? E36, silnik M50B20, skrzynka 5HP18 (chyba)....
dzięki za info