BMW Sport

witam

wczoraj prawdopodobnie dojechałem swoje M20B25

kolega z forum żenił się i razem z kolegami zrobiliśmy bramę parze młodej i zaczęliśmy palić kapcie jeden obok drugiego, że było mokro kolega zaczął się na mnie zsuwać swoim bmw i uciekłem "cały czas paląc kapcia" w prawo, przytrzymałem trochę za mocno na hamulec i silnik zgasł
od razu odpaliłem i wkręcając na obroty (od 3tys obr. w górę) słyszę dziwne stuki, ale konkretnie nie potrafię ocenić skąd się wydobywają
bardzo głośne metaliczne stukanie, mimo tego stukania silnik pracuje równo
rano odpaliłem i na zimnym cisza, nie stuka, a jak złapał temperatury dopiero pojawiło się to samo stukanie co wczoraj

dodam że olej w porządku,świeżo po wymianie, zalana Castrol Magnatec 10W40

czy może być jakaś inna przyczyna, czy wszystko wskazuje na panewki

doradźcie czy jeżeli to panewki to warto robić, czy swapować
dodam że do wczoraj silnik nie wskazywał żadnych niepokojących objawów, pracował równo, ładnie, głowica w stanie idealnym, ciśnienie też

czy w przypadku panewek, raczej wymiana lub szlif wału jest nieuniknione, czy może same panewki da radę podrzucić ??

Czy warto robić to sam sobie zadaj pytanie Jak miałeś zamiar wkładać plastik to właśnie się nadarzyła okazja




Bez szlifu i paru innych rzeczy się raczej nie obejdzie jeżeli to rzeczywiście panewki.

Silnik chodzi równo i ma normalnie moc ? Tylko stuka ?

tak poza stukaniem żadnych niepokojących objawów

i tak jak pisałem stuka tylko na ciepłym i tylko po przekroczeniu 3tys obr. , jak zimny silnik nic nie słychać

Wskazuje na panewki, jeśli jest to cykliczne stukanie słyszalne podczas dodawania gazu a tym bardziej na obciążeniu podczas przyśpieszania.

Może to być również prowadnica rozrządu, ale pękała ona głównie w silnikach na aluminiowym bloku. Należałoby osłuchać skąd dochodzi stuk.

właśnie ciężko to zlokalizować

jutro ściągam pokrywę zaworów, jeżeli nic nie zaobserwuję to ściągam miskę i zaglądam do panewek

po prostu chciałem zasięgnąć porady na co ewentualnie się przygotować

szkoda mi trochę silniczka, bo był w doskonałej kondycji, dziwi mnie także to że mogło przyłapać panewkę (świeży olej itp.)
no ale niestety na pewno niekorzystnie wpłynęło to, że zgasł silnik na obrotach podczas kręcenia

Prowadnicę jest ciężko dojrzeć po zdjęciu pokrywy......to ta pionowa na głównym łańcuchu równoległa do prowadnicy ślizgowej napinającej łańcuch.

Ale próbuj.....mała latareczka i dopatrzeć się można. Gdy okaże sięcała, możesz rozbierać dalej

Obejrzyj dokladnie olej na bagnecie, jeśli będą opiłki metalu to masz jasność.
Zamiast swapować lepiej zrobić szlif lub kupić używany wał najlepiej z panewkami. Jeśli na wale nie będzie rys można zaryzykować wymianę samych panewek.

Robert ja pisze o silniku M20B25 z E30 - więc o jakim łańcuchu mowa ??



już to robiłem - jest ok, czyściutki nie ma opiłków

nie wiem czy to coś daje, ale również ściągałem za koleją świece na pracującym silniku trzymając go na 3.5tys obr i pukanie było cały czas to samo

vmasher, sprawdź luzy zaworowe. U mnie raz tak zaczęło walić, bo jakoś samoczynnie luz na jednym zaworze "skasował się" - nie szło wcisnąć szczelinomierza. Po ustawieniu zaworu jak trzeba wsio bangla.

Przypadki chodzą po ludziach A jeżeli chodzi o olej 10W40 Magantec to jeden z najgorszych szitów na rynku i mógł się w znacznej mierze przyczynić do zajechania panewek.

Na panewkach jest bardzo wysoka temperatura i bardzo dokladne spasowanie. Wystaczy chwila braku doplywu oleju i po zawodach. Olej mógł się także zagotować z jakiegoś powodu w M20B25 wymyślil chlodnicę oleju.

Na panewkach jest bardzo wysoka temperatura i bardzo dokladne spasowanie. Wystaczy chwila braku doplywu oleju i po zawodach. Olej mógł się także zagotować z jakiegoś powodu w M20B25 wymyślil chlodnicę oleju.

Fakt, za dobry to on raczej nie jest. Raz jak polatałem na nim chwile bokami po parkingu, to po zatrzymaniu okazało się, że lekko klepią szklanki. Po minucie na wolnych obrotach, jak olej trochę przestygł wszystko wróciło do normy. Ale wtedy już straciłem do niego zaufanie



Wiedziałeś, że silnik katujesz, to trzeba było liczyć się z konsekwencjami. Ja zawsze powtarzam, że jak już palić gumę, to na jakiejś dużej powierzchni (dużym parkingu, lotnisku) prowadząc auto bokami, bo wtedy przynajmniej samochód jest w ruchu i ten silnik trochę powietrza dostaje na ochłodę. A takie jaranie gumy na hamulcu?! Przecież tam się wszystko gotuje pod maską! (nie wspominając już o hamulcach) A później wielkie zdziwienie - Co to się stało, że sie popsuło

Podpowiedzcie czy panewki kupować standardy czy nominały ? I jak nie castrol to jakim olejem zalać

a co to są te standardy? albo nominał masz albo po szlifie

dostałem takie pytanie w sklepie dlatego zapytałem, może nie zrozumiałem w sumie i coś przekręciłem

co do stukania to już sam nie wiem co to jest, mam wątpliwości czy to panewki

dzisiaj znów palę i jak nie ma temperatury to nie stuka, jak złapie temperaturę to stuka powyżej 3 tys obr

co dziwne ściągam fajki po kolei i stukanie nie ustaje

jaki olej waszym zdaniem jest dobry, skoro nie castrol ??

do każdego bmw zalewałem zawsze magnatec 10W40 i zawsze było ok

kolego nie wazne co stuka radzilbym nie odpalac auta bo jak sa to panewki a tylko stukaja to pol biedy gorzej jak juz silnik stanie .Czy wal szlifowac to wiem ze jak mi mechanik robil panewki to najpierw sprawdzal wal i sie okazalo (cale szczescie )ze walu nie trzeba ruszac

kolego olej do bmw to motul,podobno najlepszy fakt faktem nie zawiódł

Jak 10W40 to ja polecam Valvoline MaxLife - dla mnie bomba!

jak panewki lub zawory pukają to normalne że po zdjęciu fajki też będzie pukało przecież iskra ci nie puka w silniku