Witam koledzy,
Wymieniłem kilka dni temu turbinę, bo stara się skończyła (kupiłem nową, żadna regeneracja) pojeździłem trochę, padło mi wspomaganie (tzn wspomagało, ale słabo, okazało się że zasilanie na servotornicu była za małe, usunęli mi usterkę kompem) ale jak daje mocno w palnik, to przy ok 3000 obrotów coś jęczy jakby od strony turbiny. Na początku odgłos ten był jak się jechało na wprost, teraz występuje, jak się delikatnie skręci kierownicę w lewo (jakoś 30°) i da w palnik w granicach 2500-3000 obr. W momencie, kiedy trzymam jednocześnie hamulec z gazem i mam skręcona delikatnie kierownicę (mogę utrzymać silnik w pracy przy ok 2500 obr pod stałym obciążeniem) dźwięk występuje ciągle.
Osłuchałem już wszystko, w kanale siedziałem pół dnia, nic nie jest urwane ale do teraz nie wiem co to jest. Jedni mówią, że łożysko w kole (ale chyba by wyło i przez cały czas) inni, że poduszki pod skrzynia, silnikiem, albo zawieszenie tłumika, znowu inni ze wspomaganie albo pompa wspomagania.... itd.
Miał ktoś z Was coś podobnego??
Pozdrawiam.
_________________ Bring Mich Werkstatt
|