BMW Sport

witam posiadam 523ia 96 rok (w LPG). ale do tematu. włączam klimę po jezdzie po zatłoczonym miescie, temperatura wzrasta mi na termometrze zewnętrznym np z rzeczywistej 28stopni wzrasta nawet do 38 i dalej, dlaczego tak sie dzieje na włączonej klimie? (temperatura silnika ok w pionie) i druga sprawa jak jezdze na klimie i sie zgrzeje po miescie to wspomaganie ciezko działa, naprawde ciezko. spotkał sie ktos z czyms takim?

Zobacz czy czujnik temperatury zewnętrznej jest pod autem w prawym przednim rogu - może jakiś magik nie wiedział gdzie go zamontować i np owy czujnik wisi gdzieś obok przewodów od klimy które się nagrzewają i powstaje przekłamanie temperatury, co do wspomagania to może szwankuje chłodzenie owego płynu ?

Co do wspomagania, to też tak mam, kilka manewrów w ciepły dzień na parkingu i puchnie . Nic z tym na razie nie robię dopóki nie będzie bardzo uciążliwe, a jeżdżę tak już ponad rok od pierwszych objawów.

czujnik jest na swoim miejscu, nic w buni nie jest przerabiane. PRYJOM jak bys znalazł przyczynę to daj znac. tak w ogóle to rok temu wymieniałem płyn na nowy ale nowy to chyba lepszy nie gorszy:/

Sprawdź czy wisco dobrze działa. Przegrzewa się chyba płyn. Za wysoka temperatura jest coś mi się wydaje w komorze. Wskazówka na zegarach może nie iść w górę, bo pion ma zakres bodajże 90-105 stopni. Mniej więcej dokładnie nie pamiętam.

Pion jest od 74 do 115 stopni, ale kolega Andrzej87 ma rację, przegrzewa się płyn. Dziś tak sobie myślałem o tym problemie i doszedłem do wniosku, że obecnie on nie występuje. Jedyne co robiłem w międzyczasie to wyczyściłem chłodnice klimy i cieczy z pyłu. Była tak zabita syfem, że przepływ powietrza był gdzieś na 1/3 jej powierzchni. Po tym zabiegu spadła temperatura silnika co pozwoliło zauważyć, że mam niesprawny termostat

heh głupia sprawa bo wisco mam nowe 2 miechy temu wymieniłem, wiec nie wiem dlaczego by miał sie grzac, ale nie mówie nie. nie wiem jak z tym wentylatorem klimy czy siw włacza (ten elektryczny) rok temu działal w tym nie zauwazyłem zeby chodził.
PRYJOM- jak wyczysciłes chłodnice? myjką cisnieniową? od zewnątrz od srodka?

Spuściłem płyn z układu chłodzenia, wyjąłem chłodnicę płynu, bo można ją łatwo wydemontować i sprężonym powietrzem starałem się usunąć cały syf między żebrami chłodnicy. Były miejsca tak zabite, że musiałem szczotką drucianą pomóc. Całość z odpowietrzaniem nie trwała dłużej niż godzinę. Czy myjką ciśnieniową, można spróbować, może efekt będzie lepszy. Przy okazji chłodnicę klimy też warto przedmuchać. A ten wentylator od klimy jak ma zabite chłodnice to chodzi na wyższych obrotach i dużo częściej. Tak, że warto to zrobić, bo najprawdopodobniej u mnie to było przyczyną, że się spalił.