BMW Sport

Witam, czytałem w ksiażce serwisowej i wszystko ok. Tylko co zrobić jak jedno z 2 gwintowanych mocowań w które się wkręca śrubę- pęka?? były wkręcane obie jednoczesnie, a jedno mocowanie poprostu pykło. próbowałem z bratem także podważać z dwóch stron kluczem francuskim i łapką (do gwoździ) za mocowanie szajby, przy jednoczesnym udeżaniem młotkiem i nic, siedzie jak wklejona. Miał ktoś może kiedyś podobne problemy z w. wsp. pompą?? Już nie siem co mam zrobić, zamierzam ją połamać i wydłubać po kawałeczku, bo zabrakło pomysłów.

miałem to samo ze swoją, oba uszy się oberwały a pompa była zapieczona na amen. Prałem młotkiem żeby ją trochę poluźnić - nic z tego. Pompa była oryginalna i przez 18 lat zasiedziała się na swoim miejscu. Dorobiłem sobie ściągacz z płaskownika i 2 śrub fi 10mm. i 2 fi 6mm (chyba, nie pamiętam) przewierciłem płaskownik w 4 miejscach - 2 w środku na śruby 6mm które wkręciłem w miejsce śrub mocujących koło pasowe pompy a 2 na zewnątrz na śruby fi 10mm i nagwintowałem je. Potem przykręciłem płaskownik do pompy a śruby fi 10mm (odpowiednio długie) wkręcałem aż oparły sie o blok w miejscu tych uszu które się oderwały. Cały ten ściągacz zrobiłem z grubego płaskownika po to żeby było sztywno. Pompa wyszła bez większych problemów.

Dzięki wielkie, pewnie też tak zrobie, spróbuje jeszcze raz wyszarpać ją jakos, tylko nie chce zniszczyc bloku silnika. Widzę, że jak ludzie mówią o mocno siedzącej pompie wody to nie ma w tym nawet grama przesady . Pewnie się nie uda wyszarpać jej i będzie potrzebny ściagacz.

No wyszła jakoś bez ściągacza, a raczej jej większa część, bo kawałek ten co trzymal, obłamał się został pięknie rozparty w gnieździe . To już nie problem, zmartwiłem się teraz łopatkami, bo na wirniku nie ma żadnej...

A nie mam ochoty rozbierać silnika, żeby to powyciągać.