pytam, bo u mnie jak na mrozie postoi auto to mam jakby nierówne ciśnienie w maglu (moja interpretacja
).
Tzn. W prawo wspomagania brak, a w lewo po lekkim "trąceniu" kierownica ucieka sama.
jak auto sie nagrzeje porządnie w miejscu to ustepuje samo, przed nagrzaniam pomaga krprzekrecenie od oporu do oporu - tak jak odpowietrzanie.
Objawów uszkodzonej maglownicy typu stukanie, luzy, brak sterowności - brak.
Fachowcy od ukł. sterowania, przez telefon mówili coś o zaworze przelewowym i regulatorze ciśnienia. Jechac do warsztatu będe miał pewnie dopiero czas po nowym roku i póki zastanawiam się, czy przypadkiem nie uda mi się samemu z tym zawalczyć...