BMW Sport

Witam

e34 m50b25 na vanosie

Gdy nastała zima zaczęły się małe problemy.
Chodzi o to, że jak odpale silnik (po całej nocy-auto na dworze),
to sobie faluję na obrotach (delikatnie na PB).
Przejade kilkaset metrów i włącza sie LPG,
gdy już się przełączy to faluje strasznie (prawie do zera, że z dwa razy mi nawet zgasła).

Natomiast gdy temperatura wyjdzie za niebieskie pole, wszystko jest idealnie.

ad 1. teraz tak, na kompie pokazało błąd sondy lambda, po skasowaniu nie pojawia się.
Wraca za to po ostygnieciu silnika (wiec stawiam na uszkodzone podgrzewanie sondy).

Czy to może być przyczyna? ^ ^

ad 2. ktoś doradził mi, żeby na początek wymienić czujnik temperatury cieczy chłodzącej
(ponieważ sonda na zimnym i tak nie pracuje, wiec sygnał do ECU brany jest z innych czujników)
http://allegro.pl/item857711313_czujnik ... _3128.html

czy ten będzie dobry? ^
dla pewności zapytam. czujnik temperatury do ECU to ten bardziej z przodu auta w głowicy?

moim zdaniem temperatura przy której przełaczasz na lpg jest zbyt niska i dlatego auto strasznie faluje

BMWMARCINE36, dzieki za rade, ale



takie zachowanie nie jest normalne, dlatego założyłem ten temat.

Po skasowaniu adaptacji i jeździe tylko na benzynie dalej faluje?

Co to za instalacja?

W trzecim temacie to pisze dzisiaj - płynu jest dosyć w chlodnicy?

co ty tak z tym plynem ?

No bo jak jest naprawde malo plynu to i na gazie i na benzynie bedzie przerywał i gasl a szczegolnie na gazie. Tez mam M50 w jednej i przed swietami to przerobilem

Z gazem się zgodzę z benzyną nie.

nie próbowałem


II gen


płynu jest odpowiednia ilość

faluje tylko na zimnym silniku.

maił ktoś doczynienia z uwalonym czujnikiem cieczy? jakie są wtedy objawy?

Na II gen to norma że pokazuje błąd sondy, czujnik można sprawdzić miernikiem.

no może, ale
po podlaczeniu auta pod kompa (chlodny silnik) sonda nie pracuje,
dopiero gdy osiagnie max tempereture(niecałe 90 stopni) sonda zaczyna powoli ruszac,
i wtedy działa.


powiem, ze kiedyś jak walczyłem z czujnikiem wałka rozrządu to odłączyłem czujnik temperatury(żeby mieć wiecej miejsca) i zapomniałem go podpiąć. Jeździłem tak troche, ale różnicy w pracy silnika/przyspieszeniu nie zauważyłem.

a miernikiem, to na logike odłączam kostke, wpinam miernik i opór powinien spadać wraz ze wzrostem temp?
od jakiego oporu powinien wystartować czujnik na zimnym silniku?

Źródło: INFO-TECH
napięcie zasilania: 5 V (odłączone złącze)
opór: 2 000 - 3 000 omów / 20 °C
opór: 200 - 300 omów / 90 °C

Pinczer, dzięki bardzo.


a co z tym ?^

Wiadomo jaki czujnik odłączyłeś czy ten na tablice przyrządów czy od ECU, czy na pewno to był czujnik temperatury itd . Jaka była pora roku może nie było potrzebne ssanie.


Ja bym zakręcił gaz na wielozaworze, zrobił reset ECU i pojeździł tylko na benzynie.

czujnik temp ten bardziej z przodu silnika/auta odlaczylem, (poza tym zauwazyłbym martwy wskaznik).

bylo to latem.

po skasowaniu adaptacji przez 2 dni było ok. a jak już komp nazbierał informacji to wszystko wróciło do stanu pierwotnego(czyli na zimnym sobie przefalowywuje).

Nie wiem czemu, ale spalanie jest masakryczne (koszt na 100km to ok 50zł)
w tym 14L/lpg i ok 5-6L/PB
może przez temperatury, ale nie chce mi się w to wierzyć..

na kompie błąd jedynie sondy(bo ta zaczyna pracować dopiero po rozgrzaniu silnika).

co odpowiada za mieszanke/obroty na zimnym silniku?(wtedy gdy sonda jeszcze nie zaczęła pracować-jakie czujniki?)

Ja mam takie samo spalanie w Is-ie.
Gdy silnik jest zimny i nie bierze jescze danych z sondy to pracuje na ssaniu, bierze wtedy chyba dane z czujnika powietrza w przeplywce, czujnika walka i raczej napewno czujnika temp silnika.

Źle zamontowana/wyregulowana lub nie prawidłowa instalacja gazowa do tego silnika. Nie wiem czy na drugiej generacji coś więcej osiągniesz.

Takie spalanie to naprawde kosmos ja z tym samym silnikiem delikatnie jeżdżąc w 11l PB sie mieszcze - po mieście!!

Sonda do wymiany. Powinna chodzić po 2 minutach max. od czasu uruchomienia zimnego silnika. Jednoprzewodówka bez podgrzewania szybciej się buja. Czujnik temperatury zostaw w spokoju - gdyby był walnięty wyszło by to na kompie.