BMW Sport

Przejechałem jakieś 100km do 200km myśle na mniej niż minimum oleju jakieś 4-5 milimetrów mniej, jazda w tym czasie do najspokojniejszych też nie należała 4, 4.5 tyś obrotów
żadne kontrolki się nie świeciły ani nic , czy mój silnik ucierpiał czy coś mogło mu się stać e36 2.0 vanos leje mu vavolina 10W40 a i mam jeszcze instalacje gazową

e tam olej to

Ja na Twoim miejscu długo bym się nie zastanawiał tylko szukał już drugiego silnika

Nie powinno mu na razie nic dolegać.

kazzik_yo straszysz mnie czy poważnie tak źle mogło się zrobić . nic nie stuka w silniku ani nie ma żadnych objawów żeby coś mu było

Jak się kontrolki nie świeciły to się nie przejmuj za bardzo.

Kontrolki nie świeciły nawet nie mrugały

Przy tak dużym ubytku oleju, można bardzo szybko zatrzeć ślizgi rozrządu, oraz przy-katować inne jego podzespoły i nie tylko...

Jeżeli nic się do tej pory nie stało, to się ciesz... Ale po takim traktowaniu silnika, wcześniej czy później odmówi Ci posłuszeństwa w najmniej oczekiwanym momencie ... Smarowanie to jedna z najważniejszych rzeczy w aucie pomijając chłodzenie... Także nie ryzykuj więcej...

A tak z ciekawości dlaczego jechałeś z tak niskim stanem oleju?

a wybuchł ? P

Zawsze tego pilnowałem, ale ostatnio zaczął mi pić dużo oleju odkąd zamontowałem gaz pije jakieś 1 litr na 1000km i przez ten wzrost spalania oleju przegapiłem dolewkę.
Mam wlanego vawolina 10W40 półsyntetyk i chyba wleje mu castrola mineralnego jak tak dalej będzie pił wcześniej miałem castrola magnateka 10 W40 i tyle nie łykał jak teraz

yyyyyyy
No to jak silnik już jest w takiej kondycji to zapewne już długo nie pohulasz na nim, jedynie co można już zrobić to próbować reanimacji uszczelniaczy zaworowych i ew. szukać wycieków...
Jedno jest pewne wydatki zaczynają małymi krokami zbliżać się do twoich zasobów

wyciek jest jeden to wiem z góry przez na świece leje się olej nie wiem jak to nazwać ale mniej więcej tam

Wiem że jest tragedia dlatego chce wlać mineralny olej żeby mi się udało pojeździć niem jeszcze 2 lata a później to na złom mogę go oddać

To jest norma, parciejące uszczelki pod klawiatura (te okrągłe, uszczelniające świece) jezeli olej sie leje w dużych ilościach, to wymień Jeżeli tylko się sączy, lub po prostu jest lekko wilgotno to nie zwracaj uwagi

Można było by wymienić uszczelniacze, być możne to tylko ich wina... (no ale to tez koszty)
Jak zalejesz mineralnym to fakt, będzie taniej (mniej będzie ubywał, oraz tańszy...) ale silnik bardzo szybko się odwdzięczy (oczywiście na twoją niekorzyść... )

Na jedna świece leje się zdrowo nie jest to sączenie ale wyciek porządny. A ślini się dosyć mocno uszczelka na misie olejowej
Uszczelniacze zrobił bym jak bym miał dobrego fachowca w swojej okolicy a takich brak.

Uda mi się nią przejeździć jakieś 2 latka tak z 50 000 km czy nie dam rady? zakładając że zaleje mineralny olej

To jest jak loteria... Ale myślę ze tak, choć to będzie bolesne dla silnika
Skoro ma starczyć tylko na 2 lata, to rób jak uważasz

wymień uszczelke pod klawiaturą to nie jest skomplikowane i nie kosztuje dużo,jak ma starczyć na max.50tyś km to zalej mineralnym i zmieniaj go co 10tyśkm i chyba będzie dobrze

A z mineralnych olejów co byście polecili?? ja myślę o jakimś Castrolu

50000 km jak już teraz bierze litr na 1000km ? Dream on !

Ekspeci

To może specjalisto się wypowiedz w jaki sposób jazda nieznacznie poniżej poziomu oleju wpływa na kondycję silnika? W żaden widoczny i nie ma się czym podniecać.