BMW Sport

Jeżdżę tym samochodem ponad pół roku i dzisiaj przy ostrym wyprzedzaniu usłyszałem jakieś pikanie...
Ale nie jakieś tam z zawieszenia tylko wyraźne pikanie w kabinie.
3x3piknięcie i cisza.
Potem jeszcze specjalnie pałowałem auto wrzucając je na wyższe obroty i powtórzyło mi się to dwa razy przy czym raz przy ruszaniu.
Co to do cholery jest?

moze cos od ASC?

proces autodestrukcji sie rozpoczal ;p

najprawdopodobniej gaz... czyli autodestrukcja
tylko, że nie miałem tego nigdy wcześniej, ale znajomy ma taką samą instalację i podobno informuje, że przy pełnej piździe przełącza się na benzynę żeby nie stracić mocy

Czyli mit,ze na LPG auta ida tak samo jak na benzynie obalony?

Jeżeli pod koniec butli będzie występować częściej to właśnie to - spadek ciśnienia LPG. Jeżeli na pełnej butli też to występuje, to mogą to być graty od gazu źle dobrane.

Nie bo tak jak napisałem w pierwszym poście przelatałem już parę tysięcy i nigdy nie słyszałem czegoś takiego.
Byłem na przeglądzie gazu i pozmieniali mi trochę parametry, a potem wymieniłem świece, które wpłynęły na pracę silnika przy czym gaz był ustawiony wcześniej i stąd te pikanie.
Wyregulowano ponownie komputer z gazu i chodzi jak powinno

siem - nie ma mitu o gazie ino sa durnie ktorzy go jeszcze nie mieli i nie wiedza co moga oszczedzic - obojetnie jakie autko jak kto moze niech zaklada - oplaca sie zadne specjalne oleje - normalna eksploatacja - nieodczuwalna zmiana na benzyne czy gazie - tzw . osiagi te same - przelecialem omega ponad czerysta tysiecy osobiscie -do dzis smiga ma juz ponad szescset tys -pzdr

proszę o zamknięcie tematu ponieważ problem został rozwiązany, a nie potrzeba nam kolejnej dysputy nt gaz versus benzyna