BMW Sport

E39 520i
Gaz założony 16tys temu. Przez pierwsze 10tys nie było żadnego problemu.. Chodził jak złoto.
MagicJet i Stag. Problemy zaczęły się mniej więcej od pierwszego przeglądu (lecz nie traktujcie tego proszę jako pewnik)
Objawy: czasami bardzo delikatnie pływają obroty na luzie (prawie niezauważalne lecz słyszalne) i potem zgaśnie. Przy hamowaniu czasami również lubi się zdusić i zdechnąć (może nie tylko, ale częściej dostrzegam to przy skręcaniu czyli jak włącza się wspomaganie, gaśnie w połowie skrętu i potem kręć tym klocem..). Innym nieprzyjemnym objawem jest zamulenie np. w czasie dodawania gazu, zamuli go tak, że nie ma reakcji na pedał gazu i potem gwałtowny skok do przodu i jedzie normalnie (czyli nie na niskich obrotach).
Był na komputerze i podobno z gazem jest wszystko gitara. Na PB za dużo nie jeżdżę, ale czasami też mu się tak stanie czyli przeciwnicy gazu nie mogą się na 100% cieszyć

Niby pierwsza myśl, że krokowy, ale on odpowiada tylko za niskie obroty jak mi się wydaje?

witam kolegę na 99 % obstawiam uszkodzony czujnik położenia wałka rozrządu podjedz kolego na stacje diagnostyczą i nich ci podepną kompa i sprawdzą czujnik jak pracuje jezeli wyskoczy błąd czujika nawet sie nie zastanawiaj tylko wymien i ustaną problemy z gazem na benzynie mozesz tak szybko tego nie odczuć bo troche adaptacja to kamufluje a gaz jest pod tym względem starsznie czuły

dzięki kolego to coś nowego
Do kompa akurat nie mam problemów z dostępem więc jutro się podepnę.

Tak po za konkursem dodam też, że coś mi benzyną śmierdziało strasznie i po zdjęciu osłony silnika okazało się, że na wtryskiwaczu nie ma klamry, która go trzymała (http://www.realoem.com/bmw/showparts.do ... g=13&fg=15 tutaj numer 5) i benzynka pięknie ciurkiem leciała na blok, mogło to doprowadzić do rozjechania map ? Dla ciekawych skąd brak klamry? Polecam firmę Gaz-pol Pasieka z Tarnowskich Gór "Profesjonalnie" wszystko rozgrzebią, gorzej ze złożeniem.

Znalazłem go jako część o nr. 12141703221
http://www.realoem.com/bmw/showparts.do ... g=11&fg=15
O to chodzi?

witam miałem tak samo jak ty,po podłączeniu do komputera wyskoczyła sonda lambda. wymiana nic niepomogła i w końcu olśnienie mechaników okazało się żę wydmuchało uszczlkę spod kolektora ssącego.

hmm.. też by mogło być ponieważ jak nie dotykam gazu to na wolnych obrotach słychać jakby zasysał lewe powietrze, a jak lekko musnę gaz to ten dźwięk milknie.
Sprawdziłem to na zasadzie psikania w okolicę ssącego "samo startem" i sprawdzania czy obroty wzrosną gdyby go zassał, ale nic takiego nie było więc uznałem, że taki dźwięk po prostu ma być
Jednak na pewno sprawdzę jak się ma uszczelka, dzięki kolego.

Panowie jakiej firmy jest czujnik w oryginale? co szło na pierwszy montaż? Bo coś nie potrafię się dowiedzieć
VDO-Siemens?
I żeby mi tutaj nie było złośliwości bo zaraz temat poleci, a ja chcę po prostu wiedzieć, która firma to wyprodukowała i z tej firmy nabyć nową czujkę.

ja kupiłem ori i jest oki miałem zamienniki (2szt) i nic nie zmieniły a podobno były to te same co ori

VDO SIEMENS 5wk96011Z

pablo, a te 'zamienniki' były simenes-vdo ?

GreeN520, dzięki uprzejme, widzę, że udzielasz tutaj bardzo konkretnych rad w różnych tematach. To się ceni

Jak zamienniki to nie Siemens. Ja mam zamiennik Febi i jest OK.

No wiem, ale pod pierwszy montaż szły vdo-siemens czyli oryginał w tym wypadku jest właśnie siemensa. Tak jakbym chciał oryginalne klocki i tarcze to dostanę textara. Dobrze myślę?

Prawie ... Bo ori szły ATE jak się nie myle (tarcze) choć w tym nie jestem pewien. Co do czujników w 101% masz VDO SIEMENS bo takie były montowane fabrycznie. Wcześniej ... e34 były na Bosch-u ale końcówka produkcji e34 też była już na siemensie.
Jak już pewnie czytałeś w internecie bądź na forum nie kupuj zamiennika bo to śmiecie, jeszcze FEBI lub MEYLE by jakiś czas pojeździło ale dorzuć te 50 zł i kup ori.Symbol podałem Ci wyżej ( czujnik wałka )

Dzięki kolego, ale wczoraj się podpiąłem i mi pokazał, że jedynym błędem był czujnik wału korbowego.
Wyczyściłem go, odpaliłem auto i już się nie pokazał (nie miałem czasu pojeździć i znowu się podpiąć więc uznaję, że czujnik może być uszkodzony.
O czujniku położenia wałka roz. nie było nic..

Sprawdź sobie pod osłonami przy wtyczkach czujników czy nie są poprzecierane przewody. Często parcieje na nich izolacja i dzieją się cyrki. Przy całkowitym uszkodzeniu czujnika błąd będzie cały czas. Nawet zaraz po skasowaniu.

------

Jak bardzo zdziwiony byłem jak po wymienie ( u mnie ) czujki wału na nowy ori po trzech dniach wyskoczył mi ten sam błąd (czujnika wału)
Zmieniłem na kolejny ... to samo. Wyszło w końcu że komputer wyświetlał czujnik obrotów wału a uszkodzony był wałka. Coś się mu chyba pomieszało ale tak było. Warto sprawdzić oba

no tak tylko jak je sprawdzić skoro komp nie odczytał nowych błędów po wykasowaniu czujnika wału ?
Dobiorę się do nich, przeczyszczę, sprawdzę kable i zobaczymy co dalej.
Gdzie znajdę czujnik wału?

Musisz odkręcić visco i wyjąć osłone visco. Klucz 32 i LEWY gwint . Odkręcając kręć w ----> stojąc do maski.Najlepiej załuż klucz na visco i uderz w klucz młotkiem żeby zruszyć ,zazwyczaj mocno to siedzi.

Czujnik masz tutaj - ten wyżej , pod termostatem.



Uploaded with ImageShack.us

A jak sprawdzić czujniki ? Najlepiej podmienić ze 100% sprawnym ale to każdy wie . Da się sprawdzić w jakiś sposób na oporność ale tego nie robiłem,jest gdzieś to opisane na forum bądź w internecie. Metoda dobra ale dużo zabiegu ...
Kolega wyżej dobrze prawi z tymi kablami. Wyjmij czujniki i ściągnij kapturki z wtyczek - zobacz czy izolacja nie jest popękana.

Gorzej jest dobrać się do wtyczek. Są pod kolektorem ssącym. Żeby wsadzić tam rękę trzeba odkręcić pokrywę filtra oleju i wyjąć filtr. Wtedy jest jako taki dostęp.

dzięki Panowie, lubię taki konkretne odpowiedzi.
W poniedziałek trzeba by rozdziewiczyć warsztat i się przekonać co i jak.