wladekkow napisał(a):
czy po tym jak odłączyłeś aku, wtedy kiedy nie było checka silnik pracował jak powinien?
nie pamietam...ale mam wrazenie ze odczułem lekką poprawę pracy auta)ogólnie) jakby bylo bardziej dynamiczne, w momencie gdy zaczęły sie pojawiać kolejne kontrolki:) a jak zauwazyliście zapewne
mam ich pare ...to auto znów zaczęlo sie mulic i falowac
i jeszcze jedna sprawa a propo czujnika temperatury plynu chlodzącego :
Vaniol napisał(a):
U mnie w e36 skakały dokładnie tak samo na zimnym bo uwalony był czujnik temperatury płynu chłodzącego.
jak były te mocne mrozy ok -16 stopni, to wskaźnik temperatury silnika na kokpicie mi zwariował i na zimnym silniku pokazał mi max. temperature (wlazł na czerwone):) i po paru minutach powoli sobie zjechał do odpowiedniego miejsca...dziwne