BMW Sport

hmm szczerze po ostatnich przygodach z walem nie ryzykowal bym blokowac tym sposobem kola zamachowego. Jak sruba jest zapieczona fest to mozesz nawet "podkrzywic" wał.Wiadomo nie bedzie on krzywy tak ze zobaczysz to golym okiem , sa to wartosci niewielkie co wplywa na zywotnosc panewek glownych. Akurat bmw ma solidny wał ale wole do tego podchodzic ostroznie. Widzialem kilka wynalazkow(szczegolnie wały silników typu V).Od tej pory zawsze blokuje kolo pasowe.Wiec metody kolegi COUPE uważam za jak najbardziej zasadne

Bolec musi być z prawdziwego metalu a nie z drewna

P.S.
Śruby trzeba mieć jeszcze czym odkręcać i wiedzieć jak

Już nie jeden tak postąpił Dobrze ze nic nie wleciało do środka



No właśnie oto przykład:

Powodzenia w niedalekiej przyszłości przy np.: naprawie silnika...

Właśnie miałem obiekcje ze zostanie ale dało się wyjąc przez to okienko

zdradzę tajemnice odkręcania -blokadka wału ktora oferuje - (musialem ich zamowic kilka wiec sprzedaje reszte) plus plaskownik lub w moim przypadku profil 40x15x2 o dlugosci ok 1.5 m z przyspawaną na końcu nasadka od klucza udarowego o numerze 22.Idzie jak po maselku

Panowie, w instrukcji mojego Touring wyczytałem ze amortyzatory tylne są na powietrze pompowane sprężarka. to możliwe? nie widzialem tam żadnych przewodów dochodzących do amortyzatora...

COUPE, No teraz to mi pojechałeś po ambicji
Każdy kiedyś robił coś pierwszy raz i to w dodatku bez narzędzi, tyle że ja zawsze kończę co zacząłem i nie partole roboty.

Silniki w BMW rozbieram i składam obudzony o północy prawie z zamkniętymi oczami, a warsztat prowadzę od kilku lat i jakoś do tej pory nic nie urwałem.

Nie jestem jakimś laikiem czy mechaniorem ze stodoły

ja miałem 1 metrową rurę-przedłużkę o grubości ścianek około 4 mm która się wyginała pod oporem odkręcania śruby... Trzeba było nas 2 aby był efekt gwałtownego przełamania śruby

A ja jestem mechaniorem ze stodoły - dodam nawet-amatorem (i to nie z zawodu, bo z zawodu oraz prace mam niestety inna ) silnik jak silnik już nie jeden rozbierałem i to z OTWARTYMI oczami, bo z zamkniętymi oczami to ja wole jednak spać... Ale jakby nie było również jak coś zaczynam to i kończę, i nie wciskam kitu ludziom ze nigdy w życiu nic nie urwałam

.

Na marginesie to do odkręcenia tego typu śrub trzeba użyć odpowiedniego momentu, a nie ciągnąć na stopniowo zwiększając naprężenie.

Przy rozbieraniu silnika w BMW napewno nic nie urwałem i do tego właśnie odnosiła się wypowiedź
Nie chce mi się z Tobą dyskutować.

Zapewne posiadasz zawieszenie NIVO o ile jeszcze działa-i nic nie było kombinowane
A jeżeli chodzi o przewody to nie znajdziesz ich w amortyzatorach tylko w poduszkach pneumatycznych

Tzn w teleskopach potocznie mówiąc tak?

a co do tych oringow za tuleja to są one konieczne?

W jakimś celu ktoś je tam umieścił , ale bez segerów tuleja powinna zostać na swoim miejscu.
Wymieniałem tuleje których ktoś wcześniej przede mną nie zabezpieczył jednak nie zmieniły położenia

Dzieki za podpowiedz z tym specjalnym przyrządem
Udało się wkręcić tuleje