BMW Sport

Panowie. Posiadam E46 320D 150KM 2003r w automacie. Przy pewnych obrotach silnika podczas jazdy "coś" wpada w wibracje na parę sekund i przestaje przy dociśnięciu pedału gazu lub zdjęciu nogi z gazu i ponownym wciśnięciu (dodatkowo słyszalne specyficzne "buczenie"). Śmieszne jest to, że tych wibracji nie ma jeżeli jeździ się ostro tj. na wysokich obrotach i na mieście jeżdżąc spokojnie (do 70km/h). Pojawiają się wtedy, gdy się jeździ jak to mówi mechanik "po ludzku" normalnie. Zrobiłem pełną diagnostykę u elektryk - nic żadnych błędów. Za radą pewnego mechanika wymieniłem poduszki pod silnikiem - nic. Druga rada - układ wydechowy. Wymieniłem tłumik drgań, wymieniłem gumy mocujące, sprawdzony został katalizator, czy się nie oberwał - nic. Poduszki pod skrzynią biegów sprawdzone - są ok. Regularnie wymieniam oleje i filtry (tylko oryginalne) oraz zaraz po kupnie wymieniłem olej w skrzyni biegów oraz zestaw naprawczy (uszczelki itp). Tak na marginesie, to jeżdżę tym autem już prawie dwa lata, ten problem jest od początku i ani się nie pogorszyło, ani nie poprawiło. Wciąż tak samo. Poza tym z autem jest wszystko w jak najlepszym porządku. Jeszcze ważne - auto jest bezwypadkowe bo sprawdzałem w Niemczech i na Policji w Polsce i historię Auta w salonie BMW. Proszą o informację, czy ktoś spotkał się z tym problemem. Proszę o pilną pomoc. Pozdrawiam.

Sprawdz dokaldnie osłony termiczne wydechu.Ktoras z nich byc moze jest oberwana i daje rezonans.

Dzieki za podpowiedź, ale cały wydech był sprawdzony osłony również. Dźwiek który się wydobywa to jakby"dudnienie" przez kilka sekund. Śmieszne jest to, że sprawdzaliśmy auto na podnośniku tj. podniesiony samochód, mechanik za kierownicą i jazda. Rozpędzaliśmy auto do 80km/h i nic. Fakt koła zwisają swobodnie i nie ma obciążenia. Po prostu czary.
zastanawiałem się czy skrzynia moze się tak zachowywać. Jednak nie przeciąga, prawie nic nie czuć przy przekładaniu biegów. Prośba o pomoc...

może dryf,tuleja mocowania,gdzieś czytałem na forum

Nie mam zielonego pojęcia. Mechanik radzi, żebyśmy poszukiwania rozpoczęli od sprawdzenia wału (jak dotąd zdjęte były wszystkie osłony - nie ma wizualnie jakiegoś defektu). Musiała by go sprawdzić jakaś dobra firma, która sie tym zajmuje. Później dyfer - ale to są koszty. Zastanawiające dla mnie jest to, ze przy ostrej jeździe tego nie ma . Praktycznie moge tak regulować gazem że nigdy nie "zabuczy".Buczenie zazwyczaj pojawia się gdy skrzynia przełoży bieg na wyższy, są w miarę wolne obroty (ok. 1700-2000) i zaczynam delikatnie przyśpieszać. Najgorsze jest to że nie zawsze tak się zdarza.

wlasnie przy mocowaniu walu jest jaks tuleja czy lozysko i tam jak jest luz to moze powodowac taki rezonans-gdzies czytalem o tym ale nie moge sobie przypomniec
mam to samo

Dzięki za podpowiedź. Też o tym myślałem. Tylko zauważyłem jeszcze jedno. Jak jechałem na wysokim biegu (chyba 4, prędkość ok.70) to jak wjechałem w dziurę to też "zabuczało i zawibrowało" na parę sekund. A tego, to już nie rozumiem. Może ktoś się z tym spotkał.

napisz jak znajdziesz rozwiazanie

witam panowie!!
Mam dokladnie ten sam problem co opisuje kolega. Jutro jade wymienic podpore walu, napisze jaki bedzie efekt!
PS: ja tez z tym jezdze dwa lata!
Pozdro

tylko napisz czy to cos dalo

Niestety panowie mechanicy nie mieli dziś czasu dla mnie i musiałem się umówić na przyszły tydzień. Jak wymienię na pewno się odezwę!
Pozdro.

no dobra,nikt nie pisze wiec moze ja:
mialem uszkodzony przod-niezbyt mocno do wymiany blotnik, maska , amor, koncowki,itp
i surpirse
nie ma buczenia
ja mialem odczucie jakby automat na malych obrotach nie wiedzial jakie przelozenie wybrac i stad te wibracje i buczenie, ale wychodzi na to ze cos musialem miec nie dokrecone z przodu
jak ktos zainteresowany to prosze na pw , mam na paiepierze wszystko co bylo wymieniane , wiec rozwiazanie wkoncu moze sie znajdzie