Miałem ten problem kilka razy w ciągu ostatniego roku, dziś po raz pierwszy trwał on bardzo długo.
Objaw: całym autem telepie jakby miało się rozpaść, niemal całkowita utrata mocy (może 80km zostało), brzmi jakby wypadał zapłon i auto nie chodziło na kilka cylindrów. Dziś po kilkunastu minutach problem zniknął tak szybko jak się pojawił, ustał nagle.
Z rzeczy które wiem - odma jest ok, przepływka tego nie spowodowała, pompa paliwa ani wtryski tez nie.
Na moje to chodziło tak jakby nie przepalało mieszanki albo przepalało w niewłaściwym momencie. Co steruje cewkami w tym silniku?
|