BMW Sport

Witam!

Moje auto ma tendencje, częstego zalewania się podczas odpalania, oraz wysokich obrotów (ok 2 tyś) na dobre 10 min.
W dodatku, obroty jak już spadną po tym jak ssanie się wyłączy, to czasami ok.800 a czasami 1000. (Nie falują, zmieniają się z czasem).
Ponadto po odpaleniu, gdy auto ma te wysokie obtory (ok 2tyś) prawdopodobnie, długo auto chodzi na ssaniu, świadczy o tym fakt że śmierdzi, oraz przy szybkim przygazowaniu, zdusi się na chwilke.
Zauważyłem również, że podczas zalania, auto wydziela dziwny zapach, jak by benzyna miała zbyt bogatą mieszankę.
Spalanie auta wynosi coś koło 14-17L na 100km

Niestety jak szukałem na forum, to w żadnym temacie, nie pisało o wszystkich tych objawach, o których ja pisze... A wszystkim z sondą zazwyczaj falowały obroty jakby mieli uszkodzony krokowy, a mi nie falują, tylko zmieniają się po czasie na określone obroty i tak juz trzyma.

Co może być uszkodzonego ? Sonda Labda, czujnik temperatury czy coś innego ?
Nie podłączam pod komputer, ponieważ nie mam gdzie to raz, a dwa to nie chcę zbytnio kasy wydawać.
Proszę o pomoc...

Pozdrawiam!

może być i jedno i drugie ale raczej sonda odpada.... czujnik może być walnięty i cały czas pokazuje ze ma zimny silnik....sonda to raczej zła korekcja składu mieszanki ale nie wysokie obroty

Sonda może być przyczyną spalania i duszenia się.
Przepływomierz walnięty też może powodować duszenie.
Czujnik temperatury nie koniecznie bo piszesz ze "ssanie" się wyłącza, czyli reaguje na rozgrzanie silnika
Krokowy uszkodzony może powodować zbyt duże obroty oraz ich skakanie.
Wężyk podciśnienia listwy wtryskowej może mieć wpływ na Twoje objawy.
Podobnie czujnik położenia przepustnicy.

Ja tu niechce medrkowac, ale na takie podejscie brak mi slow. Myslisz, ze jak ktos mial identyczne objawy i wyczyscil "silnik krokowy" albo zmienil czujnik temperatury i bylo ok. To TY zrobisz tak samo i bedzie ok u Ciebie. Wlasnie przez taka zabawe mozesz wydac niepotrzebnie kase i wymieniac dobre czesci. Zauwaz w jakim trybie pisza koledzy wyzej - przypuszczajacym - mozebyc jedno i drugie, moze byc to moze byc tamto. Nikt Ci nie udzieli 100% pewnej odpowiedzi, tym bardziej jak nie widzi auta. Podlaczenie do kompa to koszt 50 pln, zadne pieniadze jak porownasz do tego co wydasz na niepotrzebne czesci. A jak jestes troche obyty z komputerami, a sadzac po wieku powinienes byc to kupujesz interface do BMW na Allegro, biezesz laptopa i dzialasz samemu. Koszt najprostszego kabelka to jakies ok. 130 pln, wiec zarabia na siebie juz po 3cim podlaczeniu. Pozdrawiam

http://allegro.pl/interfejs-bmw-e30-e32 ... 65129.html

Czy ten kabel jest wraz z oprogramowaniem, dzięki któremu, podłączyłbym bez problemu moją betke pod lapka ?
Niestety niezbyt się znam na takich rzeczach, komputerami mało co się interesuję. Ale podłączyć i zainstalować raczej bym potrafił, lecz nie wiem czy to "cacko" ma oprogramowanie.

Jeśli chodzi o kompa, to możliwości podłączenia w bdg niestety nie mam... I to mnie boli, ponieważ gdyby to nie bylo przeszkodzą, auto dawno zostałoby podłączone... Byłem u 3 osób.

Kolego zyjemy w Polsce, takze oprogramowanie to nie problem. Tak wiem, wiem, tez mam oryginalnego windowsa, office'a, photoshop'a i slucham tylko ori CD's. A tak powaznie, to kabelek bedzie smigal z Twoja E36, a co do softu to jak chcesz moge podeslac Ci INPE albo co tam chcesz, to nie problem. Pozatym wiekszosc sprzedawcow na Allegro daje linki do softu, ale o tym sie oficjalnie nie mowi. Jesli chodzi o konfiguracje i instalacje to nic trudnego tylko trzeba to robic z glowa, a nie na chama step-by-step, a potem sie dziwic czego nie dziala. Noi oczywiscie nie ma to jak satysfakcja, ze samemu sie zdiagnozowalo furke pozdrawiam

P.S. jakbys chcial jakies info odnosnie instalacji INPY pisz PW