BMW Sport

Od jakiegoś czasu miałem dziwne buczenie przy skręcaniu kierownicą szczególnie przy manewrach typowo parkingowych. W końcu dzisiaj jadąc po mieście nagle straciłem wspomaganie. Kupiłem płyn, odkręciłem zbiorniczek i nie było nic. Zalałem wjechałem na kanał, odpaliłem i płyn ubył dosłownie w 10 minut. Wycieka a dokładniej tryska jakby kręcić ten płyn mikserem w okolicach tyłu pompy. I teraz pytanie pompa wspomagania czy nieszczelność w przewodach?

z dołu pompy ale dokładniej to z pod zbiorniczka czy samej już pompy

Bezpośrednio z tyłu pompy.

to pewnie pompa a próbowałeś coś odkręcać poprawiać itp czy tylko zdiagnozowałeś powieszchownie wyciek

Wszedłem na chwilę na kanał bo było to u znajomego i nie miałem czasu. Nic nie wykręcałem po prostu od spodu widziałem jak płyn dosłownie bryzga z tyłu pompy. Mam też takie pytanie jak łatwo sprawdzić szczelność układu bo wymyśliłem że odkręce pompę i odpale silnik tylko jak potem zatkać żeby sprawdzić szczelność?

jak odkręcisz pompę,to co ma wytworzyć ciśnienie?

Ale jeśli tryska z pompy i przedtem jęczała przy skręcaniu więc nie ma co szukać nieszczelności i trzeba płacić...

A ja bym sprawdził przewody przy pompie bo nie sztuką jest kupić pompe i płakać bo nic nie pomogło.Pompy raszej nie leja od tyłu tylko jeżeli już to przedni uszczelniacz pompy

A w jaki sposób połączony jest przewód do pompy? Może on wypadł albo na łaczeniu a ja tego nie zauważyłem? Tylko skąd by brało się te jęczenie przed utratą wspomagania?

Takie są uroki mieszkania w bloku... nawet pod samochód zajrzeć nie można!

Jeszcze dwa pytania:

1) Czy jazda bez tego płynu może coś uszkodzić oprócz samej pompy?
2) Po rozmowach ze znajomymi wspominali coś o maglownicy. Czy to może mieć coś wspólnego z wyciekiem i jak to zdiagnozować?

Dodam jeszcze że przy wjeździe na jakąś dziurę słychać było z przodu straszne tłuczenie które przenosząc się na kierownicę powodowało duże jej drgania.

maglownica jak najbardziej siądzie jeśli będzie chodziła bez oleju jeśli sama w sobie jest padnięta podaje swój przykład ubywało mi płynu do wspomagania ale nie było pod samochodem śladów wszędzie sucho okazało się że cały płyn gromadził się w gumach(marżetach) na bokach maglownicy a jak to pękło całe podwórko zalane okazało się że puściły uszczelniacze a dlaczego? a no dlatego że jeździłem bez płynu wspomagania stuki i drżenie to naj prawdopodobiej wina końcówki drążka lub jabłka które jest w maglownicy, wymienny drążek ori lafandera około 90zł niestety po wymianie trzeba ustawiać geometrie