BMW Sport

Zenit - AEL 1 (awans Zenit)
APOEL - HJK Helsinki X1 ((APOEL)
Malmo - Sparta Praga X2 (Sparta)
S. Tiraspol - Slovan B. X1 (Slovan)
Besiktas - Feyenoord 1X (Besiktas)
Steaua - Aktobe 1 (Steaua)
FC Kopenhaga - Dnipro X1 (0:0, jakaś dogrywka, karne ??)
Salzburg - Karabakh 1 (Salzburg)
Celtic - Legia X1 (Legia)
Dinamo Z. - Aalborg 1X (Dinamo)
Partizan - Ludogorets X1 (Bramkowy remis i awans Bułgarów ??)

Transmisja meczu Esbjerg FB - Ruch Chorzów
http://www.cricfree.sx/update/ch3.php

Na razie 1:1 :):)

El. LM: zagrożony awans Legii, mistrz Polski ukarany walkowerem?

Legia War­sza­wa wy­eli­mi­no­wa­ła w wiel­kim stylu Cel­tic Glas­gow w III run­dzie kwa­li­fi­ka­cji Ligi Mi­strzów. Oka­zu­je się jed­nak, że awans naj­lep­szej pol­skiej dru­ży­ny do fazy play off jest za­gro­żo­ny. Szko­ci wnio­sku­ją bo­wiem do UEFA o spraw­dze­nie, czy Bar­tosz Be­re­szyń­ski od­cier­piał całą karę za czer­wo­ną kart­kę, jaką obej­rzał jesz­cze w po­przed­nim se­zo­nie Ligi Eu­ro­py.

Przypomnijmy, że Bereszyński czerwoną kartkę otrzymał w ostatnim starciu fazy grupowej w zeszłym sezonie. Obrońca został zawieszony na trzy spotkania. Ponieważ Legia wówczas zakończyła już udział w europejskich pucharach, kara "przeszła" na nowy sezon. Z tego powodu Bereszyński nie mógł zagrać w trzech pierwszych meczach eliminacji Ligi Mistrzów.

Obrońcy mistrzów Polski zabrakło w składzie na oba spotkania z St. Patrick's Athletics oraz na pierwsze z Celtikiem. Na murawie pojawił się dopiero w 87. minucie rewanżu, gdy Legia miała już pewny awans.

Teoretycznie Polak odcierpiał więc całą karę, ale jest jeden niuans, którego dopatrzyły się władze Celtiku - nie są pewne, czy Bereszyński... był w ogóle zgłoszony do kadry Legii na mecze z Irlandczykami. Opierając się na przepisach, piłkarzowi, który nie jest zgłoszony do udziału w danej rundzie, nie "nabija się" licznik na poczet kary. Wówczas okazałoby się, że Bereszyński odbył tylko jeden mecz kary (pierwszy z Celtikiem).

W informacji przesłanej przez Legię do mediów przed starciem z St. Patricks, Bereszyński widniał na liście zgłoszonych zawodników. Pozostaje mieć nadzieję, że identycznie wyglądała oficjalna lista wysłana do UEFA. Jak informuje "Przegląd Sportowy", było jednak inaczej i prawego obrońcy nie było wśród piłkarzy zgłoszonych do gry.

Legia w trybie natychmiastowym wyjaśnia sprawę w UEFA. Prezes Bogusław Leśnodorski wraz z prawnikiem klubu wyleciał już do Nyonu, by walczyć o prawo gry w fazie play off Ligi Mistrzów. Widmo walkoweru jest jednak ogromne.

Rzecznik uspokaja

- Wynikło nieporozumienie, ale sprawa jest opanowana. Pojawiły się już komentarze, że grozi nam walkower, ale to jest absurd. UEFA poprosiła nas wyłącznie o wyjaśnienie - powiedziała PAP rzeczniczka prasowa Legii Izabela Kuś.

"Klub przygotowuje stosowne informacje i wyjaśnienia, które zostaną przesłane do UEFA w dniu dzisiejszym. O wyniku postępowania poinformujemy niezwłocznie po jego zakończeniu" - napisano na oficjalnej stronie Legii.
Węgierski precedens

Podobne sytuacje miały już wcześniej miejsce. W 2010 roku Debreczyn dostał 15 tysięcy euro kary za wpuszczenie na boisko gracza nieuprawnionego w meczu z Liteksem Łowecz. Podobnie jak tu, wszedł w końcówce przy rozstrzygniętym wyniku dwumeczu i UEFA odrzuciła wniosek o walkowera.