To i ja zaprezentuje swoj matecznik
Co prawda ani tam przestrzeni nie uswiadczy, ani nie wiadomo jakiego wyposazenia, a w chwili obecnej to i nawet porzadku.. No ale co? Bedzie co ulepszac..
Generalnie moj dom jest dosc specyficzny, bo na parterze znajduja sie 3 garaze (dwa naleza do sasiadow, ale z nich praktycznie nie korzystaja, a jeden wiekszy, z dodatkowym pomieszczeniem technicznym jest moj), natomiast czesc mieszkalna jest powyzej. Bramy do garazy z jednej strony, przed garazami miejsca parkingowe (na moje mieszcze dwa samochody, i zrobilem sobie dodatkowo podjazd na E38 od frontu - miesci sie co do cm)
a od frontu ogrodek, wspomniany podjazd na jedna sztuke i wejscie do domu (kawalek korytarza i schody na gore do czesci mieszkalnej - ktora nas tutaj zupelnie, ale to zupelnie nie interesuje
Mamy trzy samochody, wiec akurat mieszcza sie bez parkowania w garazu, i cale szczescie.. bo poki co to sluzy jako skladzik i miejsce do pracy na samochodzie, ktory stawiam sobie przed garazem.
Ze spraw technicznych, to podloga jest betonowa wylewka, ktora niestety sciera sie przy chodzeniu, i co jakis czas trzeba wymiesc caly ten pyl. Oczywiscie tak byc nie bedzie.. ale po kolei.. pozwolcie, ze Was oprowadze po tych labiryntach pomieszczen mego garazyska..
Podstawowe miejsce do szponcenia..
Sekcja ogrodnicza i utrzymania pozorow czystosci..
Magazyn.. a nieco w glebi, za drzwiami, kolejna hala magazynowa ze stanowiskami spawalniczymi i podnosnikami.. (dzis juz nie zdazymy jej zwiedzic)
Panorama na zachodnia czesc garazu.. W oddali po prawej wulkanizacja i centrum driftu..
..oraz na wschodnia.. (na horyzoncie jawi sie Civic malzonki, ktorego niechybnie zastapia blizej niesprecyzowane smigla)
Moje zabytkowe, pancerne amerykanskie imadlo z poczatku 18 wieku (tu dla odmiany powaznie)
Nowe systemy komputerowe czekajace na instalacje (moj zabytek - PC AT 286, jakies 15MHz i 1 czy 2MB RAMu)
Sekcja maszyn ciezkich, z prezacym sie dumnie mlotem udarowym na czele..
..oraz kompresyjnym systemem zasilania urzadzen pneumatycznych..
..i na koniec, wisienka na torcie, ostatnia zdobycz, komplet pieciu ori aluskow do E34 w swietnym stanie, z oponami przy limicie.. za 40f (200zl)
No, z kosztami wyprawy po nie, wyszlo mnie 50f
Ciezko w to uwierzyc, ale to juz chyba wszystko
Ps. Co do podlogi, to kupilem juz takie specjalne maty podlogowe do garazy, i bede je montowal jakos na najblizszych tygodniach. Generalnie nie ma tragedii z cena, bo 3 rolki takie jak na foto ponizej, wyszly mnie cos ok 100f. Rolki maja 6m x 1.2, wiec spokojnie starczy na calosc, a nie dosc ze bedzie cieplej sie polozyc niz na plytki, to jeszcze sie nie rozbija (a bija sie zawsze, bo to jest garaz, i nikt mi nie powie ze mu nigdy mlotek nie wypadl albo inne ustrojstwo - zawsze sa pobite, chyba ze ktos stawia samochod i idzie do domu, a naprawia to pan Jozio mechanik). A do tego dodatkowo sie nie slizga, i bedzie banalne i blyskawiczne do montazu. Troche uszczelnien silikonowych na szczelinach dylatacyjnych, wykonczenie progu na wjezdzie i po temacie. Taki jest plan.