BMW Sport

wczoraj pod moją uczelnią na parkingu stała e30 ,ciemne szybki itp.własciciel owego pojazdu zatarasował cały wyjazd na parking bo akurat rozmawiał z jakąś średniej urody dupeczką. oczywiscie jak to na parkingu nie bylo jak sie przecisnac, wiec stałem i czekałem az kolo w bmw sie ruszy ( miał sporo miejsca) oczywiście nic,wysiadłem z auta i podzedlem do niego,po minucie raczył otworzyć swoją ciemną szybe i zapytac o co chodzi,wiec grzecznie go poprosilem aby przeparkowal swoj bolid troche delej bo 4 auta czekaja az sie ruszy.
odpowiedzial jak na burasa przystało z polotem gnoja ze szkoly podstawowoej ze sie nie ruszy bo jest duzo miejsca na wyjazd. dopiero gdy podeszlo kilka osob raczyl odpalic maszyne ( hehłął bo odpalic nie mogl taki rupieć) i przestawil.
wiec panowie nie kazdy posiadac bmw jest miły i uprzejmy i coraz wiecej takich burakow jeżdzi furami za 100 ojro ;/ ,szkoda ze robia nam taka opinie.
troche jestem zniesmaczony tym zajsciem ;/
pozdro

nie dziwie Ci się vanos24, wkurza mnie takie coś, bo gość kupił sobie bawarke żeby ludzie się go bali ( bo niby on z jakiejś mafii , ale chyba tylko z mafii pszenno-buraczanej) i żeby lachony leciały na niego. To jest po prostu porażka

Ten burak to jakis barszcz był...
Szkoda nerwa na niego. U nas tez taki fajans smigal i szpanowal zrunowana e30. Smigal, dopoki bokiem w kraweznik ne zawinal. Ojjjj bolalo

Mogłeś po ryju mu zaraz

po co żeby się upodobnić do niego

Nie, po to aby złoić go

a jak zawsze tak robie ,ze nie jestem za miły. Takie cymbały tylko przed siłą mają respekt. Niedawno jakis cwel w tirze sobie stanał w poprzek wjazdu na Statoil, zatrzymuje sie za nim i czekam- moze ma jakis kłopot czy cos. Za mną juz ze 3 auta staneły. Ale patrze,ze burak przez komore sobie paple w najlepsze. Wiec zaczałem dawac ostro po klaksonie, w koncu wyskoczyłem z auta , podleciałem do tira i otwieram mu drzwi , mowiac, ze to nie zajazd dla tirowców tylko stacja benzynowa i jak zaraz nie odjedzie to go wysadze z tej puszki , bo mam dosc czekania na mrozie az sie nagada przez telefon. Zrobił duze oczy i odjechał bez słowa. Ciekawe ile bym stał za nim ,zebym tego nie zrobił.

hehe racja z takimi trzeba krótko bo inaczej nic do nich nie dociera

Te duże oczy to może dlatego zrobił bo był Węgrem i tego co mu mówiłeś ni w ząb nie zrozumiał

przez komóre gadał po Polsku jak otwierałem drzwi to jeszcze słyszałem- " poczekaj chwile.." akcent miał niezły, jak na węgra. A tir był z wielkopolski

ato się wegier zakamuflował....pewnie nielgalnie u nas jest i dlatego

Węgier jak Węgier, ale jak musi wyglądać Frank ,że swoim wyglądem zrobił takie wrażenie na chłopie

wygladam całkowicie niepozornie jak na te moje ok 120 kg ( nie jestem łysy ,zadnych wydzierganych wzorków na karku, nie dzwonie 15 kilogramowymi złotymi łancuchami zwisajcymi z szyi itp )
bo inaczej by węgier prysnał zanim mu drzwi otworzyłem i zaczałem prelekcje

ano niestety zdarzaja sie jelopy....

mnie wq...rzalo jak kupilem samochod, ze wiekszosc znajomych na mnie dresiarz mowilo..... chociaz w dresie mnie nawet nie widzieli
a ja nawet w dresie w tym samochodzie jeszcze nie siedzialem , swoja droga tylko jedne spodnie dresowe gdzies tam mam....
no ale coz niektorzy robia z tych samochodow dresowozy i nie ma na to wplywu

uważam, że takowy burak zachował by się tak samo nawet gdyby MiniMorisem jechał, więc nie ma co zwalać, że kupił BMW i od razu burak,

burakiem się jest albo nie, ale się nim nie bywa

PS. Co to jest 5 posłów Samoobrony?
Pół tony buraków

no niestety idiotow nie sieja, sami sie rodza
co do buractwa to zwracam szczegolna uwage na wlascicieli Bmw i obserwuje ich zachowanie na drodze,wiadomo sa spokojni i nerwowi,sa tacy ktorzy auto kupili z milosci i za swoje pieniadze a sa tacy ktorym rodzice kupili (oni sa burakami bo nie szanuja swego - nie jest to regula,wystepuja w przyrodzie wyjatki)

co do dresiarzy to ... wiem cos o tym aczkolwiek uwazam nadal ze golf mk3 bardziej mi sie kojarzy z dresem niz Beemka(ale niestety widzialem pare razy dresa z Buni,np e34 z wielkim znaczkiem adidasa na tylniej szybie,wlascieciel spodenki 3paski burtka skorzana tez ze znaczkiem adidasa-tym starym/listkiem)

Mnie zawsze wkurzaja gadki Bedziesz Mial Wydatki

Frank Grubasie, mamy podobne gabaryty.

Co do rozmawiania z innymi ludźmi, to zauważcie że jak ktoś jest ostro poddenerwowany to ludzie się go słuchają... Nigdy nie wiesz czego się spodziewać jak widzisz że Twój rozmówca kipi... Ja jestem bardzo spokojny ale też mi się zdarzało ...


Pozdro

tez jestem grubas a waze z 75kg albo mniej...ostatnio odkad sie do POZ przeprowadzilem to schudlem duzo

No też przyznam że jak idę gdzieś 'na grzecznego' to mnie chcą olać, a jak nie mam czasu i widać że jestem zlekka wkurzony to nagle 'można'.
Waże 67kg@172cm, moja panna 47. Jeden Frank jest większy niż nas 2

Co by nie mówić odpowiednie gabaryty pomagają załatwić wiele spraw. Niestety nie należę do największych.