BMW Sport

BMW jest czymś więcej niż zwykłym samochodem, bo samochód to BMW- inne autka to pojazdy przemieszczające się z punktu A do punktu B.
Nie faworyzuje tylko beemki- lubie wszystkie auta jednak bawarska marka ma w sobie coś niepowtarzalnego, czego nie da się opisać zwykłymi prostymi słowami.
BMW ma swoją atmosfere, zapach, dźwięk, skierowana konsola środkowa do kierownicy, odejście, spokój w zakrętach.
Jadąć BMW czuć filozofie firmy, dobre traktowanie pracowników, ich miłość do marki.
Tylko miłośnicy biało-niebieskiego śmigła to doceniają i delektują się tym. To choroba.
BMW- zabija muchy bocznymi szybami

taaaaaaaaaa czuc te dobre traktowanie tureciego brata na tasmie produkcyjnej...

wiewióra to co napisałaś o bmw to czysta poezja sam bym lepiej tego nie wyraził dziewczyno chce cię poznać osobiście tylko jedno nie daje mi spokoju jak to zabija muchy bocznymi szybami???

spider, boczkiem , boczkiem , raz lewymi raz prawymi szybami bocznymi

aha boczkiem no tak ale gafe palnąłem kurde biały znowu mi pomogłeś jak ja ci się odwdzięcze przecież tej wódki nikt nie przepije he he

Napewno będzie okazja do osobistego poznania się na jakimś zlocie bawarskiej marki
Kocham samochody, motoryzacja to moja największa pasja.
Uwielbiam rajdy, wyścigi, zloty, spoty- to jest to, co mnie kręci najbardziej.
Niestety w tej dziedzinie jest bardzo mało kobiet- przyjęlo się że to typowo męskie hobby- trzeba łamać stereotypy!
Jeżdzę na rajdy, wyścigi, sprinty, zloty, spoty, nielegalki, ciekawi mnie mechanika samochodowa- czasu poświęconego takim sprawom nie uważam za straconego- niby nic, a radocha
Jestem członkiem BMW KLUu OPOLE
Wiele serc, jedno bicie- BMW ponad życie
BMW- mocna gwardia, bo Bandyci Mają Władzę
Pozdrawiam serdecznie- Magda

No ja też na to liczę cieszy mnie że są gdzieś dziewczyny takie jak ty których pasją jest motoryzacja (tylko szkoda że jeszcze takiej nie poznałem) ale może kiedyś a tak na razie to pozdrawiam no i do zobaczenia - kiedyś, gdzieś na jakimś zlocie

Faktycznie- przyjęlo się że motoryzacja to zainteresowania typowo męskie.
Trzeba łamać stereotypy!
Motoryzacja to moja pasja i największa miłość- nie wyobrażam sobie życia bez tego wszystkiego co jest z nią związane
Wbrew pozorom- nie jestem pustą blacharą podjaraną furami
Jeżdżiłam różnymi samochodami, różnymi markami- uwielbiam jazdę samochodem, kocham motoryzację i wszystko co jest z nią związane.
Nie ograniczam się do jednej marki, nie faworyzuję BMW (jednak bawarską markę lubią najbardziej)
Lubię też zabytkowe samochodziki- Tata ma FORDA THAMESa z ANGLII który ma 50 latek
Przywykłam do tego że w tej dziedzinie przewagą są faceci, niejednokrotnie jestem jedną z nielicznych kobiet uczestniczących w spotkaniach, spotach, zlotach- nie zniechęca mnie to jednak, a raczej motywuje do "uczestniczenia w życiu motoryzacyjnym".
Wielkie podziękowania dla moich przyjaciół, kolegów- to dzięki nim "załapałam bakcyla" i zostałam "wkręcona" w ten świat. Jak byłam młodsza- jeździłam z kolegami BMW- kiedyś mało ich było na mieście, nie to, co teraz. Wtedy poczułam w tych samochodach to, co czuję do dzisiaj BMW ma swoją atmosfere, zapach, dźwięk, skierowana konsola środkowa do kierownicy, odejście, spokój w zakrętach... Wtedy zakochałam się w szybkich samochodach a bawarska marka ma coś, czego nie ma rzadne inne auto- tylko BMW to ma! Samochód to BMW, reszta to pojazdy poruszające się z punktu A do punktu B.
Podziwiawm moich kolegów którzy na ulicy bez oglądania się za siebie- potrafią powiedzieć kiedy jedzie BMW, czasem nawet wiedzą jakie, tzn. jeśli układ wydechowy nie jest zmieniony. Wiele serc, jedno bicie- BMW ponad życie!
Pozdrawiam serdecznie

Nie odniosłem takiego wrażenia, więc chyba nie stwarzasz takich pozorów....

Na wszelki wypadek wolałam uprzedzić fakty bo większość facetów tak właśnie myśli o dziewczynach podjaranych motoryzacją

Ja też nie odniosłem wrażenia,że jesteś zwykłą blacharą.Po tym co piszesz widać,że to naprawde twoja pasja.Blachary są zbyt puste żeby tak napisać a ich jedyna wiedza o samochodach to to,że ten jest ładny a ten nie czasem są wyjatki niektóre potrafią rozróżnić BMW od Mercedesa (bo to ulubione marki blacharek)Mogę powiedzieć,że teraz znam dwie kobiety których pasją jest motoryzacja ciebie Magdo i Martyna Wojciechowska.To prawie jak być przedstawicielem ginącego gatunku.Pozdrawiam i powodzenia

Gdyby Martyna Wojciechowska wyginęła - nie miałbym absolutnie nic przeciwko. Drażni mnie wyjatkowo ta baba.

Nie chodzi mi,że ją lubie czy nie tylko ma pojecie o samochodach i tyle a jaka tam ona jest prywatnie to mnie nie interesuje

Też mnie drażni Wojciechowska i ma kompleks BMW. W tym swoich programikach często wspomina o karkach itp.
Zresztą kolega mi mówił (miałem nikomu nie powtarzać ), że miała wystąpić na jakiejś imprezie. Jej przedstawiciel powiedział żeby napisać o czym ma mówić, bo ona na samochodach to tak średnio się zna. Podobno jest to sztucznie wypromowana osoba.

A ja napisałem, że jej nie lubie. I tyle. A czy ona ma pojęcie, czy nie ma to sie nie wypowiadam, bo jak tylko jest na ekranie to mi TV automatycznie sie przełącza o kanał wyżej

Spider- dzięki serdeczne za te slowa
Pozdrawiam serdecznie- Magda

Cała przyjemność po mojej stronie