BMW Sport

ETA ma pojemność 2.7 litra, a nie 2.5

A przecież na klapie ma 325e.... . A tak serio blok od ETY jest fajną bazą do modyfikacji, można z niego wykrzesać ciut więcej kucyków, niż ze standardowego 2.5 litra - 200ccm więcej . A z ekonomicznego punktu widzenia najrozsądniej jest zapakować 3.0, lub 3.5.

dobra, co do hamulców to już chłopcy wlali mi troche oleju do głowy i przełoże te z e30 325. ponoc z hamulcami od e36 byłby wiekszy problem... ciekawe tylko jak z instalacją hydrauliczną - trzeba całą wymienic czy nie

dzięki uprzejmości kolegów szebart i tomash86:

wersja "bbs max"



albo wersja "hard core":



wersja "gleba"





hehehe... czekam na dalsze koncepcje... zaczyna robic się ciekawie...

zdecydowanie gleba najlepiej im wyszła, choć jest parę niedociągnięć

jasne, ale nie będę krytykował chłopaków, bo próbują i jeszcze sie uczą i dzięki i chwała im za to. czekamy na kolejne, bardziej dopracowane wersje, które niechybnie sie pojawią, bo model do eksperymentów w sam raz... duże nadkola...

a gdzie sa fotki twojej 530d?

jeszcze nie ma. najpierw kilka poprawek lakierniczych, przede wszystkim felg i polerka.

Cyknąłem kilka fotek na działce - być może to ostatnie fotki tego auta jako 318i. Powoli, powoli zaczynam mieć wstępną wizję na zmiany, ale wiecie jak to jest - krawiec tak kraje jak mu materiału staje. pewnie będzie M52/M54, nowy lakier, zawieszenie - trochę niżej i twardziej, felgi (nie wiem jaki rozmiar i ET, ale to wyjdzie w praniu), wnętrze, audio. Zima zapowiada się długa, także może na lato będzie... zobaczymy.




























i mała sesyjka z Zenkiem...

bracie bierute, robi wrażenie!!

czekam na CD.

a obecne felgi sprzedajesz
a swoja droga naprawde ladna
troche podobna do mojej

pewnie tak, zważywszy, że będę montował raczej system na 5 śrub... a felgi są naprawde dobre - oryginały BMW - jeżdżą już 24 lata bez żadnego problemu!!! jakby co to dam znac.

bracie młodszy przeorze Bierucie, ale wydech macie iście Wrcowski w e30

tak, tak, bracie Kucharzu, wydech to podstawa... powiedziałbym nawet: wypierd!








hehe... nikt nie zwrócił uwagi na antenę... była bajerancka elektryczna, ale jakiś obóz zgioł... a odpadła całkowicie przy 200km/h na autobanie u wroga (stare dobre czasy...)

[ Dodano: 23 Październik 2007, 21:42 ]
aha i jeszcze jedna informacja. w aucie był gaz (chyba lovato) ale mnie trochę denerwował i zdemontowałem jakąś rurę. reszta została i mogę tę resztę rozdać potrzebującym wraz z pełnym bakiem gazu. musi tylko sobie ktoś wymontować i dać na flaszkę

Wow, robi wrazenie...no ale znaczek to bys wymienil

Po pierwsze piękny stan ogólny i piękny kolor. Poza wychodzącym "rudym" i różnymi odcieniami kolorów, to po oczach daje brak osłony na zegar i wystające radio oraz pozostałości po gazie (przełącznik na konsoli centralnej). Do tego antyradar (czy co to jest) oraz wydaje mi się, iż klapa schowka ma inny kolor. Generalnie jednak ładnie zachowany i też bym taki chciał.

Jeśli zaś chodzi o swapa, to prócz hamulców trzeba będzie chyba zrobić zawieszenie oraz zamontować rozpórkę, bo to kawał silnika jest. Z sensownych wyborów to jest M50B25 oraz 3.0 lub 4.0 V8 (nie pamiętam oznaczeń), bo się zmieszczą w miarę. M30 (3.0, 3.5) to wiekowe jednostki i sens ich pakowania tutaj jest wg mnie średni. Najlepszy byłby 2.8 z E36/E39, ale to już drogo wychodzi. Jeśli zaś chodzi o silnik ETA, to o ile mnie pamięć nie myli, najlepiej wypada dół z ETY (2.7) + głowica z 2.5 (M20), bo z tego też można całkiem fajne rzeczy robić. Można by też pokusić się o napęd z 325iX (4x4), ale w lecie z niego średni pożytek (i trochę waży), a w zimie to szkoda tak dopieszczonego autka z garażu wyciągać.

Jeśli chodzi o antenę, to widziałem takie na Allegro po około 65 PLN. Cena bardzo dobra, a podłączenie dziecinnie proste - szczególnie jak się ma już instalację pod taką antenę jak w tym wypadku. Jeśli nie chcesz się bawić w automat, to można podłączyć pod jakiś wolny przycisk na konsoli.

Twój pies kupował by BMW


Ładna ładna, może ten znaczek z przodu bym zmienił na "świerzszy"

A ten pojedynczy lampion pod przednim zderzakiem to co jest niby? Stroboskop? A to w porząsiu!

szperacz, Bracie, szperacz... z braku szpery właśnie nim zaglądam pci pięknej pod sukienki...

A do bani z takemy autamy. Stare to to. Sypać się będzie i rzęzić, stukać i pukać.
Wiem, wiem, masz wizje: dorzucisz futrzaki, gałkie podświetlane i nalepkie dookoła, ale po co ? Skoro zima Ci sie długa zapowiada ( u nas w warszawie jeszcze śniegu nie widziałem) idź se z kolegami na piwo, wróc po tygodniu, znowu idź na piwo, a nie będziesz sie wycierał w drelichach ze szpahlo i kompinerkiem.