BMW Sport

Dodałem rozkodowanie VINu.

Później dodam jeszcze listę planowanych zmian .

Ogólnie fajne autko i jak na e30 widąć że na prawde trzyma się kupy Kolor jest świetny unikatowy i mega łatwy w utrzyrmaniu i naprawdę przy porządnej polerce zrobi mega robotę. Ratuj bo warto

Mhm, tak sądzisz? Właśnie ten vulkan mnie martwii, wydaje mi się, że sprawia wrażenie "graciarskiego" - choć aktualnie jest w tragicznym stanie.
Myślałem o przemalowaniu, ale całkowita zmiana koloru to większa inwestycja pieniężna jak i czasowa. A bez większego malowania komory silnika i wnęk, mógłbym zostawić ten kolor, jedynie położyć nową warstwę. Jednak nie wiem czy będzie robił robotę - mały kontrast z dachem cabrio. Felgi na pewno powinny być innego koloru, póki co w ogóle się nie wyróżniają

No no!!Piąteczka kolego, przyznaj sam że E30 ma coś w sobie!!Powodzenia w modach!! .
(co do zmiany barw, moim skromnym zdaniem zostaw tak jak jest)

Dobra baza do inwestycji. E30 to juz klasyk a Baur dodatkowo unikat. 15tys wyprodukowanych o ile dobrze pamietam. Zeby auto zyskiwalo na wartosci a nie tracilo rob wszystko zgodnie zw specyfikacja z vinu.

Powodzenia!

kolego na żółte blachy go . ratujemy klasyka dla potomnych.....

Zapomniałem, że baur niestety ma założone LPG...

Macie racje, postaram się doprowadzić ten kolor do porządku, aczkolwiek bez nowej warstwy się nie obędzie (i tak już było malowane, tragicznie ).

I w przyszłości miło by było gdyby 2 cylindry jeszcze się pojawiły.

Lakier zostaw oryginalny, silnik też, wartość tego auta będzie rosła wraz z wiekiem, zwłaszcza jak będzie w oryginale.

Baur - kontrowersyjny typ nadwozia, akurat w E30 wygląda ładnie, powodzenia w przywracaniu stanu salonowego

Witam. E30 ma się dobrze .
Doszła zmiana zawieszenia, chiński mts gwint, ale samochód póki co służy do weekendowych ładnopogodowych wycieczek, także może wystarczy. Głównie chodziło o estetykę, a jeden amor był już kaput.

Nowe felgi kiedyś się pojawią, na razie brakło hajsu, te po renowacji są całkiem całkiem.
Planów i roboty jest przede mną jeszcze sporo .

Parę fotek z roboty i po.










to już po montażu:

Szczerze wygląda dobrze, ale mając tak niepospolitego klasyka pierwsze co bym robił to starał się wyprowadzić go do pełnego oryginału i dopieścić - między innymi wywalając ten wydech - a nie wsadzać do niego gwint.

Rozumiem.

Wiem, że wartość będzie wzrastać w przypadku zgodności z oryginałem, ale może nie obniży tej wartości taki zawias?
Samochód znacznie gorzej się prezentował i bardzo mocno wyginał się w zakrętach. W tej chwili mam podniesione na maksa w tym zakresie regulacji. I nie będę go bardziej glebić. Auto zrobiło się po prostu dłuższe optycznie.

Co do wydechu - masz 100% racji. Do zrobienia jeszcze blacharka, odnowienie środka, dokompletowanie brakujących listewek ozdobnych wnętrza, usprawnienie skrzyni. Później będę rozważać co z LPG. Na dniach kończy się homologacja butli (10 lat), więc albo pójdzie na szrot, albo nowa butla. No i przy okazji ściągnę głowicę, zobaczę w jakim stanie wałek jest i jak się mają gniazda po takim przebiegu na lpg.

Parę miesięcy temu wymieniłem jeszcze wszystkie poduchy (skrzynia, silnik), tuleje tylnej belki, bo przy wysprzęglaniu drgawki były, wyważony jest wał, podpora wału wymieniona itd. Jeszcze wymienię gumy od dyfra bo też mi się nie podoba ta co do budy jest montowana.
W przyszłym sezonie może pójdą do wymiany sworznie wahaczy i drążków kier., osłony gumowe są już trochę popękane, a dostały po dupie jak grzałem palnikiem zwrotnice.

Pozdrawiam